tag:blogger.com,1999:blog-51318643409654073042024-03-19T00:36:57.231-07:00I see Peddie forever ♥Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.comBlogger45125tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-89614891673158766782015-09-10T09:24:00.001-07:002015-09-10T10:57:22.317-07:00Epilog *Patricia's POV*<br />
<br />
Czasem nachodzą mnie myśli....<br />
a co by było gdyby ?<br />
Potem sięgam po papierosa , staje na balkonie , zaciągam się i obserwuje widoki LA.<br />
Nie prawdopodobne prawda ?<br />
Mam wszystko , ktoś pomyśli , i wtedy uśmiecham się do niego .<br />
Mam 27 lat , ustatkowałam się tu , w Ameryce , jak najdalej od domu. Poszłam na studia , które skończyłam z wyróżnieniem , zaczęłam pracować w korporacji , przefarbowałam włosy na zwykły brązowy kolor , i nie ma tam już młodzieńczych pasemek , i kiedy tak o tym myślę jestem szczęśliwa.Tak . Myślę , że potrafię być szczęśliwa . <br />
<br />
* <i>Staję na koniuszkach palców , aby objąć jego naprężoną szyje i całuje go. Pogrążamy się w pocałunkach , który zdaje się trwać wieczność . </i><br />
<i>Potem z jego ust po raz pierwszy od zawsze wychodzą magiczne słowa </i><br />
<i>-Kocham cię Gaduło , już zawsze będziemy razem , pamiętaj.Razem kupimy sobie domek w LA , i będziemy spędzać ze sobą całe dnie. </i><br />
<i>Wtedy robię coś , czego do cholery , nie odważyłam się jeszcze nigdy zrobić. </i><br />
<i>-Kocham cię Eddie * </i><br />
<br />
Po raz kolejny podnoszę się z łóżka po czym szybko robię makijaż i w między czasie przygotowuje w ekspresie kawę . Potem ubieram się i po raz kolejny wychodzę do pracy , ubrana w koszulę z kołnierzykiem i dokładnie wykrojoną na mnie spódnicę .<br />
Koszula wspaniale zakrywa małe blizny po wewnętrzne stronie ręki , które prawdopodobnie nigdy nie znikną. <br />
<br />
<i>*Nie potrafię tego znieść . To jest silniejsze ode mnie . Sięgam po żyletkę i obiecuje sobie , że to ostatni raz , że to już więcej się nie powtórzy . Jedyne co potem słyszę to wycie pogotowia . *</i><br />
<br />
Wsiadam do samolotu . Jadę do domu na święta po raz pierwszy od 5 lat . Próbuję się zrelaksować i nie myśleć o tym jak bardzo nienawidzę wielu ludzi stąd pochodzących i tego kraju , który wywołuje najgorsze wspomnienia . Nagle na dnie mojej starej torby znajduje małą karte SD . Z zaciekawieniem wkładam ją do wnętrza telefonu i w jednym momencie , uświadamiam sobie że to ta sama karta , którą zgubiła 9 lat temu . Gula w gardle rośnie , a ja uruchamiam pierwszy filmik .<br />
-Dobra potomności , tak się robi najlepsze kawały ! - dźwięk w słuchawkach rozchodzi się a ja słyszę głos... Eddiego . Potem wylewamy na Victora wiadro pełne wody a Eddie całuje mnie na środku obiektywu .<br />
Oczy wilgotnieją a ja wyłączam telefon . W jednym momencie wszystko wróciło . Wróciło wszystko od czego chciałam uciec . Patrzę na swoją rękę . Po 9 latach wciąż mam tą wyjątkową bransoletkę... .<br />
<br />
(Włącz <a href="https://www.youtube.com/watch?v=qLHuG_n3GBw" target="_blank">TO</a>)<br />
<br />
*<i>-Boże , Eddie ! - obejmuję ciepłe jeszcze ciało . Moje oczy to w te chwili potok z łez . - Obudź się ! Dlaczego to zrobiłeś ! </i><br />
<i>Słyszę głos Victora . </i><br />
<i>-Uratował cię , uratował twoją prawdziwą duszę , a wywiał z niej Bastet . Uratował cię , ale przy tym razem z mocą Ozyriona oddał własne życie . </i><br />
<i>Moje nogi zaczynają mięknąć , a moje serce w jednym momencie rozpada się na milion kawałeczków. Patrze jeszcze przez chwilę na zamknięte oczy Millera , po czym muskam jego zimne usta , i zaczynam biec w stronę najbliższej polany , gdzie krzyczę tak głośno , jak nigdy w życiu*</i><br />
<br />
Wchodzę na pusty teren cmentarzu , w jedne ręce trzymając dwie czerwone róże , a w drugiej klucze od samochodu . Mój krok spowalnia , kiedy widzę napis<b> Edison Miller </b>. Przestaje myśleć o tym , że obiecałam sobie być silna i upuszczam wszytko co mam w rękach po czym upadam na ziemie niczym małe dziecko . Przybliżam się do zdjęcia i w jednej sekundzie zaczynam się uśmiechać.<br />
<i>-</i>Wiesz , powinniśmy razem mieszkać w tym domu w LA . - ręce zaczynają mi się trząść -to ty powinieneś zostać na tym świecie !<br />
Patrze na małe zdjęcie na grobie i przez sekundę wydaje mi się że zaczyna się uśmiechać a jakaś postać kładzie swoją rękę na moim ramieniu .<br />
-Życie to jeden wielki śmierdzący bajzel , i na tym polega to jego całe piękno , wiesz ? - W jednym momencie zaczęłam nucić piosenkę.... - <i>It's been a long day, without you my friend...<br />
And I'll tell you all about it, when I see you again...</i>. .<br />
Zaczęłam odchodzić , ale w jednym momencie popatrzyłam jeszcze raz na jego zdjęcie.<br />
- Wiesz co Eddie ? Kiedyś spotkamy się ponownie , a wiesz dlaczego ? Bo cię kocham .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgat_R-DjYhF-c1bRlYOWeuOz-_JrnBgmbBSxJiIrz_q42-gwxrmXlcf0ESBKPNjLyOpzfvh8uAKly3fO4M8pH1SMaULSnaITYcyDavnpkp0YW97GvE55uuxEJi43ykdYGhmuSBhHTK68g/s1600/tumblr_mpu06o4YC81rhlt48o1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="215" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgat_R-DjYhF-c1bRlYOWeuOz-_JrnBgmbBSxJiIrz_q42-gwxrmXlcf0ESBKPNjLyOpzfvh8uAKly3fO4M8pH1SMaULSnaITYcyDavnpkp0YW97GvE55uuxEJi43ykdYGhmuSBhHTK68g/s400/tumblr_mpu06o4YC81rhlt48o1_500.gif" width="400" /></a></div>
<br />
Nagle obudziłam się i zobaczyłam na zegarek . 2.54. To był tylko sen ? Popatrzyłam na miejsce obok mnie i odetchnęłam z ulgą . Obok mnie w najlepsze spał mój blondyn - Eddie. A z pokoju obok rozchodził się płacz Davida .<br />
Wtedy Eddie otworzył nagle oczy a jedyne co ja zrobiłam , to pocałowałam go najczulej jak umiałam po czym zostawiłam go tak i poszłam do Davidka. Tak , mam wspaniałe życie , a dlaczego ? Ponieważ mam miłość , która nie musiała przezwyciężać śmierci .<br />
<br />
<br />
"Śmierć chroni przed miłością ,<br />
a miłość przed śmiercią "<br />
-Co byś zrobił gdybym dzisiaj umarła ?<br />
-Umarłbym następnego dnia , a potem żylibyśmy już wiecznie razem"<br />
<br />
<i>Gdybyś mógł mnie teraz widzieć czy byś mnie poznał<br />
Czy poklepałbyś mnie po plecach czy skrytykował<br />
Czy podążyłbyś za każdą linią na mojej splamionej łzami twarzy<br />
Położył dłoń na sercu, które jest tak zimne jak dzień w którym Cię zabrano.</i><br />
<br />
<i>Wciąż szukam Twojej twarzy w tłumie<br />
Oh, gdybyś mógł mnie teraz widzieć<br />
(Oh, gdybyś mógł mnie teraz widzieć)<br />
Czy stałbyś zhańbiony czy ukłonił się <br />
Oh, gdybyś mógł mnie teraz widzieć<br />
(Oh, gdybyś mógł mnie teraz widzieć)<br />
</i><br />
<br />
Bo prawdziwa miłość potrafi przetrwać wszystko. <br />
<br />
<br />
<br />
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~<br />
<br />
Hej :) Witam pierwszy raz od marca :) Czy ktoś tutaj jeszcze jest ? Jeśli tak TO KAŻDY KTO TO PRZECZYTAŁ I KTO CHOCIAŻ CZYTAŁ TEGO BLOGA DODA KOMENTARZ .<br />
Cóż , wiedziałam , że nie dam rady dokończyć tego bloga ale postanowiłam go jakoś oficjalnie zakończyć :)<br />
Tak o to jest ostatni na tym blogu EPILOG .<br />
Dziękuje wszystkim którzy przez te 1,5 roku czytali i pomagali mi , oni sami to wiedzą <3<br />
Niewykluczone , że na tym blogu coś jeszcze się pojawi , jakaś wiadomość, lub one shot , ale póki co , dziękuje wam :)<br />
tym którzy zostali i odeszli .<br />
Ty była dla mnie wspaniała przygoda ,którą na pewno będę kontynuowała kiedyś na innym blogu o innej tematyce fanfiction :)<br />
A tymczasem ,<br />
cześć i czołem ,<br />
dziękuje każdemu ,<br />
za te 14 000 wyświetleń ,<br />
jeśli chcecie możecie na swoim blogu nać tutua linka ,może ktoś będzie chciał przeczytać tą historie :)<br />
Pozdrawiam ,<br />
Na zawsze , wasza , PAULA :)<br />
<br />
<br />
<br />
<i> </i> <br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-82198486383181505722015-03-04T13:54:00.001-08:002015-03-04T13:54:28.086-08:00Rozdział 29 - Myślę że coś dla mnie znaczysz ! (+christmas opowiadanie) <br />
*Eddie*<br />
Otwierając oczy nie bardzo wiedziałem dlaczego to robię ? Dlaczego wszystko przed sobą ukrywam i w ten sposób karzę się każdego dnia spoglądając na nią .... . Może ja już nie umiem udawać czegoś w rodzaju " przyjaciół" ale to nie jest proste . Ona przecież nic do mnie nie czuję . A nie ma nic gorszego jak złamane serce w Święta Bożego Narodzenia .<br />
Tak , dzisiaj 24 Grudnia , jutro Święta . Każdy szykuje choinkę , chłopcy mają przestroić zewnątrz domu , a dziewczyny wewnątrz i przy tym pomóc Trudy w kuchni . A Victor .... ma ubrać choinkę ! Tak nie pozwolił nam jej ubrać , po tym jak Alfie potłukł wszystkie bombki , a on z nami wszystkimi wynajął jakiegoś Jeepa i pojechaliśmy do Ikei . I ile przy tym było zamieszania ! Mieszaliśmy się i gubiliśmy w ogromno-wymiarowym sklepie . I tak spędziliśmy tak chyba z 5 godzin .... i skończyło się tym że to Viktor ma najlepszą robotę !<br />
Ale ja leżę tutaj i w ręce mam małe pudełeczko . A w nim , prezent dla Pat . <br />
Godzina ?<br />
7.30 .<br />
Wstałem powoli ogarnąłem się ubrałem luźną koszulkę z długim rękawem i brązowe sztruksowe spodnie , czarne trampki w ponownie popatrzyłem na zegarek .<br />
8.00<br />
Idealnie .<br />
Wyszedłem z pokoju zanim zobaczyłem że Fabian zaczyna otwierać oczy .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
<br />
- Hej gwiazdko ! Ty też już wstałeś ? Ehh no dobra , jeśli chcesz to bierz gorącą czekoladę i leć do Patrici na telewizor . Ponoć ogląda jakiś bardzo świąteczny film . - Przywitała mnie Trudy ale mnie już nie było .<br />
- Hej Gaduło . - dziewczyna odwróciła się szybko i popatrzyła na mnie <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqSY4U9dpP4e7mpxP1YqgM13NG4KNy3w09JcE8At32yw9kncEcd7w58Dc3BF8QNHO9EMuULvCgIWu3HlA7P_WjC-QMkPpxWg9ojHc0sBcXHhpbO55by5-Dfrs4PiUIq0XNDeQDa2JLIu8/s1600/tumblr_inline_n3ydfq7VXl1sohk3w.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqSY4U9dpP4e7mpxP1YqgM13NG4KNy3w09JcE8At32yw9kncEcd7w58Dc3BF8QNHO9EMuULvCgIWu3HlA7P_WjC-QMkPpxWg9ojHc0sBcXHhpbO55by5-Dfrs4PiUIq0XNDeQDa2JLIu8/s1600/tumblr_inline_n3ydfq7VXl1sohk3w.gif" height="163" width="320" /></a></div>
z mega dziwnym , świątecznym wzrokiem .<br />
- No witam karaluchu .<br />
- Milej w końcu Święta są ! - powiedziałem po czym odwróciłem jej głowę w stronę okna . - Co ty znowu za bzdety oglądasz ? <br />
- Jakie tam bzdety ?? Tylko Kevina samego w domu . Jak co roku przez ostatnie ..... 15 lat ?? Ty pewnie robisz to samo ?<br />
- Kevina ... coo ?? Jakiego znowu samego w domu ???<br />
- COOOO ????? TY NIGDY W ŻYCIU NIE OGLĄDAŁEŚ KEVINA ? Nie no sorry Eddie ale masz siarę na dzielni , i nie mogę się z tobą zadawać .<br />
- Hahah bardzo śmieszne . Posuń się lepiej i daj oglądać tego .... no filma .<br />
Zaczęła się śmiać .<br />
- No co ??<br />
- Po pierwsze to ... filma ?? A po drugie ... masz czekoladę na nosie czarny rudolfie - wybuchnęła i skończyło się na tym że ..... nieee tak się nie skompromituje nie opiszę tego ... no dobra .<br />
Wziąłem trochę czekolady i posmarowałem jej nos a ona tak się wściekła że zaczęła z tą czekoladą latać za mną po całym pokoju i nagle .... do pokoju wparował Victor , a Patricia wylała na niego tą wrzącą czekoladę ! Nigdy nie widzieliście czegoś takiego o święta , gwarantuje . Victor darł się na nią przez pół godziny , dopóki wszyscy nie zeszli na dół , a Trudy zabrała go do łazienki na " oczyszczanie z gorąca , a Alfie zaraz coś wymyślił !<br />
- Ej ludzie bo Victor zaczął motoryzować Trudy , na pewno !<br />
- Alfie , debilu wcale nie zaczął jej "motoryzować " - Jerome wkroczył do akcji <br />
Wszyscy śmialiśmy się całe popołudnie , przy ustrajaniu domu . Wieczorem padłem jak długi na łóżko i nie miałem nawet siły rozmawiać z Fabianem . Jutro Święta .<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
<br />
*24 Grudnia *<br />
<br />
Za oknem puch . Wszędzie śnieżnobiały puch . Otula nagie drzewa , krzewy , dróżki i drogi , przy okazji ludzi chodzących tam i spowrotem z prezentami .<br />
Kochałem Święta . Kochałem tą magie : choinkę , prezenty , ozdoby , jedzenie i ludzi z którymi je spędzam .<br />
Postanowiłem wyjść na to zawirowanie podwórko , i pomóc chłopakom .<br />
Ubierając na korytarzu kurtkę , zobaczyłem Gadułe , i uśmiechnąłem się patrząc na jasną dzisiaj twarz szatynki , gładzącej prezenty .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
Ubrałem jasną koszulę , i czarny smoking . Nie czułem się specjalnie dobrze , ale znając dziewczyny Amber ubierze je w takie kreacje , że wstyd się pokazać w "normalnym" stroju .<br />
<br />
Tak 20 minut później staliśmy z chłopakami nie mogąc napatrzyć się na dziewczyny , które były w prześlicznych strojach . Jednak najbardziej spodobał mi się ten Patrici , ponieważ .... zazwyczaj nie chodziła w takich sukienkach :<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh70dhNpU7xYMRwdbxKgd_LPvJh9abR9CUNsnSdpzzu2cis0jskLTRFccpM0dobxQHvJGUq6JC59cXJveyHH5yxaFeXLDI2Bh9WKrTPLVnoObZe5LhZwP8HR17JH57hlJDubueKoZExQM/s1600/stroje.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh70dhNpU7xYMRwdbxKgd_LPvJh9abR9CUNsnSdpzzu2cis0jskLTRFccpM0dobxQHvJGUq6JC59cXJveyHH5yxaFeXLDI2Bh9WKrTPLVnoObZe5LhZwP8HR17JH57hlJDubueKoZExQM/s1600/stroje.jpg" height="326" width="400" /></a></div>
<br />
- Ślicznie wyglądasz - szepnąłem kiedy przechodziła obok mnie , a tak tylko szybko odwróciła głowę , czyżby się zarumieniła ?<br />
<br />
Wszyscy siedzieliśmy w salonie , rozmawiając i czekając na ostatnią , nową uczennice - Agnes .<br />
Wtem , wkroczył Victor z dziwnym zadowolonym a jednocześnie przerażającym wyrazem twarzy .<br />
- Panna Bayley wyjechała z domu Anubisa i nie wróci .<br />
Wydało mi się to dziwne , ale w końcu nie znałem jej a dzisiaj Święta !<br />
<br />
Zasiedliśmy do stołu i delektowaliśmy się pysznymi potrawami Trudy , nie tracąc uśmiechu na twarzy . Pierogi , ryby , barszcz , barszcz biały , same pyszności !<br />
Następnie przyszła pora na coś na co czekał każdy przez cały rok , a zwłaszcza Alfie , którego Amber naprawdę musiała trzymać za marynarkę !<br />
Oczywiście prezenty kupowali nam nasi rodzice i przesłali pocztą . Widziałem tam też prezent dla mnie . Byłem ciekawy co takiego moja mam wymyśliła w tym roku .<br />
- No dobra ! - krzyknął Alfie - ja w tym roku będę Mikołajem i rozdaje prezenty ! - po czym założył czapkę mikołaja .<br />
Przewróciłem oczami .<br />
<br />
Po rozdaniu prezentów popatrzyłem na wszystkich<br />
Mara dostała całą trylogie Igrzysk śmierci .<br />
Nina piękny złoty łańcuszek i bransoletkę do kompletu .<br />
Fabian dostałam nuty do gitary i jedną z tych psychologicznych książek .<br />
Jerome dostałam zestaw do robienia psikusów , proszki itd. ( wszyscy śmiali się potem aby się tego nie nawdychał za dużo ^^ )<br />
Amber ... o boziu amber to chyba dostała całą szafę , bo jej prezenty był wszędzie ! Buty , ubrania , biżuteria oraz nowiutki Iphone 6 specjalnie zrobiony na zamówienie w kolorze różowo - fioletowym (z którym wręcz skakała w powietrze )<br />
Alfie oczywiście zestaw magika i .... strój superbohatera w którym wyglądał ( o zgrozo :D ) <span style="color: red;"><b><i><a href="http://bi.gazeta.pl/im/2/7033/z7033762Q.jpg" target="_blank">TAK </a></i></b></span>.<br />
Joy dostała mini Ipoda<br />
Gaduła dostała koszulkę z 'sick pupies ' , grubą , czarną branzoletke .<br />
Noi ja .... dostałem trampki o których zawsze marzyłem , ale mama nigdy mi ich nie chciała kupić , bo kosztują masę pieniędzy ! I do tego filmową trylogię horrorów . <br />
Nagle patrzę na swoją kieszeń , szukam , nigdzie nie ma ! Nigdzie nie ma ! No pięknie ! Właśnie wszystko zepsułem ! ahh !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
<br />
Minęły 2 tygodnie od Bożego Narodzenia , a ja dalej szukałem tego prezentu dla Pat . A ta ... ona ciągle chodziła po denerwowana , nie wiedziałem o co chodzi , z czym ma to związek ?<br />
Nie miałem jednak dużo czasu na rozmyślanie , bo dochodziła 2 w nocy , a ja dalej nie mogłam spać . Nagle dostałem SMS<br />
-Śpisz ? P .<br />
Bez wahania odpisałem dziewczynie<br />
-Nie mogę zasnąć , cały czas się czymś zadręczam ... ale ty powinnaś już spać ! E.<br />
Nie minęła minuta a ja już szedłem do dziewczyny z laptopem , czytając sms -a .<br />
- Nie mogę spać , przeszukałam cały internet w poszukiwaniu dobrego horroru ale nic , weźź pomóż ! P .<br />
Przemknąłem nie spostrzeżenie obok gabinetu Victora i zapukałem delikatnie do pokoju Gaduły , otworzyła mi , i zdziwiona wpuściła .<br />
-Co ty tutaj robisz ?!? Oszalałeś !<br />
-Chciałaś dobry horror , matka przysłała mi całą trylogie horrorów , uznałem że cię zaciekawią .<br />
Dziewczyna zaczerwieniła się lekko , co , muszę przyznać , podobało mi się , i wskazała mi miejsce na łóżku .<br />
- A gdzie dziewczyny ??<br />
-Och , wszystkie poszły na nocny Maraton komedii romantycznych do Niny - po czym skrzywiła się lekko .<br />
- W takim razie .... masz wolną chatę ! - powiedziałem i zrobiłem mój szatański uśmiech .<br />
Ta szturchnęła mnie i usiedliśmy .<br />
Przyznaje , że tak jak bardzo dla mnie horrory nie są straszne , tak na tym cały się trzęsłem ! Już wiem dlaczego matka przysłała mi je , myślała że przestane je wtedy lubić ! Nadzieja matką głupich.<br />
-Ty debile , nie otwieraj tej szafy , przecież on cię dorwie ! - Patricia wyglądała na równie 'zafascynowaną' jak ja - O nieeee kur.. oni zawsze tak robią w tych filmach !<br />
Nie zdążyła się wyżyć bo niespodziewanie na ekranie pojawił się ten gościu z zakrwawioną Siekierą kwadratową głową , i z tym wyrazem twarzy zbliżający się do ekranu ... i wtedy czarny ekran . Myślałem że to koniec , jednak niespodziewanie pojawił się jeszcze raz , w jeszcze straszniejszym wydaniu na co Patricia podskoczyła , odruchowa przytuliła się do mnie i zamknęła oczy . <br />
Po chwili oderwała się ode mnie wiedząc że to już koniec , i popatrzyła na mnie tymi jej wielkimi oczami . Pożegnałem się i poszedłem do swojego pokoju ... byłem w tak ogromnej rozsypce . Dlaczego czuje że ta dziewczyna wywróci moje życie do góry nogami ? Nie miałem jednak sił na myślenie o tym zobaczyłem po raz ostatni na rozmazany obraz zegarka , który wskazywał 4.12 i odszedłem do krainy snu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
<br />
Sobota . Cóż za wspaniały dzień , nie sądzicie ? No , nie był aż taki ciekawy , ponieważ miałem dzisiaj posprzątać swoją połowe pokoju ! Ubrałem się szybko w luźne ubranie , z nadzieją , że zostało na stole jeszcze jakieś śniadanie .<br />
Usiadłem przy stole odprowadzony oczami wszystkich.<br />
- Wreszcie wstałeś ! Ciesz się że postanowiłem zostawić ci tego ostatniego naleśnika - Alfie wyglądał na bardzo naburmuszonego .<br />
- Nie przejmuj się Eddie , to ja kazałam mu zostawić wam po jednym Naleśniku , znaczy tobie i Patrici. Ten żarłok chciał zjeść wszystkie ! - Amber od razu złożyła ręce na piersi .<br />
Posłałem Amber uśmiech , szczery uśmiech .<br />
-Ambs jesteś najlepsza !<br />
-tak ,tak ! A teraz .... ludzie zmykamy , Patricia , Eddie zmywacie !<br />
-Ale Ambs to nasza kole.... - zaczął Fabian<br />
-Cicho bądź! Ja robię im przysługę ! <br />
Oczywiście .<br />
Popatrzyłem na Gadułę , jednak szybko odwróciłem wzrok od jej zimnych oczu, które z pewnością , były by w stanie zabić!<br />
-No Gaduło , Idziemy zmywać !<br />
-Nie nazywaj mnie tak !<br />
- Oho , ktoś tu wstał lewą nogą , a może to co innego ci się dzieje?<br />
- Daj ty mi spokój<br />
- Nope .<br />
-Weź się naucz poprawnego języka ! Nie wiem jak w tej waszej Ameryce ale u nas odpowiada się normalnie !<br />
-Yhym ... i wy wogule jesteście normalnie ... Anglicy , królowa , herbatka , oo i jeszcze ten twój ulubiony zespół One Direction ! - wybuchnąłem śmiechem<br />
- Teraz to dostaniesz ! Dobrze że wy macie ten swój nju nork siti i tego jak mu tam twojego ulubionego wokaliste Biebera !<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaK1erpP4uDZ9C4_3VkOfwlR3uWwZRBQkTSz_vczaQ7mgEtbjhErrBFy1A-GitylLC1bpRqFGKeYH2vEXH5Z5gGkdUvCGv5muerX37pevLI-WEkUcxprOlRZPHUx3QuI6ocfjUGAE7X30/s1600/large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaK1erpP4uDZ9C4_3VkOfwlR3uWwZRBQkTSz_vczaQ7mgEtbjhErrBFy1A-GitylLC1bpRqFGKeYH2vEXH5Z5gGkdUvCGv5muerX37pevLI-WEkUcxprOlRZPHUx3QuI6ocfjUGAE7X30/s1600/large.gif" height="152" width="320" /></a></div>
-Oooo teraz to ci się dostanie - zacytowałem gestykulując ją sarkastycznie .<br />
Tego co powiedziała dalej , mówić nie będę .<br />
Jednak jedyne co ja zrobiłem to złapałem ją i pobiegłem z nią do kuchni .<br />
-Kobieto do garów! - zacząłem żartować -Ja idę oglądać telewizor ! - zacząłem się oddalać od kuchni .... Kiedy poczułem na moich włosach wodę ...<br />
- O nie , włoski pana idealnego się popsuł - dziewczyno pogrywasz sobie !<br />
-Mhm , na pewno !<br />
Nie czekałem na dalsze słowa. Woda lała się po całej kuchni .<br />
- Co wy do diaska wyprawiacie , gówniarze !?!?!?! - Victor wskoczył na miejsce zbrodni i niestety Corbiere , którego trzymał w ręku ucierpiał dostał wodą<br />
- Eeee panie Victorze , to pan nie wie że dzisiaj 1 Kwietnia ! - zaczęła Pat<br />
- No tak!! Prima Aprillis ! heheheh<br />
- Ja wam dam prima Aprillis , dwa tygodnie tepu były święta , dostaniecie to - podał nam szczoteczki do zębów - a następnie wyczyścicie tym corbiera i całą podłogę w kuchni ! - krzyknął - co tu się wyrabia , żeby młodzieży na takie znieważanie pozwalać ! Za moich czasów...<br />
- Panie Victorze to pan już umarł ?? Czy może pije pan jakiś eliksir młodości ? - zacząłem się śmiać , jednak zobaczyłem zmieszanie na twarzy Gaduły .<br />
- Pan Miller , wyczyści też hol<br />
- To są jakieś kpiny ! - jednak on wyszedł już a patricia parsknęła śmiechem .<br />
- Doobra chodź panie , eliksir wieczności , idziemy się przebrać a potem posprzątać pokoje . Zapomniałeś że potem jest domowe karaoke ? pośmiejemy się . A potem musimy sprzątać tą kuchnie i Corbiera .<br />
- O nie - podszedłem do niej powoli i szepnąłem do ucha - później - zciszyłem głos - zrywamy się z tego domu .<br />
Pat poczochrała włosy i ze śmiechem na ustach weszła na schody . <br />
<br />
W trakcie przebierania stało się coś niezwykłego , ubierałem jedną z bluz , kiedy nagle z kieszeni wypadło małę pudełeczko ...no nie wierze !<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
<br />
O 16.00 wszyscy mieszkańcy zebrali się w salonie , na obiecywane od dawna karaoke. Nie mogłem dzisiaj śpiewać ponieważ od kilku dni bolało mnie gardło .<br />
Mimo to wszyscy dzielnie się spisali , i każdy śpiewał jak tylko dobrze umiał , myślę że puki co najlepszym głosem prowadzili Mara i Nina . Przyszedł czas na Gadułę ...<br />
- Nie ja naprawde , nie moge .... ja nie umiem śpiewać, zrobie z siebie ofiare ! - zaczeła zmyślać<br />
-Pati wszyscy z siebie zrobiliśmy ofiary !!<br />
-Ught , nooo okej ....<br />
Weszła niepewnie na scene po czym usłyszałem po raz kolejny jej anielski głos ..... <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://ytimg.googleusercontent.com/vi/wrNTOo4KH8c/0.jpg" src="http://www.youtube.com/embed/wrNTOo4KH8c?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b> Oczy, zatraciły swój spokój w trudnościach<br />
Wraz ze skaleczonymi ustami i słonymi policzkami<br />
Wreszcie stawiamy krok, by odejść<br />
Do hali odlotów pełnej niedowierzania</b></i>
<i><b><br />
I nie mam pojęcia, dokąd idę<br />
Ale wiem, że to potrwa przez długi czas<br />
Odejdę rano<br />
Wraz z nadejściem winnych, gorzkich promieni słonecznych</b></i>
<i><b><br />
Chcę usłyszeć Twoje bijące serce dzisiejszej nocy<br />
Zanim wzejdzie krwawe słońce*<br />
Chcę wykorzystać jak najlepiej to, co pozostało, trzymaj się mocno<br />
I usłysz moje bijące serce ten jeden ostatni raz</b></i>
<i><b><br />
Przed nadejściem światła dziennego...</b></i>
<i><b><br />
W kanionie pod drzewami <br />
Zza ciemnego nieba spojrzałeś na mnie<br />
Zakochałam się w tobie tak, jak upadają jesienne liście<br />
Nigdy nie wyblakłe, wiecznie zielone</b></i>
<i><b><br />
I nie mam pojęcia, dokąd idę<br />
Ale wiem, że to potrwa przez długi czas<br />
Odejdę rano<br />
Wraz z nadejściem winnych, gorzkich promieni słonecznych</b></i>
<i><b><br />
Chcę usłyszeć Twoje bijące serce dzisiejszej nocy<br />
Zanim wzejdzie krwawe słońce*<br />
Chcę wykorzystać jak najlepiej to, co pozostało, więc trzymaj się mocno<br />
I usłysz moje bijące serce ten jeden ostatni raz</b></i>
<i><b><br />
Nie mogę się z tym zmierzyć, teraz wszystko się pozmieniało<br />
Ja tylko chcę być u twego boku<br />
Jest tu nadzieja, że się zderzymy<br />
Jest tu nadzieja, że się zderzymy...<br />
Jest tu nadzieja, że się zderzymy...</b></i>
<i><b><br />
Chcę usłyszeć Twoje bijące serce dzisiejszej nocy<br />Zanim wzejdzie krwawe słońce</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b> Chcę wykorzystać jak najlepiej to, co pozostało, więc trzymaj się mocno<br />
I usłysz moje bijące serce ten jeden ostatni raz</b></i>
<i><b><br />
Chcę usłyszeć Twoje bijące serce dzisiejszej nocy</b></i></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wszyscy stali zdziwieni , jednak ja już tak nie mogłem , uświadomiłem to sobie , ta dziewczyna jest wyjątkowa i nie chodzi tu bynajmniej o to że jest Bastet ! <i><b> </b></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b> </b></i>Chwyciłem ją za ręce i zaprowadziłem do holu </div>
<div style="text-align: left;">
- Możemy iść się przejść ? </div>
<div style="text-align: left;">
- Eh , jasne . </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Ubraliśmy szybko kurtki i buty po czym poszliśmy w stronę pobliskiej polany , patrzyłem na zachodzący zachód słońca , i przy Patrici , był on niczym . </div>
<div style="text-align: left;">
Nagle chwyciłem ją delikatnie za ręcę i odwróciłem w moją stronę , wyglądała na wyraźnie zdziwioną . </div>
<div style="text-align: left;">
- O co ... - nie dałem jej dokończyć </div>
<div style="text-align: left;">
- Wiesz wtedy w Święta miałem coś dla ciebie .... ale z racji że raz na jakiś czas staje się debilem zgubiłem go . </div>
<div style="text-align: left;">
Oczy dziewczyny świeciły w zachodzącym słońcu , a usta lekko otworzyły się . Wyjąłem małe pudełeczko , z kieszeni kurtki i podałem go dziewczynie . Otwórz . </div>
<div style="text-align: left;">
Zręcznie rozwinęła kokardę i </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBjKl8_Y4gXR6TLD-5vtPq_htsd6fqxTn_gwR9GA3-Xnox1d6vOdv_pFxcP7vQhyphenhyphen87iTcAFX5lQza-pj5DfsCsovyg1olrs3Nei_8CanVSKqmsGwd9DoiBuItsggWtPcJTeFKqUGoORi8/s1600/silver-charm-bracelet.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBjKl8_Y4gXR6TLD-5vtPq_htsd6fqxTn_gwR9GA3-Xnox1d6vOdv_pFxcP7vQhyphenhyphen87iTcAFX5lQza-pj5DfsCsovyg1olrs3Nei_8CanVSKqmsGwd9DoiBuItsggWtPcJTeFKqUGoORi8/s1600/silver-charm-bracelet.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
widziałem jej uśmiech .<br />
Nie mówiąc nic uśmiechnęła się i bardzo mocno przytuliła mnie<br />
- Dziękuje ... Ale dlaczego dałeś mi taką piękną branzoletkę , z tymi wszystkimi symbolami ?<br />
-Zaraz ci wszystko wyjaśnię . Bransoletka jest piękna dlatego że ty jesteś piękna . Jedną z zawieszek jest krzyż , żebyś nigdy nie przestawała wierzyć w swoją siłe . Dałem ci Księżyc , ponieważ to on jest najpiękniejszym zjawiskiem przyrodniczym . Dałem ci sześciokąt . Symbolizuje to jak życie potrafi mieć wiele różnych stron . Dałem ci kwiat , kolczasty kwiat . Żebyś już zawsze wiedziała że na życiu nie raz zawiedziesz się i nie wszystko co wygląda pięknie , jest dobre . Dałem ci gwiazdę , żebyś mogła sobie zamarzyć czego tylko zapragniesz . Dałem ci pierścionki . Żebyś nigdy nie popełniła błędu twojego życia , a jeśli go popełnisz , możesz wykożystać jeszcze drugi pierścionek . Dałem ci bąbkę , abyś zawsze wierzyłą w magię świąt . Dałem ci kłódkę , abyś zamknęła swoje serce tylko dla jednej osoby . Dałem ci klucz , aby twoja ukuchana osoba strzegła klucza do twego serca . I wreszcie, dałem ci serce , ponieważ myślę że coś dla mnie znaczysz , nigdy do żadnej dziewczyny nie czułem <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoe1jhxWNVZIkHZUEfAO0fiwaX5ZJ7slhXUo_HiYDfnBzFPvJzmMKQ28yVWksZfUN3Z0VHbsYcUGqjSHJhtbJXKLG4k41iho0wKoH5WrCcBlXUYzzky0ecQiLZjyFAYjHJxQKSij2BSmw/s1600/jamie-campbell-bower-birthday-gifs-kiss-wifflegif.gif" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoe1jhxWNVZIkHZUEfAO0fiwaX5ZJ7slhXUo_HiYDfnBzFPvJzmMKQ28yVWksZfUN3Z0VHbsYcUGqjSHJhtbJXKLG4k41iho0wKoH5WrCcBlXUYzzky0ecQiLZjyFAYjHJxQKSij2BSmw/s1600/jamie-campbell-bower-birthday-gifs-kiss-wifflegif.gif" height="179" width="320" /></a></div>
tego co do ciebie i chce aby zostało tak na zawsze .... .<br />
- Boże Eddie ...- jej oczy zaszkliły się ....<br />
- Proszę , nic nie mów ....<br />
Powoli zbliżełem się do dziewczyny , patrząc w jej głębokie ciemne oczy .<br />
Patrzyłem w nie z tą siłą , z tą pasją , z tą nadzieją i z tą namiętnością . Wiedziałem już że to ta dziewczyna , ta wyjątkowa i nie powtarzalna dziewczyna , która zawładnęła moim sercem ... wtedy złożyłem na jej ustach , pocałunek , namiętny pocałunek który mmiał zacząć nowy rozdział w moim życiu .... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhck8d96JKjZBLH6M8rpRYzKQUtSonot66yDqjD3luiC2VZpjaSa_I8E5TYypxt7BEgc4CsbgKVqmbusSLtcDiMN934MieqFAAAwl3S5IlLtIMBcM2wg4Z95oyslq4JwleoJuEE0lbEWfs/s1600/szlaczek13.png" height="51" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Noi proszę , oto jest 29 rozdział ! Przepraszam że tyle czekaliscie , ale tersz postaram się dodawać je częściej :) Jest tutaj ktoś jeszcze ?? Kto się spodziewał takiego zwrotu akcji ??? I teggoooo słooodkiego Edisonka ! Kurcze dłuugaśny wyszedł :) Proszę komentujcie , bo to naprawde pomaga mi dalej pisać jako jedna z niewielu już o TDA :)<br />
Dodałąm również fragment z świętami , ponieważ wiele osób mnie o to prosiło ... <br />
Dziękuje za 11 000 :)<br />
Kocham :*<br />
XoXo<br />
Paula na zawsze :* <br />
PS. PRZEPRASZAM ZA JAKIEKOLWIEK BŁĘDY , ALE PISZĘ TO W NOCY I NA PRAWDĘ NIE MIAŁAM JUŻ SIŁY DOKŁADNIE SPARAWDZAĆ OPOWIADANIA Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-27484047905443633642015-01-28T07:07:00.001-08:002015-01-28T07:07:34.283-08:00ONE YEAR WITH YOU :* - Podziękowania , statystyki , GG <div style="text-align: center;">
Hejeczka :* </div>
<div style="text-align: center;">
Pewnie zastanawiacie się co tutaj robię ? Czemu nie ma rozdziału ? </div>
<div style="text-align: center;">
Otóż rozdział pojawi się niebawem , i mimo iż nie było jeszcze świąteczny będzie to rozdział z świąt i dodatkowego dnia . Zapewnia że wam się spodoba :) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A teraz dlaczego tu jestem ? </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;"><b>No więc , dokładnie dzisiaj na moim blogu wybija rok !! Nie mogę w to wręcz uwierzyć *-* Jestem z wami rok , i mimo iż nauki jest dużo , weny coraz mniej tak samo jak i samych fanów tda , spróbuje być tutaj jeszcze kolejny rok :* <u>POZA TYM ... 10 000 WYŚWIETLEŃ ! </u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Dziękuje każdemu czytelnikowi , każdej osobie która zostawiła komentarz ! To dzięki wam zaczęła się ( i pewnie skończy ) moja przygoda z bloggerem . Wymienie może kilka osób któe wciąż komentują , i niech nie myślą że tego nie docenia :* Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam bardzo , proszę się upomnieć , ale nie mam pamięci do imion :) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #a64d79;"><span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;">Więc dziękuje : Amandzie , Martynie , Madzilence , Marice , Alicji , Nanie , Patrici , Łucji Rak , Magdusi , Karolinie , Madza - ie , Chica Mala , Klaudi , Sendi , Weronice oraz wszystkim niepodpisanym anonimkom oraz osobom któe nie wiem jakim cudem pominęłam .... </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #674ea7;">Z tych wszystkich osób chyba najbardziej muszę podzienkować Martynie . Martynie Więch która od jakiegoś czasu zaciekle komentuje mojego bloga , za co jestem jej bardzo wdzięczna <3 Mam nadzieje że zostanie tak jak najdłużej :* </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Ominęłam jeszcze 2 bardzo wyjątkowe osoby , z któymi zapoznałam się bliżej , byłyśmy przyjaciółkami ... cóż z jedną z nich dalej jestem przyjaciółką <3 </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Więc zacznijmy od : </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: blue;">Gaduła </span>- <b><i>Więc ty wiesz że ja cię kocham , ponieważ jesteśmy przyjaciółkami , zawsze mnie wspierasz , jesteśmy umuwione nawet na maraton filmowy ^^ Dziękuje ci za ten czas , chociaż wiem że znamy się o wiele dłużej , oczywiście z pingera :) Niech ten rok będzie twoim rokie , i żebyśmy nigdy nie przestały utrzymywać kontaktu :* </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cc0000;">Madzia , po prostu</span> - <i><b>No cóż ... Madzi już z nami nie ma .... cóż .. nie znałam jej aż taki czas ale też bardzo się zakolegowałyśmy . Wiem z jakiego powodu odeszła i szanuje to . Ale ty również dałaś mi tyle ciepła i koleżeństwa :* Cóż jeśli to czytasz ... (w co wątpie bo kto by czytał takie wypociny na tym poziomie) proszę , daj mi jakikolwiek znak życia , znak że nie zapomniałaś o nas , o twoim przyjaciółkach z bloggera :* </b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Cóż jest jeszcze kilka osób o których powinnam napisać ten post , ale one wiedzą że je kocham , i że mój czas jest bardzo ograniczony :) Dziękuje każdemu ! </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Cóż ... a teraz statystyki .......</div>
<div style="text-align: center;">
<u><b><i><span style="color: #0c343d;"><br /></span></i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<u><b><i><span style="color: #0c343d;">NA BLOGU POJAWIŁO SIĘ 10 000 ROZUMIECIE 10 000 WYŚWIETLEŃ !!! To jest tak niesamowite uczucie :* </span></i></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Posty : Najwięcej wyświetleń zdobył post 10 hih ^^ </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizrw4CU2fIjUBp1o3O54l10uZtuihgiAmJp86ZjyxmUbyi3Yjs-3GmI0VvqqAdnYVO7xyiLRo6sdcRyz7pvsG4cK1La4uS8HcOoFTHyCMW3iPiqZ0fnqGWWJ8BvvP74h69vgy5UudVNZg/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizrw4CU2fIjUBp1o3O54l10uZtuihgiAmJp86ZjyxmUbyi3Yjs-3GmI0VvqqAdnYVO7xyiLRo6sdcRyz7pvsG4cK1La4uS8HcOoFTHyCMW3iPiqZ0fnqGWWJ8BvvP74h69vgy5UudVNZg/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" height="321" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #20124d;"><span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif;">Na mój blog patrzyło 9000 osób z polski , ponad 600 z USA ( !!! ) I ponad 200 z UK . Dziękuje ! Wiele osób używało różnych internetów ^^ </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdRLmvLCg0pn8FVmxlhcZZ672ZCat3FRCBtOOmCBt32ogl-PsAez4GkbttJ3W682ffp1fWt1I-ie2kl_lusRMhKOUt8LJRI6r9vlMg0rFDG7STd5GeuNrZch4WuMG20eqgo0Mtz1gbATk/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdRLmvLCg0pn8FVmxlhcZZ672ZCat3FRCBtOOmCBt32ogl-PsAez4GkbttJ3W682ffp1fWt1I-ie2kl_lusRMhKOUt8LJRI6r9vlMg0rFDG7STd5GeuNrZch4WuMG20eqgo0Mtz1gbATk/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" height="250" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
INTENETY DZIĘKUJE !! Niech teraz każdy kto czyta mojego bloga odezwie się :* A teraz szczerze: kto dotrwał do końca ? ^^</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #274e13;"><span style="font-size: large;"><b><i>MAM JESZCZE JEDNĄ WIADOMOŚĆ , CZY JEST OSOBA KTÓA CHCIAŁABY MOJE GG ? Z OKAZJI ROCZNICY "ROZDAJĘ " ^^ MOŻE ZAPRZYJAŹNIE SIĘ Z KIMŚ JAK Z GADUŁĄ :)</i></b></span></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #a64d79;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #a64d79;"><i>Pozdrawiam , </i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<strike><span style="color: #a64d79;"><i>i na koniec ,</i></span></strike></div>
<div style="text-align: left;">
<strike><span style="color: #a64d79;"><i>pamiątkowe, </i></span></strike></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #a64d79;"><i>Paula , po prostu <strike>( pozdrawiam kumatych <3 ) </strike></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEKx381Cz087j7tCM22ohGfsUrl1U5B_Wta41N6HWGftzm5t1hPNlSAR5owiZgJ0Ok6mS1qXiTv1IwJ-9vCd7Ll4CiyjPX2j67loEBhR0hgNrPI6HXyo2Uy8ZRFC3W6jp2KJOcCwgFonI/s1600/ob_dc247a_giphy.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEKx381Cz087j7tCM22ohGfsUrl1U5B_Wta41N6HWGftzm5t1hPNlSAR5owiZgJ0Ok6mS1qXiTv1IwJ-9vCd7Ll4CiyjPX2j67loEBhR0hgNrPI6HXyo2Uy8ZRFC3W6jp2KJOcCwgFonI/s1600/ob_dc247a_giphy.gif" height="203" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gif , on over </td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-57926512078414208712015-01-03T12:47:00.000-08:002015-01-03T12:47:15.078-08:00Świątecznie i informacyjnie Hejjj !<br />
No więc cóż mogę powiedzieć , po pierwsze przepraszam . Miałam dodać świąteczny rozdział , jednak nie napisałam jeszcze końcówki ! A już to wyjaśniam ...<br />
Praktycznie od 19 Grudnia byłam chora i miałam ostrą anginę ropną . Po prostu nie mogłam nic mapisać do 27 Grudnia . W tamtym momencie miałam połowę . A teraz 3/4 . Tak więc teraz wasza decyzja : mam wstawić to ŚWIĄTECZNE opowiadanie w ciągu 2-ch dni czy może lepiej go wogule nie wstawiać , ponieważ to już po Świętach ??<br />
<br />
A teraz przyjemniejsza część , czyli życzenia świąteczno-noworoczne . Nie myślcie że o was zapomniałam !<br />
<br />
Tak więc ... Chcę wam życzyć wszystkiego co tylko mogę ! Mam nadzieję że prezenty przypasował , a sylwester był huczny i nabraliście sił na 2015 rok ! Wiele uśmiechu , radości , miłości , przyjaźni , i anielskiej cierpliwości do moich opowiadań :*<br />
<br />
Pozdrawiam wszystkie moje blogowe przyjaciółki a w szczególnoście Gadułe , z którą w tym roku jeszcze bardziej się zaprzyjaźniłam .<br />
<br />
Wszystkiego co najlepsze ,<br />
czekająca na lepszy 2015 ,<br />
Paula :*<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-61210719759545979972014-12-17T05:34:00.001-08:002014-12-17T05:34:55.709-08:00Hej ja tylko wpadam z małą informacją , a mianowicie pojawiła się nowa podstronka "news" będę tutaj zamieszczać wszystkie informacje dla was . Jak mówiłam rozdział 24 Grudnia , A tymczasem jeśli jeszcze ktoś nie widział nowego rozdziału , zapraszam :) Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-1193637217476474092014-12-12T10:51:00.000-08:002014-12-12T10:51:45.090-08:00Rozdział 28 - "Nacisnęłam go , a z maleńkiego naszyjnika wypadła kartka"*Patricia*<br />
Z każdym dniem czułam się coraz gorzej , jak gdyby rozpływał się we mnie jakiś pyłek dający życie. Zauważyłam to samo u Niny , tyle że ją jedynie ciągle bolała głowa , a najgorzej było z Eddiem . W ciągu tych dwóch tygodni ciągle nie chodził do szkoły , bo wogule nie mógł się podnieść z łóżka . Sibuna zaczęła już poszukiwania , ponieważ jak to Fabian powiedział "Nie będę czekał aż ta paskuda, was całkiem zamęczy " . Ja go czasem serio nie rozumiem .... No nic w każdym razie dzisiaj był kolejny dzień w którym do szkoły nie poszedł Eddie , ale widziałam że to jedynie z czystego lenistwa. Postanowiłam zrobić sobie takie " nieprawdziwe" wagary ... w końcu też cięgle siedziałam i coś mnie bolało .... Pomyślałam , że mogłabym zajrzeć do Eddiego .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br />
Zapukałam cicho po czym usłyszałam ciche - proszę - weszłam szybko niosąc ze sobą resztkę pancakes'ów ze śniadania . </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Pat - Eddie wydawał się zdziwiony - co ty tutaj robisz ? </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Przyszłam dotrzymać ci towarzystwa - zakpiłam - A tak na serio to przyszłam , bo musimy wreszcie coś omówić - położyłam ręce na biodrach , lecz po chwili je opuściłam i usiadłam na skraju łóżka po turecku . - Tak przecież być nie może ! Nie mamy od dwóch tygodni żadnej wskazówki , a dodatkowo całą nasza trójka staje się coraz słabsza , zwłaszcza ty Eddie , przecież ty nam zaraz zemdlejesz . </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- No przecież byś ze mną nie płakała - prychnął , a ja poczułam dziwne uczucie , ale starałam się go nie pokazywać .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNL_YVC-JnwIXJQpSOlOSJd_KCKKX9DaQjOwFxqxIJTZGr2M5n0_rVSadb5i7O1j9gcFbDQDc1XP_LdlWXJYcnubHRl_yJ1LpMbVlhIHpRICO2SzA6LZ0Prpb_OZiFCYceiEjxqcXDbvA/s1600/tumblr_m9arbcfETe1qfc8cw.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNL_YVC-JnwIXJQpSOlOSJd_KCKKX9DaQjOwFxqxIJTZGr2M5n0_rVSadb5i7O1j9gcFbDQDc1XP_LdlWXJYcnubHRl_yJ1LpMbVlhIHpRICO2SzA6LZ0Prpb_OZiFCYceiEjxqcXDbvA/s1600/tumblr_m9arbcfETe1qfc8cw.gif" height="179" width="320" /></a></div>
- Eddie , już nie pajaców - popatrzyłam na niego wzrokiem który wcale nie był już taki zabawny . Nie lubiłam tego swojego wzroku , ani trochę . Zawsze nim odstraszałam , ale przecież nic z tym nie zrobię ! Chciałam się zmienić , pamiętam ten czas miałam wtedy 14 lat. Zaczęłam się ubierać delikatnie , a moje włosy zawsze falowały na mojej wiecznie uśmiechniętej twarzy . Wiecznie ? Uśmiechniętej? Nie . Może jednak ? Tak , tak było , na pewno , ale to nie byłam ja . Ja stałam obok siebie i śmiejąc się do samej siebie "co ty ze sobą robisz ?!? Przecież nie jesteś niczyja , nigdy nie będziesz . Nie lubisz siebie w tej wersji " po tym jak moja głowa to usłyszała przestałam zachowywać się jak wzorowa uczennica , nie mająca problemów . Uśmiech spadał , a twarz nabrała ponurego odcieniu , który pokazywał wszstko co czuję w środku , no prawie . <br />
- No dobra , sorrrki trochę przesadziłam , ale wiesz mimo wszystko nie chcę umierać .<br />
- Mimo "wszystko" - uniósł brwi , i podniósł się ramionami łóżka . Brawo Patricia . I do tego zaczęłaś mówić do siebie w trzeciej osobie .<br />
- Nie bierz mnie już za te swoje słowa ! Tak mi się powiedziało ! Zresztą , ty nic nie wiesz , wiecznie wspaniały , pan bez problemów ! Weź mi daj spokój ! - Wybuchłam , nie wytrzymałam nie umiałam... .<br />
- Pat ...- Już mnie nie było . Już ubierałam kurtkę i buty , patrząc za okno , niedługo zacznie się Grudzień , jeszcze bardziej zmarszczyłam brwi . Kolejne Święta . Niestety .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
Szłam w dobrze znaną mi stronę , parku . Duży przestronny park , zawsze tam znajdowałam ukojenie dla moich myśli . W sumie nie wiedziałam dlaczego , ale tak już po prostu było . A może nie tylko dlatego ?<br />
Kiedy byłam dzieckiem , bardzo często chodziłam razem z rodzicami i siostrą do dużego parku , wiosną zawsze rosł tam kwiaty , roznoszące swą woń po całym moim ciele . Karmiłam łabędzie , i oczywiście huśtałam się na mojej ulubionej huśtawce . Po porstu zawsze musiałam byćna tej , w czasie kiedy mama bujała mnie delikatnie .<br />
Mama .... moje oczy zaczynał robić się szklane , jednak szybko zaprzestałam temu .<br />
Ale co ten park miał wspólnego z całą moją rodziną ? Ponieważ był bardzo podobny do tego z mojego dzieciństwa ... przypominał mi moją szczęśliwą rodzinę , miłość , brak problemów ....<br />
Może jak ja dawno nie czułam tego wszystkiego .... szczerze nienawidziłam ojca , za to kim się stał , ale przecież dalej go kochałam .... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
<br />Popatrzyłam na ekran telefonu . 10.30 . O 13.00 muszę być spowrotem , bo przecież inaczej Trudy oszaleje . Teraz z kolei myślałam o Eddie'm , po co tak na niego nawrzeszczałam ?<br />
Powoli moja ręka powędrowała w stronę koszulki ....<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO1JTHnGE5z0avKUvB6kBRbYRm8aaYtbXHWgKiHjAqfkLh0KLIISgbKq9YD9l4CMrcuX0ej_fk7KKYrZ3bw53ppRqQJiqwZE_8YSr1aHR4-TIJtS_LYGKUVdbHK63JQNmiPZBEbmUeZ74/s1600/1294784921.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO1JTHnGE5z0avKUvB6kBRbYRm8aaYtbXHWgKiHjAqfkLh0KLIISgbKq9YD9l4CMrcuX0ej_fk7KKYrZ3bw53ppRqQJiqwZE_8YSr1aHR4-TIJtS_LYGKUVdbHK63JQNmiPZBEbmUeZ74/s1600/1294784921.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
I wyjęłam z pod grubej warsty ubrań medalion..... . Nie byle jaki . Kiedyś podarowała mi go mama i powiedziała , żebym nigdy nie zapominała o niej , o mojej rodzinie , i żebym nie zniszczyła tego wszystkiego ... powiedziała abym była sobą .... jak to się mówiło "Możesz mnie albo kochać , albo nienawidzić , nic poza tym" .<br />
Jednak nigdy nie rozumiałam jej słów , w środku było jej małe zdjęcie , po przeciwnej stronie moje ....<br />
Trzymałam naszyjnik przy sercu , i powoli otwierałam środek ..... . Opuszkiem palca , dotknęłam zdjęcia mamy . Nigdy nie odważyłam się go wyjąć .. nie potrafiłam .... jednak teraz...czułam w sobie dziwną siłę ... i szkoda że to właśnie ona mnie zabiła ... Zdjęcie wypdło i zobaczyłam ..... przycisk .... rozejrzałam się ale nikogo nie było . Nacisnęłam go , a z maleńkiego naszyjnika wypadła kartka , bardzo dokładnie złożona na małe kawałeczki .... nie wierzyłam własnym oczom ... Kim była moja mama ? I boże na litość , dlaczego ja ?<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
<br />
Hejjj , miśki !<br />
Przepraszam !!! Ale mam tak dużo nauki , a poza tym potrzebowałam odpocząć . Ale teraz już obiecuje że będą co około 2 tygodnie , bo się wciągnęłam .... no dobra robimy umowe przedświąteczną .. jeśli pojawi się 10 komętarzy bardziej rozwiniętych niż "fajne" wstawiam rozdział za około tydzień , przed świętami , a kolejny w święta :) Jęśli nie to będzie dopiero w święta bo ja nie mam motywacji...<br />
No nic , dziękuje każdemu , rozdział mi się całkiem podoba , jakiś taki ... .doroślejszy ? No nic ocenci sami .<br />
<br />~Paulaaa forever ever~</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-49102792515217082072014-11-07T06:53:00.001-08:002014-11-07T06:53:50.893-08:00Rozdział 27 - Dzisiaj jest Halloween !!! - Specialny (spóźniony) odcinek *Narrator*<br />
31 październik . Dla niektórych to normalny dzień , w którym należy iść do szkoły i przygotować się do "święta zmarłych" , pogrążyć się w smutku i rozpaczy i wylać kolejną łzę nad najbliższą zmarłą rodziną dziadkami .... wójostwem .... .<br />
Jednak po drugiej stronie planety w tym właśnie czasie trwają ostatnie przygotowania do "halloween". Osoby , które nie mieszkają w Irlandii , Kandzie , Anglii , USA znajdą powód do śmiechu , lub też pomarzą aby chociaż raz je obejść ... jednak takiego problemu nie mają uczniowie domu Anubisa , którzy j krzątają się po domu , aby przygotować się do tego , jakże ważnego święta . Niestety nie zawsze wszystko wychodzi tak idealnie , jak nam się wydaje . Ale ... czy to źle ? Przekonajmy się wracając do samego początku .....<br />
<br />
*Eddie*<br />
Przymrużałem delikatnie oczy , próbując się obudzić . Jadnak w pewnym momencie .... usłyszałem na fula włączoną muzę i kogoś , kto nieudolnie wali w bębny . Natychmiast się zerwałem po czym spojrzałem szybko na kalendarz , i w podskokach wyskoczyłem po swoje bębny do szafy .<br />
31 PAŹDŹIERNIK ! ROZUMIECIE ? HALLOWEEN !<br />
Zacząłem budzić Fabiana .<br />
- FAAAAABIAN ! - waliłem głośno , nie przejmując się że coś do mnie krzyczy .<br />
Następnie wybiegłem do salonu , aby towarzyszyć Alfie'mu w budzeniu ( bosz jaki rym XD )<br />
- Stary , ty jeden mnie rozumiesz ! Halloween to najważniejsze święto - zaczął przekrzykiwać bębny Alfie .<br />
-A żebyś wiedział .<br />
<br />
Za kolejne 10 minut wszystkie dziewczyny po kolei do nas przychodziły , i jedne krzyczały , drugie działały .... auu .<br />
<br />
W pewnym momencie zobaczyłem Patricie , ii ... nie wyglądało to zbyt ciekawie .<br />
- Barany jedne ! Jak wam zaraz wpiernicze , to się nie pozbieracie , jak można mnie w WOLNY piątek budzić ! Co wy sobie myślicie !<br />
- Hej Gaduło - mówiłem przez śmiech - ale ty wiesz co dzisiaj jest ?<br />
Zrobiła oczy w stylu , o czym ty gadasz do mnie ?<br />
- Halloween !<br />
Zrobiła jeszcze większe oczy <br />
- AAAAAAAAAAA - po chwili krzyczała jak opętana - w takim układzie przepraszam .<br />
Uśmiechnęła się jeszcze ... tak po chwili poszła do reszty dziewczyn , a 15 minut później , wszyscy już byli na dole i pomagali jak mogli . Jedni wycinali dynie , drudzy ozdabiali dom , a następni ( czyt. Mara) pomagali Trudy w kuchni .<br />
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Ja , Patricia , Nina i Fabian dostaliśmy zadanie specjalne . Mieliśmy skoczyć do sklepu po tonę cukierków , bo to najważniejsza sprawa . A potem od razu wracać , bo o 20.00 wybieramy się na halloween'ową dyskotekę . Ale oczywiście .... jesteśmy tak mądrzy że zapomnieliśmy i wyszliśmy dopiero po 14.00 , a każdy wie że w Listopadzie o 17.00 jest już ciemno ... no nasze szczęście .</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Ale oczywiście ja jestem geniuszem i wszystko zawsze muszę zrobić tak , że nie ma co zamiatać </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM12OcxsCbNdSqI9CTp7SNtDzBy48Tc7I0zFO1XIBTEWsyyYmIha2w6-1fWiDch33vYdIk08kHnGXFN7lyAk1fxIQpOJrA9sqgBBhaXYtJV5Ifw7pLamUHryjY2aQCSwak061U5lniIS8/s1600/linia22.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM12OcxsCbNdSqI9CTp7SNtDzBy48Tc7I0zFO1XIBTEWsyyYmIha2w6-1fWiDch33vYdIk08kHnGXFN7lyAk1fxIQpOJrA9sqgBBhaXYtJV5Ifw7pLamUHryjY2aQCSwak061U5lniIS8/s1600/linia22.gif" height="60" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Szliśmy w stronę lasu , kiedy usłyszeliśmy od Fabiana , że ma on wspaniały skrót . Ja zacząłem się tylko kłócić ... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
-Fabian co jak co , ale drogę zostaw mnie w lesie należy skręcić w prawo , będziemy trzy razy szybciej ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- No chyba cię coś boli . Najlepiej będzie skręcić wtedy w prawo . Prawda Nina ? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- E... no ....... nie wiem ...... eeemmm jasne . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- SWIETNIE GENIUSZU ! W takim razie ja i Gaduła idziemy w lewo a wy w prawo , i widzimy się za .. hmm ... - popatrzyłem na zegarek - za 35 minut pod sklepem ... zobaczymy kto będzie pierwszy... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Zgoda !</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Ale </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
dziewczyny westchnęły , na to moje "ale" .</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Przegrany.. - zastanowiłem się poważnie , po czym zrobiłem szatańską minę . - Oddaje wszystkie cókierki które razem zdobyto razem z dziewczyną . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Stoi ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- CO ?!??!? JAK PRZEGRASZ - Nina do Fabiana , Patricia do mnie - TO CIĘ ZABIJE ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I takim oto sposobem ( który teraz wydaje się nadzwyczaj głupi ) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sUf7qjm6TthqUyaQasEqe98cnlTvX3Y0_dZVsHQSmNdckuhWWNhyL4ov05hFQFI1fEDKNZghVySJTddXy-Hajq1zwSoQTUHKxmX7-WJS0tRciX7i-yD1JrmU0561Cf6WxDI5yy1YbXY/s1600/linia22.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sUf7qjm6TthqUyaQasEqe98cnlTvX3Y0_dZVsHQSmNdckuhWWNhyL4ov05hFQFI1fEDKNZghVySJTddXy-Hajq1zwSoQTUHKxmX7-WJS0tRciX7i-yD1JrmU0561Cf6WxDI5yy1YbXY/s1600/linia22.gif" height="60" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Szliśmy przez wysokie drzewa już ... 15 minut , a przez drzewa ( i to w halloween) robiło się coraz straszniej .... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Eddie .. - zaczęła powoli Patricia - Jesteś pewny , że dobrze idziemy ? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Oczywiście , czyżbyś się bała ?! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Ja ?! Nigdy . Tylko ręce mnie trochę bolą ... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Od czego ? Od tego , że ..... - nie dokończyłem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Co jest ? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- ja ... jaaaa..... ale jak !?? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Dokończysz łaskawie ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Patricia szturchnęła mnie , jednak tak dotkliwie , że się lekko skręciłem . Odsunąłem ramię ale nagle zniknęło ... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Nic . </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
.......</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Patrzyłem nerwowo na zegarek . 14.30 ! </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Eddie , powinniśmy już być !!! </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Ehhh... nie martw się ...</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Ale ... Eddie .. ja ... czuje morze ! </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
-ccccco ?? </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- No patrz tam...</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Co tam je... O fuck .... </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Skąd tu do diabli morze ?!? </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- EEEEEE ....</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Nie ważne lecimy !!</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
-No chyba cię coś boli ! Jesteśmy w Angli , jest 15 stopni ... </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- I ? </div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
- Eh ... no dobra chodź ... kto pierwszy ! - Po czym niewyobrażalnie szybko pobiegła lewą stroną morza ... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPJjkN4vDJHUx1Iol11WPXvNt9DHlGF_7Q4PuRbCniWA52SgYc_rR81E_nr1yqvlmuJ2lWFMVry-pIob3VA8C3wDrxJzPhX8wGBP84iu5wKWGWjYWTDRHbv3aas2vj3_C-X9leGhLDGjA/s1600/tumblr_mbu6323nyw1ry00mpo1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPJjkN4vDJHUx1Iol11WPXvNt9DHlGF_7Q4PuRbCniWA52SgYc_rR81E_nr1yqvlmuJ2lWFMVry-pIob3VA8C3wDrxJzPhX8wGBP84iu5wKWGWjYWTDRHbv3aas2vj3_C-X9leGhLDGjA/s1600/tumblr_mbu6323nyw1ry00mpo1_500.gif" height="156" width="320" /></a></div>
<br />
<span class="short_text" id="result_box" lang="en"><span class="hps"></span><span class="hps"></span><span class="hps"></span><span class="hps"></span><span class="hps"></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Szalona ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Taa....</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
-Ruda tańczy jak szalona ...... za nią ... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- NIEEEEEE !!!!!!!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
-EEEEJJJ no mój ulubiony hit ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Uderzyła się tylko w głowę ... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Która godzina </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- 15.33 </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- LECIMY PRZEZ SIEBIE , SZYBKO CHCE MIEĆ CUKIERKI ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- OK DOKS . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po niecałej minucie wyłonił się mały budynek , nikt prze nim nie stał .</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Jestem mistrz ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- No .... ratujesz nam cukierki ! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Mam cukierki , mamy cukierki !!!! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Czekaliśmy na Fabiana jeszcze z 5 minut , ale co najważniejsze , mamy cukierki ...... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wracaliśmy moją drogą , ponieważ chciałem pokazać im morze ... ale ... ono nagle zniknęło ! Uwierzycie ? Zniknęło nie było go ! No cóż ... w końcu jest halloween , czasem warto wierzyć w magię ..... .</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sUf7qjm6TthqUyaQasEqe98cnlTvX3Y0_dZVsHQSmNdckuhWWNhyL4ov05hFQFI1fEDKNZghVySJTddXy-Hajq1zwSoQTUHKxmX7-WJS0tRciX7i-yD1JrmU0561Cf6WxDI5yy1YbXY/s1600/linia22.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sUf7qjm6TthqUyaQasEqe98cnlTvX3Y0_dZVsHQSmNdckuhWWNhyL4ov05hFQFI1fEDKNZghVySJTddXy-Hajq1zwSoQTUHKxmX7-WJS0tRciX7i-yD1JrmU0561Cf6WxDI5yy1YbXY/s1600/linia22.gif" height="60" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Hah i jak ? Bardzo spóźniony special HALLOWEENOWY , Jeśli coś to nie obchodzę halloween , ale oni w Anglii tak , jak żyjecie bez TDA na ekranach co dzień o 20.30 ? ;( </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Rozdział tak późno , ponieważ nie uwierzycie ..... blogger przez 7 dni nie chciał go dodać !!! No co jest ? No nic ... pewnie zobaczymy się za jakie 2 tygodnie ..... . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O bosz dzisiaj mam wywiadówkę .... jak tak dalej pójdzie to do Paris City nie pojadę .... XD . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
No nic , ktoś tu jeszcze jest ? :( ? </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
~Paulaaaaa ~ </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-83006139122026186072014-10-26T07:47:00.000-07:002014-10-26T07:47:55.755-07:00Rozdział 26 - Ale Eddie , czy ty nie miałeś 5-ciu gwizdek na ramieniu ?!?*Eddie*<br />
Popatrzyłem w oczy dziewczyny , jednak nie potrafiłem się z nich już uwolnić . Stałem tak i wszystkie uczucia tłumione w sobie do nieznajomej mi dziewczyny znikały . Pojawiały się te nowe , te prawdziwe . Chciałem jeszcze raz je wypowiedzieć . Jednak powstrzymałem się ... przypomniałem sobie tamten dzień ... kiedy to ona mnie tak zostawiła samego bez słowa . To jasne , ona nic do mnie nie czuje ... czas się poddać się jedynie przyjaźni .<br />
Jednak w jednym momencie zaczęła boleć mnie głowa .... boleć ? Zdawało mi się , że mnie rozrywa .<br />
<br />
' Zobaczyłem potężną kobietę . Twarz miała skamieniałą . Naprawdę skamieniałą , powoli podeszłem do niej ... jednak ona dalej nie drgnęła , dotknąłem opuszkami palców jej twarz . Wtedy zaczął się roztapiać ... cały mur się roztopił a ona szeroko otworzyła oczy , i po chwili spojrzała na mnie po czym uśmiechnęła się złośliwie .<br />
- ty ! - wskazała na mnie palcem , pokazując przy okazji wszystkie pierścionki , które widniały na jej rękach . - Ozyrionie , widzę że odzyskałeś pamięć .<br />
Chwilę myślałem , a potem ..!<br />
- Ty ! Ty tępa , wiedźmo co ty sobie wogule myślisz , jak śmiałaś !<br />
Nagle pociemniała<br />
- Nie zwracaj się tak do swojej królowej !<br />
Podeszła bliżej a mnie przeszły ciarki .<br />
- Satet . Jeśli coś ci to mówi , to znaczy że tego nie wiesz ! Wszyscy zginiecie , rozumiesz ?!? A ani ty , ani Bastet ani nawet Wybrana nie uratujecie świata ! Więc lepiej nie wchodźcie mi w drogę !<br />
Po chwili poczułem jak moje znamię zaczyna mnie piec .... '<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjvSTeUxR5aO4xPcpuetbaN5V6WQYQEChhqINGCyNLBXI4HAOod34FHKQC6dEKdTutLA_3_kqb26Mso6fGCC-67q_932UXJ-qNbT4NP3nOM165CKYkIFFaFdVBIeppc675ySxj_naaUz0/s1600/ashley-benson-emily-hannah-pretty-little-liars-shay-mitchelle-Favim.com-369007.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjvSTeUxR5aO4xPcpuetbaN5V6WQYQEChhqINGCyNLBXI4HAOod34FHKQC6dEKdTutLA_3_kqb26Mso6fGCC-67q_932UXJ-qNbT4NP3nOM165CKYkIFFaFdVBIeppc675ySxj_naaUz0/s1600/ashley-benson-emily-hannah-pretty-little-liars-shay-mitchelle-Favim.com-369007.gif" height="179" width="320" /></a></div>
<br />
- Eddie ! - Patricia stała nademną z szklanką wody .<br />
- Nie oblewaj ! - skrzyżowałem ręce nad głową na znak samoobrony .<br />
- Czyli jednak wszystko pamiętasz . Spowrotem wywróciła w 'ten' sposób oczami .<br />
- Oj zaraz ci wyjaśnię ! Ale nie tutaj i przy Sibunie . - dotknąłem delikatnie jej ręki i spojrzałem w jej oczy . Muszę dać sobie wreszcie spokój .<br />
Jednak nie było mi dane to zbyt długo , bo uczniowie zaczęli się schodzić ... <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
Po 15.00 wszyscy znajdowali się już pod wypalonym drzewem .<br />
- Dobra więc drużyno ! Miełem jakby.... wizje ? Widziałem tak ... Satet<br />
Wszyscy popatrzyli na mnie z wielkimi oczami .<br />
- No więc zobaczyłem ... skałę ... ale to była kobieta skała , która sięstopiła pod wpływem tego żę podchodziłem do niej coraz bliżej . No więc ja zacząłem na nią nieświadomy niczego .. krzyczeć ? W każdym razie wtedy pochmurniała i łąskawie się przedstawiła , jak już mówiłem Satet . Zaczęła mówić że nikt z nas nie uratuje świata, ona zniszczy nas a Bastet nigdy jej nie zniszczy a tym bardziej się obudzi . Wtedy wszystko się rozmazało . - pokazałem znamię - od tego czasu zrobiło się bardziej czerwone .<br />
Patricia podeszła bliżej .<br />
-Ale Eddie , czy ty nie miałeś 5-ciu gwizdek na ramieniu ?!?<br />
- No przecież .... - wtedy spojrzałem na swoje ramie - mam ... - dokończyłem cichutko .<br />
- To wszystko moja wina ! Dlaczego przestaliśmy szukać tych wskazówek ?!? Od jutra wznawiamy poszukiwania ! I trzeba się dowiedzieć dlaczego gwiazdki znikają !<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
hejjj , jest i nr 26 ;) Jakiś taki dziwnie krótki :/ nie pytajcie dlaczego , nie wiem .<br />
No nic , oglądacie na nicku HoA ? Jezu jeszcze tylko 5 odc ;( Nie mogę pogodzić się z tym , że być może po raz ostatni widzę TDA na ekranie telewizorów :( No ale co zrobić ?<br />
KEEP CALM AND WATCH HOA !<br />
<br />
Ciepło pozdrawiam , zachęcam do komentowania ,<br />
~Paula na zawszee ~<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-19771708226508576692014-10-14T13:03:00.000-07:002014-10-18T11:47:16.845-07:00Rozdział 25 - Patrzyłem w jej oczy i zacząłem grać wraz z nią*Narrator*<br />
Czasem coś się nie układa .... i nagle cały świat się wali . Nie mamy pojęcia gdzie pójść , co zrobić , na kim polegać ? Wtedy przychodzi chwila załamania . Nie . Niech nikt nie myli tego momentu z depresją , co to to nie . Załamanie - przychodzi i mija . Jest z nim jak w każdym z tych nudnych filmów , puszczanych na co dzień dla rozrywki po godzinach .<br />
Każdy taki film opowiada o tym samym .... to znaczy każdy ma inną fabułę , ale toczy się zupełnie tak samo . Dajmy jako przykład tandetną historie miłosną .<br />
Poznanie i zupełnie dwa inne charaktery ... chłopak pochodzący z biednej rodziny i dziewczyna z bogatej . Następnie jest faza zakochania . Dwoje ludzi bezgranicznie się w sobie zakochuje i przez kolejne 20 minut filmu są szczęśliwi jak nigdy dotąd . Potem nagle dramatyczny zwrot akcji , po czym wszystko się rozwala , zerwania , śmierci , ucieczki , kłótnie .... i kiedy wydaje się że już to koniec wszystkiego , nagle przychodzi szczęśliwe zakończenie . I mimo iż często myślimy sobie jak to bardzo tandetne to i tak je oglądamy ... co tu ukrywać ? Każdy lubi takie filmy , mimo iż przy oglądaniu ich dokładnie potrafi przewidzieć co stanie się dalej .<br />
~~~~<br />
Wysoki blondyn zmierzał z pustym wzrokiem przed siebie , czuł się jak w jednym z tych tandetnych filmów ... nie za bardzo wiedział w jakim kierunku teraz idzie , ale szczerze mówiąc wcale go to nie obchodziło , chciał znaleźć się jak najdalej od tego domu .... miał pełny mętlik w głowie . Nie potrafił nawet stwierdzić już teraz kim naprawdę jest a tym bardziej kim są 2 obecne w jego życiu dziewczyny .... <br />
Słońce chyliło się ku zachodowi , i brązowooki postanowił zawrócić ...<br />
Skąd ta dziewczyna wiedziała ... ale jak... przecież to Pati jest Bastet . - słowa wciąż krążyły w jego głowie . Ani się spostrzegł a znalazł się u progu domu Anubisa .... i kiedy chwycił tylko za klamkę..... .<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
* Eddie*<br />
<i><br /></i>
<i>`Widziałem tylko siebie w czarnej kuli .... kuli ? Nie , to złe określenie ... samego ? Też nie najlepsze.</i><br />
<i>Znajdowałem się w czarnej przestrzeni . Nic innego nie widziałem ....</i><br />
<i>Słyszałem tylko dźwięk. ...... dźwięk pianina ! </i><br />
<i>- Nie zapominaj dlaczego ! Nie zapominaj kim jesteś, Ozyrionie !`</i><br />
<i> </i><br />
A potem już nic .... nagle z powrotem znalazłem się u progu Anubia , pociągając klamkę .... .<br />
Udałem się zrezygnowany do pokoju , w którym zastałem Fabiana .<br />
-Fabes , co wiesz o tej nowej ?<br />
- O Agnes ?<br />
- NIE ! No wiesz tej drugiej nowej Patrici .<br />
Popatrzył na mnie dziwnie .<br />
- Emmm...Eddie dobrze się czujesz ? Nowa nazywa się Agnes , a Patricia .... to nasza przyjaciółka .<br />
- A więc to jednak jest Agnes ? Dziwne .... najpierw mówiliście do niej Patricia .<br />
Chwile jeszcze pomyślałem , po czym zgasiłem światło i udałem się w krainę snów .<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHHgY6peJWcrfBgPfRQA50jtKXyGrHZ0k9o-UdYl81ZOarUKJoBUukurWg9JvMZBVB3ow-HxZpwo52u3Qoz9Zwom_Bzc7nkKzzD5dnJ9lxp_z0wnnXRhkklYPNN5Js3IGBBH0EDDZSUfw/s1600/Large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHHgY6peJWcrfBgPfRQA50jtKXyGrHZ0k9o-UdYl81ZOarUKJoBUukurWg9JvMZBVB3ow-HxZpwo52u3Qoz9Zwom_Bzc7nkKzzD5dnJ9lxp_z0wnnXRhkklYPNN5Js3IGBBH0EDDZSUfw/s1600/Large.gif" height="206" width="320" /></a></div>
Przy śniadaniu nie mogłem się odnaleźć , te słowa wczoraj w mojej głowie ... to był tak jakby sen na jawie ....<br />
Co chwilę spoglądałem na bronzowooką któa wczoraj tak wiele mi powiedziała , jednak ta mierzyła mnie od czasu do czasu jedynie pustym spojerzeniem .<br />
Dosyć .<br />
Wstałem od stołu i zostałem odprowadzony oczami wszystkich do drzwi wyjściowych .<br />
Pobiegłem co tchu w nogach do szkoły ... otwarta . Spojrzałem na zegarek 7.00 , wchodząc do pustej szkoły skierowałem się do miejsca sali teatralnej , na której stała scena , a na scenie czarny fortepian .... usiadłem przy nim i przypomniałem sobie pewną melodie , a później piosenkę .. zacząłem grać melodie , kiedy niespodziewanie w sali pojawiła się ... Patricia ... lub Agnes już sam nie wiem , w każdym razie po tym co wczoraj mówiła o Bastet to już sam nie wiem.....<br />
- Co t....<br />
- Graj . - krótko powiedziała a ja oniemiałem .<br />
Zaczęła grać melodie ... patrzyłem w jej oczy i zacząłem grać wraz z nią ..... po chwili obydwoje śpiewaliśmy ... <br />
<div style="text-align: left;">
(włącz i czytaj tekst niżej ♥ ) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/HpxddSBg1ZQ?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jestem szalony? jestem głupi ?<br />
po prostu zainteresowany tobą, to pewne kochanie<br />
ale twoje piękno jest we mnie<br />
sprawia ze zapominam o twoich wadach, </div>
<div style="text-align: center;">
ty nie wyrządzasz żadnej krzywdy<br />
<br />
Mówi się, że każdy gra czasem głupiego</div>
<div style="text-align: center;">
i kiedy przybyłem nie mam nic przeciwko temu<br />
i będę cholernie najlepszym głupkiem dla ciebie,</div>
<div style="text-align: center;">
bez kłamstw</div>
<div style="text-align: center;">
dziewczyno, ja tracę za każdym razem<br />
<br />
Jest coś w Tobie kochanie,<br />
przysięgam że to doprowadza mnie do szaleństwa<br />
zwariowałem na twoim punkcie kochanie..<br />
może potrzebuje pomocy, </div>
<div style="text-align: center;">
bo nie potrafię myśleć o niczym innym,<br />
zwariowałem, zwariowałem dla ciebie<br />
zobacz co mi robisz</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
To mylące, jak ty to robisz?<br />
To jest jakby moje serce było w twojej duszy<br />
Mogę zrobić dla ciebie wszystko,</div>
<div style="text-align: center;">
wiesz ze to prawda<br />
dziewczyno zakochałem się , sprawiłaś ze zwariowałem</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
jeśli powiesz abym wspinął się <br />
żeby udowodnić moja miłość</div>
<div style="text-align: center;">
wiesz ze podczas tej próby mogę umrzeć</div>
<div style="text-align: center;">
mam wszystko do stracenia<br />
zamierzam spróbować rozegrać to dobrze<br />
te rzeczy które robię je dla ciebie
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wtedy moje serce zaczęło szybciej bić , oddech przyśmieszył a moja głowa zaczęła niemiłosiernie boleć .... nagle przypomniałem sobie wszystkie chwile z nią spędzone .... o mój boże PATRICIA ! </div>
<div style="text-align: left;">
- Boże Pat przepraszam - po czym podeszłe do niej w przytuliłem ..... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGz651wdzkGAd3SeNHysKHrJPiQwZI-Wfu6VEI6bbexahocEfUFIlLe1UL7V_ddM5uD7yInVeivMb-EUzKM5VE9qhX-pDJefyiHkkRWaeXOVCTN2hX9efEtKNZgxlEr1O7eUZjUt2E6U/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<a class="pokaz-rev" href="https://www.blogger.com/null" id="trans_revisions_link">Olaaaseniorra ! Rozdział ma coś w sobie , ale nie jest moim ulubionym :/ Nie wyszedł dobrze , i miałam zacząć go pisać od nowa ale Gaduła nie pozwoliła i jest teraz , także więc wszystkie skargi i hejty o to jaki to ten rozdział jest beznadziejny proszę kierować do niej .... .</a><br />
Dalej mamy tutaj kolejną piosenkę Chrisa Browna ♥<br />
<br />
Bardzo cieszy mnie ilość osób , któe są aktywne :) Dziękuje każdemu ! Co wy na to aby wprowadzić system , żę rozdział pojawi się 1raz w tygodniu , np. w niedziele ?<br />
<br />
<br />
Cóż , dawno nikogo tam nie było ale możecie zadawać PYTANIA DO POSTACI w tej zacnej zakładce ^^ <br />
<br />
KTO SPODZIEWAŁSIĘ TAKIEGO ZWROTU AKCJI ^^ Heh miało być że się o coś uderzy , ale to było tandetne :/<br />
<br />
Dzięki za 25 ROZDZIAŁÓW Z WAMI I PRAWIE 7500 WEJŚĆ *-* It's Amazing ! <br />
<br />
No nic , pozdrawiam gorąco i do zobaczenia za niedługo<br />
~Paula ..... awwww na zawsze :* ~Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-58618949087375764662014-10-07T13:23:00.000-07:002014-10-08T08:41:15.255-07:00Rozdział 24 - Albo wiesz co ? OK . Idź do swojej Patrici . Spokojnie , nie przeszkadza mi to , możemy się więcej nie znać*Patricia*<br />
Patrzyłam na to jak Eddie ściska Agnes ....<br />
Nie .<br />
Nie możliwe ! Przecież Eddie myśli że ona to ja !<br />
Patrzyłam jeszcze przez chwilę .<br />
Agnes patrzy dziwnie na Millera . Powloli odsuwa od siebie .<br />
- Hej . jestem , Anges , nowa napewno mnie z kimś pomyliłeś . - podaje mu dłoń .<br />
Eddie ją odsuwa .<br />
- Nie ! Nie jestem wariatem . Wiem komu , co mówiłem kilka dni temu .<br />
Patrzy na nową szarmancko .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Nie . Nie wytrzymam . Pobiegłam do pokoju ......<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSShFg0Eae_vk8E76RE7Ad2-GXq91oLWadPkmuKRmyi1uQ7fbAZXjCarj_1IFuJBDtv1fKPSsC3YK-56CjzLC0fG0pVGjxPBy0ySvOMobLNLATvBsxfLVY65j5khDlFK33nd-JNw1ILig/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSShFg0Eae_vk8E76RE7Ad2-GXq91oLWadPkmuKRmyi1uQ7fbAZXjCarj_1IFuJBDtv1fKPSsC3YK-56CjzLC0fG0pVGjxPBy0ySvOMobLNLATvBsxfLVY65j5khDlFK33nd-JNw1ILig/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
Patrzyłam dzisiaj ponownie za okno , nie miałam pojęcia co się ze mną dzieje ? Ja przecież tak się nie zachowuje .<br />
Usłyszałam pukanie do drzwi , nie zdążyłam a przede mną stanął Eddie .<br />
- Słuchaj , jak wiem że coś ci się pomyliło , i sorki że nie wiem kim jesteś . Ale wiesz my się nie znamy chyba jeszcze - zaczął się miło uśmiechać ! - Eddie , Eddie Miller . Możemy zostać przyjaciółmi .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMYnpbDb8k-0oXI5eBihwmxB1435pjQYW-5NeFWZQGt017uA5qZKZF6V4n1Udw2Aqkxzu866YEYr4gyWE649q5h-HiUzz_1_GAuUPUf8GuQoAMTX2J2VZeqVoNghwYesQRACgWZLFM6rQ/s1600/0c8b2bb400143cc6535fb0d9.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMYnpbDb8k-0oXI5eBihwmxB1435pjQYW-5NeFWZQGt017uA5qZKZF6V4n1Udw2Aqkxzu866YEYr4gyWE649q5h-HiUzz_1_GAuUPUf8GuQoAMTX2J2VZeqVoNghwYesQRACgWZLFM6rQ/s1600/0c8b2bb400143cc6535fb0d9.gif" height="179" width="320" /></a></div>
Dosyć . Nie wytrzymałam ! Podeszłam bliżej niego , po czym
popatrzyłam powoli w jego oczy , który równie jak moje nie wyrażały
żadnych uczuć . Były szklane , jak porcelanowa lalka .<br />
Ale nie były zimne ... Były po prostu .... nieświadome ! Ale dlaczego ? No przecież nie mogło się stać tak że pamięta wszystko ... a mnie zamienia z jakomś pustą laską . Dosyć .<br />
Nie wytrzymałam . Po prostu przywaliłam blondynowi z liścia .<br />
- Au ! - złamał się w bolące miejsce - A to za co !?<br />
- Ty debilu ! Ty mi tu wyjeżdżasz , że mnie nie znasz ?!? Jestem Patricia , Patricia Williamson ! Jestem twoją przyjaciółką ! Wiem o tobie tyle rzeczy ! Wcale nie jesteś Miller . Jesteś Eddie Miller-Sweet , ale ja mimo wszystko nikomu nic nie powiedziałam ! Jesteś Ozyrionem , obrońcą Wybranej , i współdziedziczysz mój los ! - Po czym gwałtowniezsunęłam z mojego raminia skrawek bluzki i zaczęłam ścierać z niego puder , po czym odsunełam lekko jego koszulkę - I co ? Oto i twoja Bastet ! Zapytaj swoją ukochaną "Patricie" kiedy była w sibunie , gdzie jest jej znak i kiedy mówiłeś jej że ją kochasz . - powoli się ogarnęłam - Albo wiesz co ? OK . Idź do swojej Patrici . Spokojnie , nie przeszkadza mi to , możemy się więcej nie znać . Zaproś ją aby robiłą z tobą następny zadanie.<br />
- Ale ... skąd ty wiesz o mnie te wszystkie żeczy ?!<br />
- Wyjdź !<br />
- Al ....<br />
- Wynoś się , dobrze że była przy tobie w szpitalu .<br />
Westchnał<br />
-A , Eddie - odwrócił się - To jest Agnes , dla twojej wiadomości .<br />
Miller wyszedł , a ja momentalnie żuciłam się na łóżko i już po chwili cała poduszka była czarna .<br />
Czemu jestem taką idiotką ? Przecież to nie jego wida , że stracił pamięć ... jestem skończoną debilką... ale on teraz nie chce mnie znać co nie ? No więc dobrze , nie będę go nachodzić . Może mu się z nią uda ? Co ja gadam ! Na stówkę mu się uda . Jak z każdą ......<br />
Otarłam się , odwróciłam poduszkę do drógą stronę , po czym udałam się do łazienki ...... DOsyć mazgajstw !<br />
<br />
<i>' Maszerowałbym przez pustynię <br />
By pokonać wroga<br />
I leżałbym w okopach <br />
Z Twoim zdjęciem u mojego boku<br />
I kiedy powiedziałem Ci, że to już na zawsze, <br />
To właśnie tak będzie<br />
Nie, nie pozwól mu zająć mojego miejsca (Nie...)<br />
<br />
Czy on naprawdę zna Cię tak jak ja, <br />
Te wszystkie szczegóły?<br />
Czy on naprawdę kocha Cię tak jak ja <br />
Jak on może ze mną rywalizować?<br />
Jeśli sprawi, że będę musiał o Ciebie walczyć, <br />
Umrę dla Ciebie, zrobił by to samo?<br />
To zamienią się w coś o wiele większego niż grę<br />
<br />
Teraz zachowujemy się jak żołnierze na wojnie <br />
I żaden z nas nie rezygnuje<br />
Pokażę Ci, że zwycięstwo należy do mnie <br />
Zanim jeszcze opuścimy pole bitwy<br />
Bo on nie chce odpuścić, a ja nie chcę odejść<br />
I wiem jak ta bitwa się potoczy<br />
On nie chce odpuścić, a ja nie chcę walczyć w takiej wojnie<br />
<br />
Wiesz, że on nie jest tym kim myślisz, <br />
Ukrywa wszystkie swoje wady<br />
Więc powiedz mi jaki sens ma ta walka? <br />
Bo wszyscy skończymy z bliznami<br />
Jeśli to jest to przez co muszę przejść <br />
To nie jestem gotowy by przegrać<br />
Bo i tak przelałem wiele krwi dla Ciebie (Nie...) .......' </i><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSShFg0Eae_vk8E76RE7Ad2-GXq91oLWadPkmuKRmyi1uQ7fbAZXjCarj_1IFuJBDtv1fKPSsC3YK-56CjzLC0fG0pVGjxPBy0ySvOMobLNLATvBsxfLVY65j5khDlFK33nd-JNw1ILig/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSShFg0Eae_vk8E76RE7Ad2-GXq91oLWadPkmuKRmyi1uQ7fbAZXjCarj_1IFuJBDtv1fKPSsC3YK-56CjzLC0fG0pVGjxPBy0ySvOMobLNLATvBsxfLVY65j5khDlFK33nd-JNw1ILig/s1600/k,NjY2MTYxMTEsNDgxMjUxMjY=,f,SZLACZEK_SER.png" /></a></div>
<br />
<br />
no hejj ... zobaczymy czy pociągnę to dłużej ale robię to dla moich czytelniczek .... no i iiii dla bezpieczeństwa ( niektóre chciały zrobić mi nieciekawe rzeczy a w grę wchodziła patelnia XD )<br />
No nic , mam jedną prośbę , jeśli są tutaj jeszcze jacyś czytelnicy to niech skomentują ....<br />
Ale najbardziej proszę o to moje stare czytelniczki .... pewnie wszystkie oprócz jedenej już odeszły...<br />
Piosenka którą użyłam w opowiadaniu to <b><i>Jay Sean - War</i></b> , link w poście poniżej :D Oczywiście przetłumaczono roboty Pauli :D <br />
No nic ,<br />
i tak kocham ...<br />
~Paula , na zawsze ! ~ <br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-46062757433977030932014-10-01T07:52:00.000-07:002014-10-04T09:52:50.802-07:00Aż szkoda .... Hej .... wam .<br />
Jeśli ktoś tu wogóle jest ....<br />
Pamiętaj jak było miesiąc temu ;( Pierwszy raz miałam swoje 20 komętarzy ... a teraz co ?<br />
Rozdział stał na blogu przez 2 dni i nikt nawet go nie skomętował ! Dzięki za wsparcie ludzie ;( Wecie co ?? Tak . Dostałam weny . Ale to nie ma sensu jeśli nikt mnie nie czyta a anonimy ograniczają się do ' super , kiedy next ? ' I po czterech dniach ..... napisałam już nawet rozdział .... i miałam zamiar już w wakacje wżucić go co tydzień ... wtedy jak miałam tyle komentarzy ! Byłam taka szczęśliwa ! zwłaszcza w tym rozdziale najbliższym... Dzieje się dużo !<br />
Ale to nic .<br />
Cóż ... wiecie że kocham te ... może 2 osoby ( jesli wgl tutaj tyle osób jest ) które czytają moje opowiadania , ale to nie wystarczy ;( Dajcie znać , no nic . Szkoda, sami dajcie znać jak byście nagle wrócili w co wątpie :( Wszyscy powoli odchodzą ... może to mój moment ? Mimo iż nie chce ?<br />
Zobaczymy za ile dni ktoś na to wgl wejdzie ... za 10 ?<br />
<br />
~ I wiecie co ? Wasza Paula , Paula na zawsze ..... ~<br />
<br />
I teraz słuchajcie .....<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="https://ytimg.googleusercontent.com/vi/A_EFg5QV86A/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="https://youtube.googleapis.com/v/A_EFg5QV86A&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><param name="allowFullScreen" value="true" /><embed width="320" height="266" src="https://youtube.googleapis.com/v/A_EFg5QV86A&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-87058924421724963692014-09-27T13:26:00.000-07:002014-09-28T03:17:25.290-07:00Rozdział 23 - Hej ! Jestem Agnes , Agnes BaileyDedykowany Madzi {*} jeśli to czytasz , to dziękuje ci ♥ po prostu .... <br />
<br />
<br />
Krótka , czarna sukienka sięgała dziewczynie po uda . Krótkie , granatowe botki , posuwały się z jej krokami po kostkach . Długie , brązowe włosy bezwładnie poruszały się po twarzy , zmuszając do ciągłego poprawiania ich .<br />
Kolorowa , wręcz tęczowa walizka starała dorównać się jej kroku , jednak co chwile jej koła zahaczały o nierówny beton . Krucze rzęsy zaczynał lekko trzepotać , morskie oczy przymrużały się, pod wpływem przeszywającego , lodowatego powietrza ... serce nie próbowało się ogrzać . Lubiło ten przeszywający wiatr . Miało wszystkiego dosyć . Chciało odpocząć .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2EjdNhgZ2DKv_FTT0DzjNWESx_-XlamXCridAcN8MFaS0OXWo4j2Obrz9LQdLzGhFUngblKmxufogdvF0Y0ATitj0NvI-VfNPN32boRqLNrXD4JnasjwO2Mhi8fF64cisktabWCeXfys/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2EjdNhgZ2DKv_FTT0DzjNWESx_-XlamXCridAcN8MFaS0OXWo4j2Obrz9LQdLzGhFUngblKmxufogdvF0Y0ATitj0NvI-VfNPN32boRqLNrXD4JnasjwO2Mhi8fF64cisktabWCeXfys/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Opuszki jej palców delikatnie dotknęły złotej , łapiącej już rdze klamki , ogromnego domu . Nie usłyszała odpowiedzi . Postanowiła działać na własną rękę . Otworzyła powoli potężne drzwi i znalazła się w obszernym holu , kryjącym w sobie tak wiele Egiptu .<br />
Usłyszała głośne śmiechy . Zajrzała w stronę lewą , do pokoju który zdawał jej się być salonem .<br />
Zobaczyła uśmiechniętą brunetkę czytającą książkę . Obok niej siedział wyskoki chłopak z bujną fryzurą , który bawił się końcówkami jej włosów .<br />
Przed telewizorem zobaczyła wytwornie ubraną blondynkę , kłócącą się o kanał telewizyjny z ciemnoskórym .<br />
Po prawej , bliżej ... jadalni ? Zobaczyła bruneta stojącego z ciemną blondynką i przeglądających jakąś starą , zniszczoną książkę .<br />
W kuchni ujrzała średniego wzrostu dziewczynę , która pomagała starszej kobiecie z nakrywaniem do stołu . <br />
Postanowiła , że wejdzie do pomieszczenia ... <br />
Zapukała lekko w ścianę obok drzwi salonu , zwracając na siebie uwagę wszystkich oczu . Uśmiechnęła się lekko , i podeszła do reszty . <br />
- Hej ! Jestem Agnes , Agnes Bailey i będę tu z wami mieszkać .<br />
Wszyscy miło zaczęli się z nią witać .<br />
Poznała piękną blondynkę , Amber i jej chłopaka Alfie'go .<br />
Wysoką dziewczynę czytającą książkę , Joy i również jej chłopaka Jerome'a .<br />
Później , Fabiana i Ninę .<br />
Na koniec niewysoką dziewczynę pomagającą w kuchni, Mare .<br />
- Witaj gwiazdko ! - przywitała ją miła kobieta , Trudy - usiądźcie wszyscy , zaraz będzie kolacja .<br />
-SIADAĆ ! - w tej chwili zjawił się Victor . - Witamy pannę Bailey - powiedział bez entuzjazmu .<br />
Zajmiesz pokój z Amber i Niną , zostało tam dołożone łóżko . - zaczął tłumaczyć różne zasady , które i tak swego czasu zostają przez uczniów zrywane ... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2EjdNhgZ2DKv_FTT0DzjNWESx_-XlamXCridAcN8MFaS0OXWo4j2Obrz9LQdLzGhFUngblKmxufogdvF0Y0ATitj0NvI-VfNPN32boRqLNrXD4JnasjwO2Mhi8fF64cisktabWCeXfys/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2EjdNhgZ2DKv_FTT0DzjNWESx_-XlamXCridAcN8MFaS0OXWo4j2Obrz9LQdLzGhFUngblKmxufogdvF0Y0ATitj0NvI-VfNPN32boRqLNrXD4JnasjwO2Mhi8fF64cisktabWCeXfys/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<i>Obiecuję Ci ,że nigdy nie będziesz sama<br />
ten dom zawsze bedzie twoim domem<br />
i nasze serca złączą się w jedno<br />
tak długo jak oddycham,obiecuje<br />
obiecuję Ci,że nigdy nie zdołuję cię<br />
będę silny dla ciebie,zawsze będę blisko<br />
spójrz w moje oczy,zobaczysz my zawsze będziemy razem<br />
(oh)<br />
ta miłość jest dla nas z nieba<br />
wiem,że razem możemy dotknąć nieba<br />
nigdy nie czułem się tak dobrze<br />
dziewczyno ja...</i>
<i><br />
to obiecuje ci,to obiecuje ci ,to obiecuje ci <br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj<br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj<br />
to obiecuje ci,to obiecuje ci ,to obiecuje ci <br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj<br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj</i>
<i><br />
jest coś co powinnaś wiedzieć<br />
będę z tobą do końca naszej drogi(drogi)*<br />
nigdy cię nie opuszczę<br />
przysięgam,że nigdy nie czułem się tak wcześniej<br />
bo każdego dnia ,kocham się mocniej i mocniej<br />
wznosisz mnie wyżej,gdy patrze w twoje oczy widzę wieczność<br />
ta miłość jest dla nas z nieba<br />
wiem,że razem możemy dotknąć nieba<br />
nigdy nie czułem się tak dobrze<br />
dziewczyno ja...</i>
<i><br />
to obiecuje ci,to obiecuje ci ,to obiecuje ci <br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj<br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj<br />
to obiecuje ci,to obiecuje ci ,to obiecuje ci <br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj<br />
(dziewczyno ja będę tutaj)będę tutaj.....</i><br />
<br />
<br />
Ciemnowłosa siedziała na starym , szpitalnym krześle . Patrzyła , z współczuciem , z przerażeniem , a jednocześnie z zdziwienie nie znikającym z jej twarzy . Strasznie bała się że blondyn się nie obudzi , a to wszystko przez nią . Ale ona nie potrafiła w tej chwili wykrztusić z siebie słowa .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvGNb2X8do_c4bGWjKm2JK8KBXGBKGJk5Clx1Eo0PyEG-8b7MWogg33VkwPUQonIT-INPfjH-5IPMnnvr9TLd5EGTVHujXNoXzIN5G-RR1iBQa76DfZyeEFZWVA0R0Qs0ZKEJbepjGfqk/s1600/tumblr_m9arbcfETe1qfc8cw.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvGNb2X8do_c4bGWjKm2JK8KBXGBKGJk5Clx1Eo0PyEG-8b7MWogg33VkwPUQonIT-INPfjH-5IPMnnvr9TLd5EGTVHujXNoXzIN5G-RR1iBQa76DfZyeEFZWVA0R0Qs0ZKEJbepjGfqk/s1600/tumblr_m9arbcfETe1qfc8cw.gif" height="179" width="320" /></a></div>
Nie wiedziała co czuje ... nie wiedziała , czy odwzajemnia uczucia do chłopaka ... Nerwowo przełknęła ślinę , i odruchowo musnęga swoją gorącą ręką , lodowatą dłoń Millera .<br />
Czuła się tak cholernie winna . I tak cholernie zagubiona . Co ona ma robić ? Może powinna wyjść , i już nigdy nie oddzwywać się do Millera?<br />
Serce było między młotem , a kowadłem . Nie znało rozwiązania .... Była tym wszystkim zmęczona . Zasnęła .... .<br />
Powoli otwierała oczy ... która godzina ? 3.00 w nocy ... zasnęła najwyraźniej .... ale ... ale co to ?<br />
Eddie powoli poruszył powiekami ...<br />
-Eddie ! Eddie , obudź się ! - bezmyślnie walnęła chłopaka z liścia .<br />
- Aaaaaaaaaaaa !<br />
- Wybacz Eddie ! - Patricia złapała lekko rękę blondyna , Jednak ten popatrzył na nią dziwnie i odsunał rękę .<br />
- Gdzie ja jestem ? Jest pani lekarzem ? Tak młodo ? Przepraszam , że pytam ale jest tu przypadkiem Patricia ?<br />
Williamson znieruchomiała ... jak to ? Przecież to ona jest tą PATRICIĄ !<br />
- Zaraz zawołam lekarza - powiedziała bezwładnie - ale .... to ja jestem Patricia ...<br />
- Nie , nie nie ja wiem jak wygląda Patricia i kim dla mnie jest ....<br />
- Ale ! - już zamierzała krzyczeć ale się powstrzymała ... - wiesz jak się nazywasz ? Gdzie mieszkasz? Pamiętasz .... sibunę ? Cokolwiek ?!?<br />
- No jasne .... ale skąd ty o tym wiesz ?! Mniejsza . Jestem Eddie , Eddie Miller . Mieszkam w domu Anubisa . Jestem Ozyrionem , pochodzę z Ameryki , z pobliża Nowego Yorku .<br />
On po prostu wiedział wszystko . Oprócz tego że to ja jestem PATRICIA !<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsD7lzgoAZwcX3bSGwltSuZjXU5XP0ktvBbkcm95ldh1acexIYmn-HAA6MTGnwE-m2yNoqbSzp3mkauuV1J9R7szGhoZuatyei-QopCAhWsSahQKwpua4kqij5Huipjihs_SikbA0poKc/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsD7lzgoAZwcX3bSGwltSuZjXU5XP0ktvBbkcm95ldh1acexIYmn-HAA6MTGnwE-m2yNoqbSzp3mkauuV1J9R7szGhoZuatyei-QopCAhWsSahQKwpua4kqij5Huipjihs_SikbA0poKc/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Mijały dni , po tygodniu Eddie został wypisany .... ale dalej nikt nie wiedział co się dzieje ....<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJCQnuxXo0SG_oaVPim6UIcEpZ4rhjwxPaNoXoBswrlKi3o_C6qsJNz1T-scixoBsp1GYVH7ryxlklH08F9PqMOwhzoCFNrFYdm3cyw1F9uYNPMx0BBZyPzIuSEdc-I4KvPITq9kYVw5k/s1600/charming-girl_84767-1920x1200.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJCQnuxXo0SG_oaVPim6UIcEpZ4rhjwxPaNoXoBswrlKi3o_C6qsJNz1T-scixoBsp1GYVH7ryxlklH08F9PqMOwhzoCFNrFYdm3cyw1F9uYNPMx0BBZyPzIuSEdc-I4KvPITq9kYVw5k/s1600/charming-girl_84767-1920x1200.jpg" height="200" width="320" /></a></div>
Patricia przyprowadziła go do domu Anubisa..... <br />
Była dalej oszołomiona .....<br />
Weszła razem z nim do salonu i ..... doznała szoku .<br />
Eddie zobaczył Agnes , po czym uśmiechnął się i podszedł do niej<br />
- Patricia ! Cały czas o ciebie pytałem , ale nie chcieli cię zawołać! - po czym przytulił swoją "przyjaciółkę" ....... Po tym Patricia już całkiem się zagubiła ..... Eddie WOGULE nie wie kim ona jest ?? <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsD7lzgoAZwcX3bSGwltSuZjXU5XP0ktvBbkcm95ldh1acexIYmn-HAA6MTGnwE-m2yNoqbSzp3mkauuV1J9R7szGhoZuatyei-QopCAhWsSahQKwpua4kqij5Huipjihs_SikbA0poKc/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsD7lzgoAZwcX3bSGwltSuZjXU5XP0ktvBbkcm95ldh1acexIYmn-HAA6MTGnwE-m2yNoqbSzp3mkauuV1J9R7szGhoZuatyei-QopCAhWsSahQKwpua4kqij5Huipjihs_SikbA0poKc/s1600/images_szlaczek_zf_big.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Hej i czołem ! Rozdział mojej "zmarłej" Madzi dedykowany ;(<br />
Jak się podoba ? Hahahh się porobiło .... Ale on "wszystko" pamięta i jest miodzio ^^<br />
Nowa postać , Agnes . To dziewczyna na zdjęciu powyżej ... śliczna co ? <br />
rozdział za ... tydzień , dwa . Ale nawet jeśli będzie napisany to NN ZA 8 KOMENTARZY , zauważyłam żę ostatnio nikt za bardzo nie komentuje .... błagam zmotywujcie :D Bo inaczej to chyba się za rok pojawi ...<br />
Wgl ... tekst urywka piosenki " I promise you - Frankie J " , piękna piosenka , prawda? <br />Tak po prostu musiłąm ją dać :D<br />
No nic , kocham i wgl<br />
~Paula~Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-36204707113967483532014-09-24T08:23:00.001-07:002014-09-24T08:24:16.129-07:00Jeśli ktoś chce zajrzeć to proszę , bo stoi już od dwóch dni , ale
nikt chyba nie patrzył .... no nic niedługo rozdział tutaj <3 się będzie
działo :*<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
http://lovepeddie.blogspot.com/</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi0uYuOLshxCXhMpoArn6v8HXOG_W0AWeLJScjxI4iqLHTygI4bRi60QfmyeCkZ_jOAaIimAryLiYmhsIJXySB9HFvptzIYBQ4nKlPlMKRaRYtBfw-0l5_bRcz9fOKvw4ykAQ2gHVEEFQ/s1600/tumblr_mbl8i5TFH51r5v48co1_500.gif" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi0uYuOLshxCXhMpoArn6v8HXOG_W0AWeLJScjxI4iqLHTygI4bRi60QfmyeCkZ_jOAaIimAryLiYmhsIJXySB9HFvptzIYBQ4nKlPlMKRaRYtBfw-0l5_bRcz9fOKvw4ykAQ2gHVEEFQ/s1600/tumblr_mbl8i5TFH51r5v48co1_500.gif" height="160" width="400" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-46222919280735093452014-09-11T08:24:00.000-07:002014-10-17T13:27:05.075-07:00Rozdział 22 - Boże Eddie ! Niech ktoś mi pomoże ! <div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEVj88phq49GFdKVgyt9aZ2yS-DuvT2rsbEcB4DCgrhgmxw8S-q73xVL0KtAEYcYs1R4D9EmU15Uyt8IEJtDnxjX6ijXGuTuX1ez3XMwNZfLNwE5d7m8SJOAdRSqQ0VLLqypnASqSaN7Q/s1600/tumblr_mpo3se7lRg1s6jvbvo2_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEVj88phq49GFdKVgyt9aZ2yS-DuvT2rsbEcB4DCgrhgmxw8S-q73xVL0KtAEYcYs1R4D9EmU15Uyt8IEJtDnxjX6ijXGuTuX1ez3XMwNZfLNwE5d7m8SJOAdRSqQ0VLLqypnASqSaN7Q/s1600/tumblr_mpo3se7lRg1s6jvbvo2_500.gif" height="135" width="320" /></a></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i> Nagle dzieje się coś...<br />
Coś się uruchamia... i w tym momencie wiesz że coś się zmieni...<br />
I w tym momencie zdajesz sobie sprawę że wszystko zdarza się tylko raz...<br />
Następnie okazuje się że to wszystko zdarza się tylko jeden raz, i że nigdy więcej nie poczujesz tego samego.<br />
ze już nigdy nie będziesz trzy metry ponad niebem</i></span></span></div>
<i> </i><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: small;"><i>*Patricia* </i></span><br />
<span style="font-size: small;">Nie miałam pojęcia co się dzieje ... . </span><br />
<span style="font-size: small;">Eddie ? Ale jak to ...... nie wieże . Stałam w jednym miejscu przez kilka minut , a Eddie coraz bardziej oddalał się z pokoju ... . Nie wiedziałam co mam zrobić ... w jednym momencie zamknęłam drzwi i zjechałam powoli po nich w dół ... </span><br />
<span style="font-size: small;">Eddie ? Co ja do niego czuje ? Ja tego nie wiem ! HOLERA , jestem beznadziejna ! Ten mi tu śpiewa , a ja mu tu drzwi zamykam przed nosem ! Ale ja nie wiem co robię ! Nie wiem co czuję ! </span><br />
<br />
<i><br /></i>
<i>"Przygnębia mnie już ta ciemność , niepewność , lęk . </i><br />
<i>- Tatusiu ! </i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYrbttROYGMn4BvCUMuna3TAeGbgX_pXOchCHb54yAsqg5yecPJDDROBSPGUnnrXNVvrebuqRw3-0TXr54HDEb4ML43q27FPWjzAuC0o_mCZi392wNhzbMXcaiieGpNfHf1DbmgY85mX4/s1600/tumblr_inline_mlk55fZvmW1qz4rgp.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYrbttROYGMn4BvCUMuna3TAeGbgX_pXOchCHb54yAsqg5yecPJDDROBSPGUnnrXNVvrebuqRw3-0TXr54HDEb4ML43q27FPWjzAuC0o_mCZi392wNhzbMXcaiieGpNfHf1DbmgY85mX4/s1600/tumblr_inline_mlk55fZvmW1qz4rgp.gif" height="144" width="320" /></a></i></div>
<i>- Odsuń się ! Nie widzisz , że jestem zmęczony ! </i><br />
<i>- Ale tato ... czemu czuję alkohol ? </i><br />
<i>- Nie wiem ! Zapytaj matki ! </i><br />
<i>Dziewczynce polała się łza , popatrzyła tylko na ojca wlekącego się wy wysokich , zaokrąglonych schodach i wybiegła z domu ... . </i><br />
<i>Biegła prosto w stronę tak znanego jej miejsca . Dochodziła już 19.00 , na dworze robiło się coraz ciemniej . Jedak 9-cio latka nie zwracała na to uwagi {...} , patrzyła na zachodzące słońce , które oświecało miejsce spoczynku , jedynej naprawdę bliskiej jej osoby . Usiadła na zielonej , przetartej już lekko ławeczce i opowiadała swojej ukochanej rodzicielce , wszystco co tylko chciała . Wierzyła , że to tylko dzięki niej dalej się trzyma .... czuła , że serce jej kochającego ojca wypaliło się już i , że została całkiem sama ..... - nie mam już nikogo - dokończyła tylko , kolejną rozmowę i ruszyła w stronę budynku , nazywanego powszechnie "domem" zaciemnionymi już ulicami ...zamknięta już na zawsze w sobie ... . "</i><br />
<br />
<i> </i>Gwałtownie otworzyłam oczy , boże właśnie sobie coś uświadomiłam ! Boże ja nie mam teraz nikogo .... nie umiem robić z siebie już "emo" bez uczuć <i>. </i>Zostawiłam Eddie'go wtedy przed drzwiami samego , nie wiem co się dzieje .... może , żęczywiście nie jest mi obojętny ?<br />
Spojrzałam na zegarek , dochodziła 5.00 punkt sobota . Chwyciłam pierwsze lepsze Jeansy , bluzkę z napisem NY i zwykłe czarne , trampki . <a href="http://www.ealuxe.com/wp-content/uploads/2013/08/outfit6.png" target="_blank">Klik</a> .<br />
<br />
Dziesięć minut później , nie zważając na cokolwiek pobiegłam do pokoju Eddiego , jedak jego tam nie było ... .<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<i> *Eddie* </i><br />
<br />
Obudziłem się po 4.00 i nie miałem co ze sobą zrobić ... dlatego teraz chodziłem w nieznaną dla moich nóg stronę , i rozmyślałem o tym wszystkim ... .<br />
Ja tak się postarałem ... ale ona .... ona chyba o tym wszystkim zapomniała .. może jestem tak cholernie zraniony .... w pewnym momencie z oddali usłyszałem głos ... nic nie widziałem , ponieważ była jeszcze szarówna . Zatrzymałem się i w pewnym momencie usłyszałem wny głos ... Patrici .<br />
- Eddie , uważaj !<br />
Jedak ja nie zważając na to co mówi , coraz bardziej się od niej oddalałem... chciałem od niej uciekać.....<br />
I w tym momencie ..... wszystko zrobiło się czarne ... usłyszałem jeszcze tylko ostatnie słowa Patrici<br />
- Boże Eddie ! Niech ktoś mi pomoże !<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Kabum ! I jestem ! Ninja ja :D<br />
No nic rozdział taki sobie , Edzio biedny :O <br />
A wy co o nim myślicie . A teraz coś bardziej na poważnie ....<br />
KAŻDY KTO GO PRZECZYTAŁ , PROSZĘ O SKOMENTOWANIE , czym dłużej tym lepiej , to mnie motywuje :) <br />
Wczoraj oglądałam film i się strasznie wzruszyłam ;( Taka już jestem ... nigdy nigdzie , i przez nikogo nie płaczę , a kiedy zobaczę film ... ( no lub TDA ) to od razu mi się zbiera... szkoda , że tak się skończył , mogło być lepiej :(<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><i><a href="https://www.youtube.com/watch?v=4OB9L98fepk" target="_blank">I że cię nie opuszczę</a></i></b></span></div>
<br />
<br />
A teraz coś .... awwww , słszeliście o filmie " If I stay " ? Lub po polsku " Zostań , jeśli kochasz " Boże ja na to muszę iść do kina !! Kto ze mną pójdzie ;( ? Proszem :D To widzimy się w Tarnowie , lub Krakowie hahhah ktoś chętny ? Tak na serio ? :D<br />
Śliczny zwiastun i wspaniała obsada !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/sgVihxkYWCs?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
Do napisania !<br />
<br />
~Pola~<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-76NuTKnvg0g%2FVBGwKiqcjjI%2FAAAAAAAAGys%2FHI3o4QvnyGA%2Fs1600%2Ftumblr_inline_mlk55fZvmW1qz4rgp.gif&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYrbttROYGMn4BvCUMuna3TAeGbgX_pXOchCHb54yAsqg5yecPJDDROBSPGUnnrXNVvrebuqRw3-0TXr54HDEb4ML43q27FPWjzAuC0o_mCZi392wNhzbMXcaiieGpNfHf1DbmgY85mX4/s1600/tumblr_inline_mlk55fZvmW1qz4rgp.gif" --><!-- Blogger automated replacement: "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYrbttROYGMn4BvCUMuna3TAeGbgX_pXOchCHb54yAsqg5yecPJDDROBSPGUnnrXNVvrebuqRw3-0TXr54HDEb4ML43q27FPWjzAuC0o_mCZi392wNhzbMXcaiieGpNfHf1DbmgY85mX4/s1600/tumblr_inline_mlk55fZvmW1qz4rgp.gif" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYrbttROYGMn4BvCUMuna3TAeGbgX_pXOchCHb54yAsqg5yecPJDDROBSPGUnnrXNVvrebuqRw3-0TXr54HDEb4ML43q27FPWjzAuC0o_mCZi392wNhzbMXcaiieGpNfHf1DbmgY85mX4/s1600/tumblr_inline_mlk55fZvmW1qz4rgp.gif" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-3993677380101686462014-09-08T06:40:00.001-07:002014-09-08T06:40:58.707-07:00Neww Szablonn ♥ Cześć i czołem !<br />
Ostatnio zauważyłam , że wiele anonimków , które komentowały , już tego nie robią ... no cóż ... ale ja nie z tym !<br />
Mam od dzisiaj nowy szablon i BARDZOOOO mi się podoba ♥ !<br />
Chyba
jedyny jego minut , to milimetrowe wystawanie zdjęć , jeśli dam je po
prawej lub po lewej stronie , ale jakoś to przeżyje :D<br />
Napiszcie mi co o nim sądzicie ?<br />
Oczywiście dziękuje szabloniarni która go dla mnie wykonała ! Ich button znajdziecie obok ;)<br />
<br />
Rozdział powiedźmy że jest .... w trakcje toku .... .<br />
Ale za to niedługo będzie 1 rozdział ( bd długo wyczekiwany ! ) także oczekujcie :) Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-36526380187669255602014-09-01T14:28:00.000-07:002014-09-08T08:50:51.290-07:00Rozdział 21 - Misja - Zeswatać Peddie PART 6/6 *Patricia*<br />
Tej nocy totalnie nie mogłam spać , cały czas myślałam ... myślałam ... ooo .... wszystkim ,<br />
O Sibunie , o tym że jestem Bastet , o moim bolącym pod wpływem impulsu znaku , o .... Eddie'm... no właśnie , o wszystkim co z nim związane . Od kiedy tutaj przyjechał szczerze go nienawidziłam , jednak teraz... teraz wszystko się zmieniło ... nie wiem sama co do niego czuje ? Jaką relacje chciałabym uzyskać ? Teraz kiedy dowiedziałam się , że jest Ozyrionem , ma ten sam znak co ja ... ale najbardziej myślałam o tym co on mi dzisiaj powiedział .... podczas swojej wizji , musiał tak jakby "zwariować" . Może nie wiedział co mówi ... ale co jeśli to była prawda ? Eddie jest ojcem Eddie'go ?! A ja ... ja mam mu się niby podobać ?!?<br />
Nie wierze . Sama nie wiem w co wierze . Ale w tej chwili o tym nie chciałam myśleć .<br />
Postanowiłam , że po prostu spróbuje go narazie ignorować . Zero długich rozmów , zero patrzenia mu w oczy , zero mówienia tego co powiedział .<br />
Chwile potem obtuliłam się w moją ukochaną kołdrę i powoli zaczęłam zasypiać .... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Powili otwierałam oczy , dziwiąc się , że jeszcze nie zadzwonił budzik. Wszystko dookoła jeszcze się rozmazywało , jednak po chwili wróciło na swojej miejsce .<br />
Popatrzyłam tępo na zegarek i jak poparzona pobiegłam do szafy , po mój znienawidzony mundurek.<br />
8.15<br />
Ten przeklęty budzik nie obudził mnie o 7.00 ! Stary , durny grat ! Zresztą ... co ja robię ? Obrażam budzik ?!?<br />
Wzięłam co potrzebne i szybko podeszłam do łazienki . <br />
Zrobiłam MEGA szybki make-up , nie mogę wyglądać już jak totalna wampirzyca , i zapudrowałam znamię .<br />
Ubrałam mundurek , pobiegłam szybko do kuchni , chwyciłam tylko jeszcze ostatniego rogalika z marmoladą i pobiegłam na lekcje .<br />
Wbiegłam szybko na lekacje , dusząc się powietrzem . Musze popracować nad kondycją .<br />
-Prze - przepraszam za spóźnienie .<br />
Sweet popatrzył tylko na mnie wrogim wzrokiem i odmeldował do ławki .<br />
Widziałam czekoladowy wzrok Eddie'go , jednak szybko spóściłam głowę i usiadłam po drugiej stronie klasy .<br />
- Następna się znalazła ! - zaczął komentować patrząc to na mnie to na Edisona . O nie , nie nie tylko nie to ! - Macie razem kare , dzisiaj po lekcja !<br />
Przez chwile milczałam jednak po chwili podniosłam rękę .<br />
- Tak Patricio ?! - Sweet był już wyraźnie zdenerwowany .<br />
- No bo .....<br />
- Bo co ?<br />
- No bo jaaaa.... - nie mogłam tego wydusić , postanowiłam prosto z postu , na jednym wdechu - No bo ja mam dzisiaj próbę<br />
- Och tak ? Naprawdę ? Patricio nie spodziewałem się , że zgłosisz się do musicalu .<br />
- Nooo .... nie po prostu mnie i Eddie'go wybrała nauczycielka<br />
- UUUUUUUUUU - cała klasa zaczęła buczeć .<br />
- Cicho bądźcie debile ! - USP wymsknęło mi się <br />
- Patricio !! - no teraz dyrektor to już czerwony wulkan<br />
No i najgorsze .<br />
- Buahahhahahahahahhahahahahahah - Eddie chyba nie mógł się już powstrzymać i wybuchnął gromkim śmiechem<br />
- DOSYĆ ! OBYDWOJE MACIE JUTRO KARE ! 2 GODZINY W KOZIE !<br />
W tym momencie zadzwonił dzwonek .<br />
Szybko udałam się do szafek<br />
- Gaduło !<br />
O NIE .<br />
- Hmm ? - odwróciłam się do niego nagle , dzięki czemu nie zdążył "przyhamować" i staliśmy teraz bardzo blisko siebie ... .<br />
Nagle odsunęłam się .<br />
- No więccc... o co chodzi ? Speszy mi się . - kłamamłam mu prosto w twarz ... a właściwie nie tak prosto , bo wogule na niego nie patrzyłam .<br />
Wyglądał na wyraźnie zmieszanego ...<br />
<br />
-No bo ja ... chciałem cię zapytać ... właściwie co działo się ze mną , kiedy miałem tą wizje .... ?<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoe3miQ2Ksi15By56t5LOHE_lXFYhE9wNYD_lLvyXQzmb9K4Eb_fEOe0LBNRowHK6o9wNZF3A1Hzx65GcZyvZgXDMnW3C69SH7przfz6q6Sjgnp86VcIFfS5AR0FCbQb2bVqiKGyerc1g/s1600/fgtrhtyh.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoe3miQ2Ksi15By56t5LOHE_lXFYhE9wNYD_lLvyXQzmb9K4Eb_fEOe0LBNRowHK6o9wNZF3A1Hzx65GcZyvZgXDMnW3C69SH7przfz6q6Sjgnp86VcIFfS5AR0FCbQb2bVqiKGyerc1g/s1600/fgtrhtyh.gif" height="244" width="320" /></a>Najgorsze pytanie , którego najbardziej się obawiałam .<br />
Popatrzyłam na niego przenikającym , a jednocześnie bezbarwnym wzrokiem , podnosząc głowę .<br />
-Nie wiem . - dwa najprostsze słowa na świecie .<br />
Po chwili wyminęłam go , bez słowa , po prostu zostawiłam go tam w całkowitym osłumieniu i nic a nic mnie to nie obchodziło ....<br />
Cała ja ....<br />
Później mieliśmy tą durną próbe organizacyjną , na której to oficjanie zostaliśmy z Eddie'm głównymi bohaterami OMG EXTRA ! Po prostu totalny czat , nic lepszego nie mogło mnie spotkać -_- <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
*Eddie* <br />
Szwędałem się bez celu , wokół wielkiego , potężnego wręcz domu Anubisa .<br />
Przypominałem sobie teraz wszystkie moje przygody związane z nim , i z nią ....<br />
Kąciki ust mimowolnie uśmiechały się na te wszystkie wspomnienia .<br />
Kiedy tutaj przyjechałem , kiedy zostałem oblany , kiedy uderzyła mnie tą wielką gałęzią ..... to wszystko nic .... jej każdy uśmiech , każda dogryzka , gest , i ten pierwszy taniec , kiedy to nie uderzyła mnie czołowo w twarz , tylko kołysała się w rytm muzyki razem ze mną ....<br />
Nie no ja zwariuje , zakochałem się w niej ! <br />
<br />
Szybkim krokiem zawróciłem w stronę domu Anubisa , od którego jak marionetka się już oddalałem . Miałem zamiar to zrobić ! Miałem zamiar jej to powiedzieć . Możę zginę ? Nie wiem tego , ale wiem , że od kiedy tylko się tu zjawiłem było coś ..... inaczej .<br />
- Fabes ! - zacząłem krzyczeć do przyciela - pożycz gitarę! <br />
- Ty umiesz grać ?! I może mi jeszcze powiesz , że grasz na fortepianie , śpiewasz i masz główną role w musicalu .<br />
Później usłyszałem tylko gromki śmiech.<br />
Jednak mi nie było do śmiechu , patrzyłem na niego tylko poważnie .<br />
Nagle podskoczył jak poparzony .<br />
- Chyba se jaja robisz !<br />
- Fabian !<br />
-No okey okey . Mów co jest grane - w tej chwili pokazał mi miejsce koło siebie .<br />
Okey to wyglądało dziwnie .<br />
- No więc ja .... ja chyba zakochałem się w Patrici ...<br />
- Że wtf ?!? - okey , takie zachowanie było dziwnie u Fabiana .<br />
<br />
Po długim wyjaśnianiu mu o co chodzi podał mi gitarę , i wyszedł na randkę z Niną ..... .<br />
A ja w tym czasie stworzyłem coś wspaniałego . Oł jea należy mi się złota kina ( pozdro sla kumatych XD) .<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
*Patricia*<br />
Siedziałam w swoim pokoju , kiedy usłyszałam ciche pukanie do drzwi .<br />
- Proszę !<br />
W drzwiach pojawił się Eddie , a razam za nim gitara , którą odłożył gdzieś w bok .<br />
-Co ty rob.... - przerwał mi<br />
- Powiedz mi co wtedy w czasie wizji widziałem .<br />
Kolejny raz wzruszyłąm ramionami .<br />
-Ja wiem żę ty wiesz !<br />
- Nie wiem !<br />
- Wiem że wiesz !<br />
-Nie !<br />
-Tak !<br />
-NIE !<br />
-TAK !<br />
-No dobra tak ... - nie potrafiłam go już oszukiwać .<br />
-Słucham ...<br />
- No więc .... najpierw myślałeś , żę jestem twoją mamą - jego oczy szeroko się otworzyły - później ..... zacząłeś mi mówić że .... nie chcesz jechać do ojca do Ameryki , do Sweeta - jego usta otworzyły się szeroko i już chciał coś powiedzieć , ale przerwałam - a na koniec .... mówiłeś mi jaka to "Gaduła " jest wspaniała i jak to ją lubisz . ZADOWOLONY ?<br />
Od zamiast jednak szczelić buraka i uciec w pośpiechu , zrobił coś zupełnie odwrotnego ... .<br />
Podszedł do drzwi i chwycił gitarę .<br />
-Ale co ty rob.... - ponownie mnie uciszył przykładając swój palec do moich ust.<br />
-Ciiii .<br />
W tej chwili usłyszałam pierwsze brzdąknięcia na gitarze na potem .... oniemiałam .<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="https://ytimg.googleusercontent.com/vi/ap-_qnYG3j4/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="https://youtube.googleapis.com/v/ap-_qnYG3j4&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><param name="allowFullScreen" value="true" /><embed width="320" height="266" src="https://youtube.googleapis.com/v/ap-_qnYG3j4&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
(Włącz muzykę i koniecznie czytaj tekst )</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jeśli miałbyś wybór</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Co byś wtedy wybrała?</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">By zrobić</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez pieniędzy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez sławy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I każdego słonecznego dnia</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez deszczu</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I jeśli nawet dosięgłbym nieba</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Spadłbym z powrotem w dół</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">To życie nie byłoby życiem</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ponieważ ty jesteś tą jedyną</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Bez której nie mógłbym żyć.</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jeśli nie mógłbym mrugać</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Chciałbym nadał móc ciebie widzieć</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mogę sobie wyobrazić</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Oooh</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Bez ramion</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym dosięgnąć</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Na pewno nie mógłbym cię podnieść.</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Oooh</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Oooh</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Potrzebuję tych rzeczy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Tak, jak potrzebuję ciebie.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jeśli miałbyś wybór</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Co byś wtedy wybrała?</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez pieniędzy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez sławy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I każdego słonecznego dnia</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez deszczu</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I jeśli nawet dosięgnąłbym nieba</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Spadłbym z powrotem w dół</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">To życie nie byłoby życiem</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ponieważ ty jesteś tą jedyną</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Bez której nie mógłbym żyć.</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ooh</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ooohooh</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ooohooh</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jeśli nie mógłbym śnić bez.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Wierzę, że tam bylibyśmy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ty i ja</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I jeśli nie mógłbym widzieć</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Żebyś była zdolna</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Do usłyszenia mojej melodii</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Wiem, że tu jest coś nie tak.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I się obawiam.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Że ty się posuwasz.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jak mogę latać,</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Gdy ty jesteś moimi skrzydłami?</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Potrzebuję tych rzeczy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Tak, jak potrzebuję ciebie.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jeśli miałbyś wybór</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Co byś wtedy wybrała?</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez pieniędzy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez sławy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I każdego słonecznego dnia</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez deszczu</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I jeśli nawet dosięgnąłbym nieba</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Spadłbym z powrotem w dół</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">To życie nie byłoby życiem</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ponieważ ty jesteś tą jedyną</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Bez której nie mógłbym żyć.</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Możesz to wszystko zabrać</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ode mnie.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">To mogłoby nic nie znaczyć</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Zwrócić cały świat przeciwko mnie.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Tak długo jak</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ty nie odejdziesz</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Robi się dla mnie trudno, by zasnąć</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Nawet dla części mnie, by oddychać.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Jestem przystosowany do życia z tobą</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Powiedz mi.</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Co mógłbym zrobić.</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez pieniędzy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez sławy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I każdego słonecznego dnia</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez deszczu</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I jeśli nawet dosięgłbym nieba</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Spadłbym z powrotem w dół</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">To życie nie byłoby życiem</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ponieważ ty jesteś tą jedyną</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Bez której nie mógłbym żyć.</span><br />
<br style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;" />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez pieniędzy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez sławy</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I każdego słonecznego dnia</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Mógłbym żyć bez deszczu</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">I jeśli nawet dosięgłbym nieba</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Spadłbym z powrotem w dół</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">To życie nie byłoby życiem</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Ponieważ ty jesteś tą jedyną</span><br />
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;">Bez której nie mógłbym żyć.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #666666; font-family: Tahoma; font-size: 12px; line-height: 15px; text-align: start;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
Stałam na środku pokoju i nie wiedziałam do mam zrobić ....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7UMk5s6Epq3ZRFwuMT-cx73URO_nkD57qtjb0fPjidonLckRa1uqq4qBvygDmzKq-wYkbEBpEw5jn7Ad0eTbR3Wp4Xg6-qLFbeX9zi43mrm3cqKjXhPRO652ZqL6RdHxahKPwsy19oY/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Boamschhh !</div>
<div style="text-align: left;">
No i jestem ! Tękskniliście ? :* </div>
<div style="text-align: left;">
Jak pierwszy dzień w szkole ? </div>
<div style="text-align: left;">
Przepraszam że tyle nic nie było , ale teraz już nie będzie takich przerw następny niebawem :P</div>
<div style="text-align: left;">
Dzisiaj kończy się misja zeswatać Peddie , hahaah mówiłam że będzie z tym odjazd :P</div>
<div style="text-align: left;">
A jak zareak=guje Pati ? </div>
<div style="text-align: left;">
Dowiecie się niebawem </div>
<div style="text-align: left;">
Dzięki za 6 000 *-* </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
~Pola~</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="font-family: Tahoma;"><span style="background-color: white; line-height: 15px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="font-family: Tahoma;"><span style="background-color: white; line-height: 15px;"><br /></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-62969366358530280382014-08-05T14:15:00.002-07:002014-08-05T14:15:36.176-07:00Rozdział 20 - "Misja - Zeswatać Peddie " part 5/6 - Nierozumiejące wyznania <div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
*Patricia* <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Dobra . Ja
wyraźnie nie wiedziałam o co tu chodzi ? Chwile stałam jak głupia , by po chwili obejrzeć się za siebie , i zdecydować , że razem z
Eddie’m zwariowaliśmy . No właśnie MY . On wyglądał na jeszcze bardziej zdziwionego niż ja . Wyraźnie nie miał
pojęcia co przed chwilą się stało . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
W tej chwili
przypomniałam sobie wszystko co związane z Sibuną ,pamiętam , że kiedy
dowiedziałam się , Że to ja jestem Bastet , przerwaliśmy wszelkie poszukiwania
dalszych wskazówek … właściwie , czego my szukaliśmy ? Satet kazała nasz szukać
wskazówek , ale czego ? Po co ? <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
I w tym
momencie spełnił się koszmar . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Patricio …
powiedz mi , co się przed chwilą stało ?!? – Edzio się zdenerwował . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- No więc ,
Eddie … muszę ci coś powiedzieć … tono bo …. To była … ech … zresztą chodź ! –
złapał go za rękę i zaczęłam prowadzić do pokoju Niny i Amber . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Oczywiście
była już 01.00 , więc musieliśmy się skradać , aby Victor nie „dopadł” nas . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Zapukałam
lekko do drzwi , aby po chwili usłyszeć ciche skrzypienie klamki . Weszłam i
wciągnęłam < bosz , jak to brzmi ! ~Patricia> Eddie’go do środka . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Ludzie
oszaleiście , przez was się nie wyś…- Amber zaczęła mówić , ale kiedy zaświeciła
światło pisnęła cicho i obdarła nas wzrokiem od góry , do dołu . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
W tej chwili
zorientowałam się , że dalej trzymam Millera za rękę . Kurde , zapomniłam . Momentalnie puściłam
jego rękę i posłałam blondynce mordercze spojrzenie . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Mamy ,
Peddie . Moja misja zawsze działa lalalallal…- w tej chwili Eddie zamknął usta
Amber . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Amber !
Przestań wariować , my tu mamy naprawdę
ważną sprawę – powiedział Skunks , po czym sam zastanowił się co powiedział – A
tak , apropo Patricio , po co mnie tu
ciągniesz ? <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- A no
tak . Nina ! Zbieramy Sibune ! EXPRESEM
! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Patricia !
- obydwie dziewczyny ( czyt.Amber &
Nina) uciszały mnie .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
-Sibu … co
?!? – Eddie nie wiedział o co mi chodzi , ale trudno musiał się dowiedzieć .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
-Dziewczyny
już ! Za 10 min . wszyscy u was .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
*10 min.
Później* <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Strasznie stresowałam się tym co musze , za chwilkę oznajmić Sibunie
i … Millerowi . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- No więc tak . Wiem .
Jest tutaj Eddie , nie ma innego wyjścia
.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Ej ! – dostałam kuksańca w bok , ponieważ jakimś dziwnym trafem
siedział obok mnie .- aż tak mnie nienawidzisz ? <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Może . A teraz spokój . – zaczęłam opowiadać wszystko . Oczywiście
wspomniałam o znamieniu . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Nie wieże ! – Fabian się zerwał – stary ! Jesteś Ozyrionem ! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Że czym ?! – nagle twarz mu zbladła i zaczął się dziwnie zachowywać…
. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Eddie , spokojnie . – zaczęłam go uspokajać . Nie wiem dlaczego . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Zobaczyłam , że zamknął oczy , aby po chwili gwałtownie je otworzyć .
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Jednak dalej nieruchomiał , i nie można było z tym nic zrobić . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Zaczął majaczyć . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Ymm… słuchajcie , ja lepiej go stąd zabiorę , błagam poczekajcie ,
może czegoś się dowiem - po czym
mrugnęłam do nich i zrobiłam znak Sibuny
. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Eddie był jak marionetka , jak maskotka , jak …. Lalka . Można tym kierować , ruszać , robi to co mu powiesz
, ale tego nie rozumie . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Zaprowadziłam go do pokoju mojego i Joy , której dzisiaj na szczęście
nie było , była dzisiaj na wieczorku u Mary . <o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9eg1h1tKPa468L-zPwZapm-pZoaqgQ_LeMqXOPWLMhTVYoFTYrarIBQCIV7-VhimJZZVjB4XAXIT0dM_mlNwIHCMZsiipC-SxruU5u_fdM1Cj7DM6RuYujg0Q02vSeQKQ-iNBaDhJl-U/s1600/gif-lucy-hale-pretty-little-liars-Favim.com-372296.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9eg1h1tKPa468L-zPwZapm-pZoaqgQ_LeMqXOPWLMhTVYoFTYrarIBQCIV7-VhimJZZVjB4XAXIT0dM_mlNwIHCMZsiipC-SxruU5u_fdM1Cj7DM6RuYujg0Q02vSeQKQ-iNBaDhJl-U/s1600/gif-lucy-hale-pretty-little-liars-Favim.com-372296.gif" height="179" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Eddie ! – zaczęłam nim
potrząsać . W pewnej chwili nagle „ożył”.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Mama ! – powiedział tylko do MNIE i próbował mnie przytulić ,
jednak w chwile zrobiłam unik . Wszystko jasne , dalej majaczył .Zrobiłam dziwną mine.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
-Eddie ! To ja Patricia !<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
-Nie , nie mamo ! Patricia jest taka cudowna ! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
-Ed…- już miałam kazać mu przestać ,ale usłyszałam coś o sobie … no
dobrze pobawmy się w kotka i myszkę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
-Wiesz jeszcze nigdy czegoś
takiego nie czułem …. – Eddie mówił o Patrici …. Ale przecież to nie mogę być
ja … jest tyle Patrici . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- I uwielbiam patrzyć jak się wkurza , kiedy mówię
do niej Gaduła – zaczął się śmiać , odsłaniając szereg swoich bielutkich
zębów .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Nie ma dyskusji . To ja . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Lecz w tej chwili Eddie spoważniał , i zaczął mną trząść .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
-Mamo proszę ! Ja nie chce
jechać do niego do Ameryki !<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Ale …. – dalej się zgrywałam – do kogo ? <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- No jak to do kogo ?!? Ja nie chce chcę do tego całego „Sweeta” , który śmie się nazywać moim ojcem ! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Zamurowało mnie . Sweet jest ojcem Eddie’go ?!? Starałam się nic nie
mówić . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
Jednak nie musiałam . Eddie ponownie zamknął oczy , by ponownie je otworzyć . Był wyraźnie
nieświadomy .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
-Patricia !<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- TAK ! NARESZCIE ! – później z nim o tym pogadał . <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Nie uwierzysz miałem taki jakby … sen ?!?No widziałem coś … ale
jakbym tak był i jednocześnie nie był – o nie , wizja ,jak u Niny .- i
widziałem tam taką miłą kobiete … jak jest tam … Bastet ?!? I powiedziała mi ,
że jestem Ozyrionem i mam uratować świat przez Satet , i obronić jej wcielenie
przed śmiercią ….. Powiedziała , że musimy znaleźć berło życia … ale , aby je
znaleźć musimy przejść wszystkie wskazówki … ponoć jest ich wiele i nie są
łatwe … Kolejna wskazówka ma być ponoć w
tym domu …. W …. „latarni światła ?” jak to
powiedziała. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
W tej chwili nie wytrzymałam .
Zaprowadziłam Eddiego do Sibuny . Tam wszystko opowiedział . Później Nina wyjaśniła kim / czym jest Sibuna
i o co chodzi z ratowaniem świata . Fabian wyjaśnił legendę o Satet , Bastet i
Ozyrionie . Później powiedzieli , że to ja jestem Bastet< wtedy Eddie się dziwnie uśmiechnął > i powiedział ,że
te znamienia to takie „znaki” od Satet .Wtedy Eddie dołączył do Sibuny .<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Sibuna ? – zapytał Fabian <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Sibuna ! – powiedzieli wszyscy<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
- Si- Sibun – Sibuna ! – Powiedział wyraźnie zdezorientowany Eddie ,
do którego jeszcze nie dochodziło to , co się właśnie dzieje . <o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<o:p><b>Hej gołąbki :* </b></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<o:p><b>Słuchajcie , wydawało mi się to niemożliwe , ale jednak napisałam rozdział w ciągu dwóch dni ! Od zera . Wiem wyszedł beznadziejny ,ale dostałam od was takiego kopa , wszystkimi komętarzami , że poprostu mnie to urzekło ! Dziękuje wam , i życze fajnego prezentu urodzinowego , jednego anonimkowi , który o nich wspominał ;) </b></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<o:p><b>Jeśli dalej będziecie tak mnie wspierać to komętować , może uda mi się stawić w tym tygodniu nie dość , że na tamtego bloga , to i na tego . Ale pamiętajcie . To będzie 6/6 część serii "zeswatać Peddie" więc musi być dłuższa ;) Od razu mówię " nie , nie będzie Peddie" . </b></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<o:p><b>Cóż dzięuje jeszcze raz :* </b></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<o:p><b>Życze miłęgo czytania i mam nadzieje że to docenicie , ponieważ jestem teraz padnięta , więc już nawet odpuście sobie błedy w scenariuszu . Wyszedł całkiem długi , wieć cieszcie się na ... kilka dni ;) </b></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<b>Pozdrawiam wszystkich którzy tak komętują i wszystkich nowych anonimków , którzy zaczęli czytać :* </b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<b>Ciebie też widze Karolinko :D </b></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; tab-stops: 170.25pt;">
<b>~Pola~</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-37997345523462182102014-08-03T10:34:00.000-07:002014-08-03T10:35:49.810-07:00Rozdział 19 - "Misja - Zeswatać Peddie " part 4/6 - Czary .<i>Rozdział dedykuje Gadule :*</i><br />
<br />
<br />
*Patricia*<br />
Kiedy Amelia powiedziała że mamy wystąpić w występnie myślałam że się przesłyszałam .<br />
- EE .... - Eddie wyraźnie miał plan bo uśmiechnął się tylko chytrze i kontynuował - Z całym szacunkiem , ale niestety musimy z Patricią odmówić .<br />
Okey ... zaczynałam się niepokoić ... . Kiedy Eddie zaczyna robić się uprzejmy , z nieba mogą spaść równie dobrze tysiące meteorytów .... .<br />
- Ach , tak ?<br />
- Oczywiście . Oddaliśmy się pracą społeczną na najbliższe tygodnie ... Prawda Patricio ?<br />
- Oczywiście , oczywi.... - zaraz CO ? Tego to mu nie daruje !<br />
-W takim razie skontaktuje się z nimi i zmienimy termin waszej pracy społecznościowej - widocznie sprawiało jej radość utrudnianie nam życia.... .<br />
-NIE - Powiedzieliśmy jednocześnie<br />
- Sami to załatwimy ... - móz entuzjazm wyraźnie uległ załamaniu ... <br />
- Świetnie ! Tak więc widzimy jutro na spotkaniu organizacyjnym , punkt 16.00 .<br />
Patricia popatrzyła na mnie tylko złowrogim wzrokiem po czym odwróciła się na pięcie i poszła w stronę wyjścia .<br />
- Yacker ! - musiałem za nią pobiec , bo pędziła jak strzała<br />
- Nie mów tak do mnie ! - jeszcze bardziej przyspieszyła kroku .<br />
- Oj noi o co się tak wpieniasz ?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiaaCRpAcb4Apa0_-IhKV8c_mczoLWnSPS0dT5ZRoSSe3cE4uLTfGAOiBVh186Jrlnd2rAUVQydBLBDJrIgMnrgX6qkkN6TfcfSlWoZd39JMpQmAp4Gcnlee3K5QgGL6VDziUyHbJnLA0/s1600/Patricia+Gif+(11).gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiaaCRpAcb4Apa0_-IhKV8c_mczoLWnSPS0dT5ZRoSSe3cE4uLTfGAOiBVh186Jrlnd2rAUVQydBLBDJrIgMnrgX6qkkN6TfcfSlWoZd39JMpQmAp4Gcnlee3K5QgGL6VDziUyHbJnLA0/s1600/Patricia+Gif+(11).gif" height="320" width="229" /></a></div>
<br />
- Ooo no faktycznie ! O co to ja ... - nagle stanęła a ja nie wyhamowałem i wpadłem prosto na nią . Obydwoje leżeliśmy teraz na zimnej ziemie . Nie moge zaprzeczyć , podobało mi się to .<br />
- Złaź ze mnie słoniu ! - oj Pati się wkurzyła . Ja tylko uśmiechnąłem się i wstałem z niej .<br />
Ona posłała mi tylko zamrażające spojrzenie , po czym już wiedziałem co sie szykuje ... .<br />
Momentalnie zacząłem uciekać w stronę Anubisa .<br />
Patricia oczywiście , popędziła za mną , co jak co , ale to jej bieganie w koturnach , na zapadającym się od deszczu ziemi , podziwiam .Zacząłem się drżeć .<br />
- Pomocy !!! Duchy pomóżcie wściekła , wariatka mnie goni !<br />
- Stul twarz , leszczu !<br />
Biegaliśmy tak chwile , i mógłbym przysięgnąć , że w tym czasie dobieglibyśmy do Anubisa . Zatrzymałem się gwałtownie , ale kilka metrów dalej zobaczyłem Patricie , która zrobiła zupełnie to samo . Patrzyła tymi swoimi rozkojarzonymi , brązowymi oczami na wszystkie strony świata . Później zaczęła do mnie podchodzić ... Wow , nagle zrobiła się taka ... wrażliwa ?<br />
- Eddie ? Proszę , powiedz , że wiesz gdzie jesteśmy ...<br />
- No jasne , że wiem.<br />
- Naprawdę ?! - zaczęła się na prawdę cieszyć .<br />
- Nie , no coś ty nie wiem . Ale poprosiłaś , żebym tak powiedział .<br />
- Ale to wcale nie o .... ech zresztą nie ważne ... mamy inny problem - zaczęła<br />
- noc- dokończyłem , i miałem racje , ponieważ zbliżała już noc .<br />
W tym momencie zobaczyłem jak wyglądamy , buty ubrudzone błotem , włosy latające we wszystkie strony... .<br />
Patricie wyraźnie coś niepokoiło .<br />
- Gaduło , wszystko OK .<br />
- Nnnie do końca ... - zaczeła po czym kazała rozejrzeć się dookoła .<br />
- No ... nic ciekawego .. polana .<br />
Pokręciła głową .<br />
- Miller , my nie zesteśmy na polanie .<br />
- No jak nie ...<br />
- My jesteśmy w lesie .<br />
Wtedy zacząłem się śmiać , ale szybko przestałem . Jeśli bylibyśmy na polanie , a przynajmniej na zwyczajnej polanie moje echo , odbijało by się , a ja nic nie słyszałem...<br />
- Patricia , wiesz coś tu jest nie tak ...<br />
- No mówię ci , jesteśmy w lesie ...<br />
- Ale jak i gdz... - urwałem kiedy naokoło mnie zaczęły nagle wyrastać drzewa .<br />
- Patricia ! To chyba sen ... albo ja jestem głupi , albo dostałem jednak po głowie od ciebie , albo to są jakieś czary .<br />
- Miej nadzieje , że to pierwsze i ... WIEJJJJ - w jednej chwili poczułej jej skostniętą dłoń na moim ramieniu . Patricia mnie urtowała . Tuż za mną zawaliło się drzewo . Zaraz ... Patricia MNIE uratowała !<br />
- Dzzięki ... - nie byłem w stanie normalnie funkcjonować - nie wiem jak , ale czy to możliwe , że jesteśmy w jakimś ... filmie ? Może za chwile reżyser krzyknie - iiii cięcie ! I wszystko będzie OK ?<br />
- Eddie , obawiam się , że nie .Chodź musimy się rozejrzeć .<br />
Szkliśmy chwile kiedy usłyszałem kiche zgrzytanie zębów ... No tak , było dosyć chłodno , w końcu mamy jesień , niedługo zima ... , a Pat szła jedynie w cienkiej bluzce .<br />
- Załóż - podałem jej moją skurzaną kurtkę ... komu innemu nigdy bym jej nie dał.<br />
- Nie , napawde , nie jest mi zimno .<br />
- No nie mów , przecież słyszałem jak szczękasz zębami .<br />
Wzięła kurtkę i chyba próbowała się uśmiechnąć , ale wyszedł jej zamiast tego raczej grymas .<br />
W tym momencie znowu dostałem napadu bibantycznego bólu , aż syknąłem . Usłyszałem to samo u Patrici .<br />
-Znamię ? - zapytałem<br />
Kiwnęła tylko głową .<br />
Staraliśmy się iść , jednak ból był nie do zniesienia .<br />
Zaproponowałem , abyśmy usiedli pod drzewem i chwile odpoczeli .<br />
W tym momencie , poczuliśmy jak przenika nas lodowaty wiatr .<br />
Słyszałem czyjeś szepty ...<br />
I chwile po tym zobaczyłem ... ducha ?!? Była to kobieta , miała ciemne , krucze włosy , i bardzo wyblakłe usta , wręcz tracące barwę . Ubrana była ( jeśli można tak powiedzieć o zjawach ) w długą czarną szatę i miała bose stopy , lekko unoszące się nad ziemią .<br />
- A kogo my tu mamy - zaczęła chłodno i oschle - Przywiało nam tutaj Osyriona i .... - urwała nagle i zrobiła wielkie oczy - Bastet !<br />
- Kim ty jesteś ! - Postanowiłem się odezwać .<br />
- Musicie się pospieszyć ! Szukajcie ! Szukajcie kolejnych wskazówek , jeśli nie .... - w tym momencie mnie i Patricie zaczęły koszmarnie boleć znamienia , zjawa zniknęła , a my nagle w magiczny sposób znaleźliśmy się pod domem Anubisa ....<br />
<br />
<b>Hej ! Jak wam się podoba ! </b><br />
<b>Kolejny już niedługo , w każdym razie jak będzie 6 komków ;) </b><br />
<b>Dziękuje mojej kochanej Gadule , która zawsze potrafi mnie rozbawić :* </b><br />
<b>Dziękuje również mojej nowej czytelniczce :* </b><br />
<b>Pozdrawiam , i mam nadziej , że was zaciekawiłam :D </b><br />
<b>~Pola~ </b><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-70783920547882683842014-07-30T13:52:00.000-07:002014-07-30T13:52:01.544-07:00NOWY BLOG !!!Hej kochani ! Rozdział już niedługo a tymczasmem ...... tamtaramram mam nowego bloga!<br />
O Peddie , ale ciut inna historia ;) Łapcie linka i czytajcie prolog :*<br />
<a href="http://lovepeddie.blogspot.com/" target="_blank">KLIK</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-49994015694750530232014-07-21T09:42:00.002-07:002014-07-21T09:42:48.477-07:00Rozdział 19 - "Misja - Zeswatać Peddie " part 3/6 Rozdział dedykuje Madzi , lub jak kto woli "Magda po prostu " ♥ <br />
<br />
*Patricia*<br />
Patrzyłam w oczy Eddie'go .<br />
Nie miałam pojęcia dlaczego .<br />
Nie .<br />
Ja do nich ...<br />
wpływałam?<br />
Otrząsnęłam się . Ponownie zaczęłam gorączkowo patrzyć na jego barki .<br />
W pewnym momencie coś zaczęło we mnie płonąć ... znacie to uczucie ? Taki wewnętrzny ogień . <br />
Złapałam się za ramie i zaczęłam coraz niżej schodzić w dół . Po prostu osuwałam się .<br />
- Patricia !<br />
Poczułam czyjeś ręce łapiące mnie w pasie . Momentalnie znowu poczułam stabilność .<br />
- Dzięki ..- odburknęłam tylko . Sama nie wiedziałam co mam mówić .<br />
Ale Miller wyraźnie nie był ciekawy tego co mówię . Wpatrywał się tylko , co rusz na mnie lub na moje ramie .<br />
Stuknęłam się w czoło . Mamy takie same znaki . Tyle że jego jest ... silniejszy ?<br />
Obydwa znaki zaczęły się świecić , pod wpływem zbliżenia się ....<br />
- O nie , nie , nie !<br />
On również się ocknął .<br />
- Powiesz mi co to ma do cholery znaczyć ?!? Jakim cudem masz prawie takie samo znamię jak moje ?!?<br />
- Prawie . Twoje ma 5 gwiazdek , moje 3 .<br />
- No ale chyba widzisz jakieś podobieństwo ?!?<br />
Nie dało się zaprzeczyć .<br />
- Po pierwsze weź się nie dzieraj !<br />
- Soryyy . Taki odruch !<br />
- Taaa jasne !<br />
- No bardzo jasne !<br />
- Wcale że nie !<br />
- Wcale że tak ! <br />
- Nie<br />
-Tak<br />
-Nie<br />
- TAK!<br />
-NIE!-<br />
TAK!<br />
-NIE!<br />
-TAK!<br />
- Skunks !<br />
- Gaduła !<br />
Wybiegłam wściekła ! Durny skunks ! Nie dość że się próbuje pomóc , to jeszcze się na ciebie dzierają !<br />
Mimo wszystko chciałam udać się do Sibuny .<br />
Nie . To poczeka .<br />
Chciałam się uspokoić ... i zrobiłam coś , czego przez długie lata nie robiłam ... .<br />
<br />
*Eddie*<br />
Głupi jestem ! Po co się zacząłem dzierać ?!? No ale teraz to już mniejsza ....<br />
Musiałem ją znaleźć ...<br />
Ubrałem szybko kurtkę i wyszedłem z budynku akademika .<br />
Pokierowałem się najpierw w stronę lasu , później oszedłem wszystkie znne mi kawiarnie ... zrezygnowany udałem się do ... szkoły ... .<br />
Już miałem wchodzić do sali teatralnej , kiedy usłyszałem spokojną gre na pianinie.<br />
Zajżałem i mnie zamurowało . Siedziała tam Gaduła , i ... świewała ! Niczym anioł !<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
(włącz i czytaj) <br /><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/3sfhddOcQXM?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Kiedy ostatnie słowa wypadły z jej ust , ja już miałem je na całą szerokość otwarte .Już chciałem tam podejsć kiedy usłyszałem nuty do znajomej mi piosenki .... . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
(włącz , staraj się czytać tekst na piosence , i rozdział ) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/b4ZtFhPE4ao?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Postanowiłem zrobić coś szalonego .... . Kiedy usłyszałem trzeci zawrót melodii ... podeszłem do niej od tyłu i ... zacząłem śpiewać ! <br />
Odwróciła się , otworzyła usta , ale nie przestała grać ...<br />
Kiedy przyszła jej kolei przyłączyła się .<br />
W tym momencie usiadłem obok niej i przyłączyłem się do grania .<br />
Nie robiłem tego tak długo ... .<br />
Patrzyłem w jej oczy i coraz bardziej się zakochiwałem .... taaa dobrze mówią miłość jest przereklamowana ... taka niedostępna i skryta ... i taka piękna ... . Chyba oszaleje .<br />
W tej chwili skończyliśmy śpiewać ... . ( teraz przeczytaj reszte posenki a potem czytaj tutaj dalej .)<br />
Popatrzyliśmy jeszcze raz na siebie . Już chciała coś powiedzieć ( niech to diabli ! ) , kiedy usłyszeliśmy z tyłu brawa . Wzdrygnąłem się .<br />
Z tyłu stała nasza nowa nauczycielka <i>aktorstwa i sztuki </i>, Amelia .<br />
- Brawo , brawo ! Nie wiedziałam że macie taki talent ! Wygląda na to , że mamy głównych bohaterów naszego nowego przedstawienia !<br />
- ŻE CO ?!?!!?!?!?!!?!?! - Zaczęliśmy krzyczeć na równo z Patricią ... .<br />
<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Hej !<br />
Tak wiem ! Jestem leń !<br />
Miał być w tamten wtorek i co jest ? Takie gówniane coś w NASTĘPNY poniedziałek !<br />
No ale nic ....<br />
<br />
Tak , tak opowiadanie jest dla ciebie Madziu ♥ Za te wszystkie , żeczy co mi powiedziałaś o swoim blogu :* Kocham ♥ <br />
<br />
Buahahahhahhahaha jestem straszna ! Zniżam Peddie do poziomu musicalu - dramatu . ahahahahhahahahhaha .<br />
♥<br />
Więc tak wybaczcie że nie było wcześniej one shota :( Ale nie miałam neta na Rhodosie ! Tak , tak byłam w Grecji :D I jak zawsze o czymś zapomniałam !<br />
No ale nic , w magiczny sposób licznik się podnosi O_o , ale komów brak ....<br />
<br />
<br />
TAK WIĘC NEXT BĘDZIE ZA 5-6 KOMÓW ! WIEM ŻE DACIE RADE .<br />
<br />
Całuje<br />
~Pola~<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-53643390761195105972014-07-12T12:58:00.000-07:002014-07-12T12:58:11.900-07:00One Shot <!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Minęło tyle
lat<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>…. Dokładnie 6 …. Zawsze
zastanawiała się <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„ co by było gdyby … ‘’jednak
takie myślenie nie dawało jej ulgi . Szybko powstrzymywała wtedy łzy i wracała
do swoich zajęć …. . Ale o kogo właściwie chodzi ? O drobną dziewczynę ... o kruczych oczach i różanych ustach .... Patricie Williamson .... . Miała wtedy 17 lat , była taka szczęśliwa ... jak to się mówi , "trwały jej najlepsze szczenięce lata ... " . Ale mówi się również wiele innych rzeczy ... " wszystko co dobre , szybko się kończy " . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
I tak właśnie było z 23-latką ... . Miała wspaniałego chłopaka , kochającego ją jeszcze bardziej z każdą minutą ... Najlepszych przyjaciół ... świat tajemnic ... a nawet ... Victora . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Ale pewnego dnia jej <wreszcie > idealny świat , zawalił się ... . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Zaszła w ciąże .. Nie trzeba tu chyba wypominać z kim . Zdesperowana wyjechała ... nie chciała być ciężarem ... pozbawiać najlepszych lat Millera ... .Wyjechała ... zostawiła tylko kartkę ... przeniosła się do południowej Ameryki ... . Od tego czasu nigdy GO nie spotkała . </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-74InQ3xiJ8w/U6MaQUYSRxI/AAAAAAAAGbY/RNrtRuOXU-E/s1600/_4fe1c83119e8a.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-74InQ3xiJ8w/U6MaQUYSRxI/AAAAAAAAGbY/RNrtRuOXU-E/s1600/_4fe1c83119e8a.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
A teraz ? Teraz trzymała pięcioletnią dziewczynkę za rękę i właśnie zaprowadzała ją do przedszkola . W pewnym momencie dziecko wyrwało się z uścisku i z uśmiechem pobiegła na plac zabaw . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Emily ! </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Mama zaczęła nawoływać córeczkę . Jednak ta stanęła w domku ze zjeżdżalnią i zrobiłe " te same " maślane oczka . Patricia znowu odpłynęła.... . Te same podniebne oczy... te same blond włosy , brykające w nieładzie na głowie Emily .... . Co było by gdyby nie uciekła? -No cóż ... nie dowiem się tego . - myślała - Emily , bo spóźnimy się do przedszkola . I na kogo wtedy będę narzekać po południu ? - zaśmiała się , dziewczynka mimo swojej nie winnej buźki , była równie wielką rozrabiarą co jej mama w przeszłości ! </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Mamusiu ! Jeszcze tylko minutka !!! Proszeeeem !</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Mówi się proszę . - poprawiła Patricia . Dziewczynka machnęła tylko ręką i uznała to za "tak" . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Williamson westchnęła i usiadła na pobliskiej ławce . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
W pewnej chwili usłyszała TEN głos . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Momentalnie znieruchomiała . </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
- Nie , spotkanie miało być załatwione na jutro . Tak dzisiaj mój grafik już nikogo nie zmieści. Poczekaj mam drugi telef... - nie dokończył , ponieważ zobaczył Patricie .<br />
Dziewczyna szybko spóściła wzrok .<br />
- Patricia ?<br />
- Nie . Smok . - Wywróciła oczami i podniosła wzrok . Zobaczyła JEGO . Jednak starała zachowywać się naturalnie .<br />
- Widzę , że dużo się nie zmieniłaś , Gaduło . - zaśmiał się <br />
- Nie waż się tak do mnie mówić . - ucięła krótko - Emily ! Idziemy .<br />
Dziewczynka momentalnie chwyciła mamę za rękę i popatrzyła na Millera .<br />
Eddie patrzył , na 5-latkę kamiennym wzrokiem .<br />
- M-masz córkę ?<br />
- Może .<br />
Odwróciła się na pięcie i poszła w stronę przedszkola .<br />
- Mamusiu , a kto to był ?<br />
- Dawny ... znajomy<br />
- To czemu byłaś dla niego taka nie miła ?<br />
- Widzisz już tak czasami bywa ....<br />
- Momo .... a gdzie jest mój tata ?<br />
Dziewczyna popatrzyła na córkę .<br />
- Wiesz ... musiał ... wyjechać .<br />
- Ale ...<br />
- Nie ma "ale" -urwała- o popatrz Alicja ( przyjaciółka Emily ) na ciebie czeka .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGis/D48xskjtwsc/s1600/6cy5p54ic8.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGis/D48xskjtwsc/s1600/6cy5p54ic8.gif" height="91" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Po zaprowadzeniu córki do przedszkola , Williamson postanowiła spotkać się z Niną , jedyną osobą , z którą ustrzymywała kontakt .<br />
Omówiły się w kawiarni , którą prowadziła Nina z Fabianem , jej mężem .<br />
- Pati ! - Nina uścisnęła przyjaciółkę<br />
- Hej .<br />
Pogadały trochę , powymieniały się lokalnymi plotkami , po czym Patricia postanowiła zwierzyć się Ninie .<br />
- Spotkałam dzisiaj ... Eddie ' go - przełknęła ślinę .<br />
Nina tylko westchnęła ...<br />
- No ... przyjechał miesiąc temu ... dalej przyjaźnią się z Fabianem ...<br />
- CO ?<br />
- No tak jakoś wyszło ...<br />
- Czemu mi nie mówiłaś ?!?<br />
- A to też ... tak się złożyło ...<br />
Williamson spojrzała na zegarek.<br />
- No nic , muszę iść po Emily .<br />
- Ok , a może wpadniecie dzisiaj wieczorem do nas na kolacje ?<br />
- No nie wiem ... zobaczymy jeszcze ..<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" height="91" width="320" /></a></div>
<br />
- Mama ! - Emily leciała w strone Patrici , i już chciała przytulić się do jej ciepłej ręki , kiedy kobieta chwyciła ją i bez słowa , z uśmiechem poprowadziła prosto do mieszkania .<br />
- Emily , co powiesz na to że dzisiaj odwiedzimy ciocie Nine i wujka Fabiana ?<br />
- Tak !! - zmarszczyła czoło - ale i tak mogę pograć w butterfly 3 ? Proszeee<br />
- Em ! To nie jest gra dla dzieci !<br />
- Ale to jest taka wspaniała gra ! Jestem zawsze wspaniała !<br />
<br />
<br />
___________________________________________________________________<br />
<br />
Dziewczyna nagle poczuła jak świat się wyłącza , czuła każdą swoją kość , potrawiła zliczyć każdy włos ... czuła drżenie swoich rąk i nóg , pod wpływem jakiegoś magicznego wiatru . Zamknęła oczy i w tej chwili zobaczyła siebie ... młodszą siebie ... jako 17-latkę .. i JEGO , najlepszego chłopaka na świecie . Jeszcze raz przetarła oczy . Patricia stała w rogu i dokładnie się przypatrywała w to co widzi. Pamiętała ten dzień , kiedy jego błękitne oczy wpatrywały się co minutę to na nią , to na grę zapakowaną w pudełku . Wtedy pociągał powoli za wieczko. Patricia z "przeszłości" odezwała się .<br />
-Spokojnie , to tylko gra .<br />
Wtedy on patrzył na nią tymi magnezującymi oczami .<br />
- Kobieto ! Czy ty wiesz co muwisz ? To jest najlepsza gra świata ! A ja jestem w nią najlepszy .<br />
Pocałowali się .<br />
<br />
______________________________________________________________________<br />
<br />
W tym momencie Patricia wróciła do szarej , pustej rzeczywistości . Nie ma w niej NIEGO , a Emily nigdy nie dowie się kim jest jej ojciec ... . Cóż ... bywa .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" height="91" width="320" /></a></div>
<br />
Patricia właśnie przygotowywała obiad , kiedy Emily pogrywała w "najlepszą grę świata".<br />
Patricia myślała o swoim .. " przywidzeniu " ?<br />
Widziała wstrząsające podobieństwo między Em a Eddiem ....<br />
Nie wiedziała zupełnie co ma robić ... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" height="91" width="320" /></a></div>
<br />
W tym samym czasie do Rutter ' ów zawitał Miller .<br />
Oczywiście Fabian przywitał go , i wyszytko było by dobrze gdyby nie Nina ...<br />
- O cześć Eddie ... zaraz ... Eddie ?!? Zaprosiłeś Millera ! Bo ja Patricie !<br />
- USP .<br />
- Serio Patricia tu będzie ? Ummm ... Fabian możemy pogadać ?<br />
- Jasne .<br />
Poszli do salonu i wygodnie rozsiedli się na fotelach .<br />
- Wiesz , czy to wiesz dlaczego ona teraz wyjechała ? I że ona ma córke ... i w takim razie ma męża ?<br />
Fabian westchnął , nie umiał dłużej okłamywać przyjaciela ...<br />
- TAK , TAK i NIE .<br />
- Jak to ? Dlaczego wyjechała ?<br />
- No bo ona ona ....<br />
Eddie popił sok<br />
- Ona co ?<br />
- Była w ciąży .<br />
Eddie wypluł sok .<br />
- Stary , pobrudziłeś Ninie dywan !<br />
- Że wtf ?!? Ale że z kim ?<br />
Fabian popatrzył na niego jak na głupka .<br />
- Nie . Ty sobie żartujesz .. Ze mną ?!?<br />
- Yhym ...<br />
- Dlaczego wyjechała ? Nic nie powiedziała !<br />
- A co miała mówić ....<br />
DYNDANDON .<br />
- Już otwieram !<br />
- To pewnie Patricia . Weź się gdzieś schowaj i pomyśl , jak będziesz wiedział co robić to przyjdź ...<br />
I w ten też spokój Miller wszedł do szafy .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Yc7yhracFKk/U7kqVSMi4fI/AAAAAAAAGiw/qW_CdoE_ucA/s1600/6cy5p54ic8.gif" height="91" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dziewczyna długo rozmawiał z Niną i Fabianem . Emily oczywiście musiała przynieść butterfly 3 , do Rutter'ów , bo za nic nie chciała tej gry "porzucić " .<br />
Zdobywając kolejne przedmioy ,zabijając kolejne zombiaki .... Ale mniejsza .<br />
W pewnym momencie Patricia usłyszała prośbę .<br />
- Ym.. Pat mogłabyś przynieść mi mój telefon ? Zostawiłem w kurtce w ..przedpokoju .<br />
Kiwnęła twierdząco głową po czym udała się po telefon ... którego tam nie było ... Kiedy z powrotem się odwróciła poczuła kogoś oddech .<br />
- Witaj Patricio .<br />
Dziewczyna nie potrafiła nic powiedzedzieć . Patrzyła tylko w morskie tęczówki oczu Edisona .<br />
- Dlaczego mi nie powiedziałaś ? Dlaczego mnie zostawiłaś ? Nie było takiego dnia w którym bym o tobie nie myślał .<br />
Zatkało ją .<br />
- I teraz kiedy nareszcie się z ciebie wyleczyłem , ty zjawiasz się na mojej drodze i ponownie zawrócasz w niej o 360 stopni ... . Nie potrafie bez ciebie żyć . A teraz kiedy dowiedziałem się od Fabiana ... Przecież możemy razem wychować ... jak ona to miała na imie ??<br />
- Emily .<br />
- Emily . Nie opuszczę cię jeśli ty obiecasz , że już nigdy ode mnie nie uciekniesz . Kocham cię .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-9CS2MkITvU4/U7pZuJ2FquI/AAAAAAAAGjM/YRHR_MvztVk/s1600/elena-gilbert-Favim.com-374480.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-9CS2MkITvU4/U7pZuJ2FquI/AAAAAAAAGjM/YRHR_MvztVk/s1600/elena-gilbert-Favim.com-374480.gif" height="166" width="320" /></a></div>
<br />
Wtedy w jej oku powstała łza . <br />
- Nigdy nie wierzyłam , że moje marzenie kiedyś się jeszcze spełni . A teraz ty stoisz tu przede mną i mówisz , że mnie kochasz ... . Nie pozostaje mi nic innego ... Kocham cię ... .<br />
W tym momencie ich usta złączyły się i zrodziły w długi , namiętny pocałunek .<br />
<br />
A jak ich historia mogła się skończyć ? Pomyślcie sami .... czasami warto wierzyć w magię... ponieważ ona istnieje . <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Hej! Przepraszam was ale obiecuje wszystkie wyjasnienia wraz z rozdzialem w wtorek ( nie ma mnie w domu ) Pozdrawiam z Goracej<br />
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-50313078430184584842014-06-24T05:02:00.000-07:002014-06-24T05:03:51.835-07:00 Rozdział 18 - " Misja - zeswatać Peddie " Part 2/6*Eddie*<br />
Czułem jej zakłopotane spojrzenie na twarzy . Krucze , czarne ,
tajemnicze oczy ... zimne krwiste usta , pulsujące z każdym słowem . Nie
wydawało mi się ... Wiedziałem ...do odpowiedzi może wrócę na końcu .<br />
-No więc ... em... - zmyślała jakby z książki czytała - Amber zbugiła swój kolorowy błyszczyk ... ulubiony ... no i eeee Nina myślała że ty go ukradłeś ... i chciały .. eee ... go odebrać .<br />
- Jasne - zrobiłem "brewki " po czym obydwoje zaczęliśmy się śmiać.<br />
W pewnym momencie poczułem jakPatricia zaczęła drżeć . Dziwne . Dziewczyną zawsze jest zimno<br />
Lub są zimne ... ale to tylko szczegół ... .<br />
- Zimno Ci ?<br />
- Nie ... no coś ty .<br />
- Nie ... no coś ty - zacząłem ją przedrzeźniać i pokazywać do tego ruchy .<br />
- Ej ! Nie przedrzeźniaj mnie karaluchu ! - zaczęła się denerwować . Moja rekacja ? Uśmiech .<br />
- Ej ! Nie przedrzeźniaj mnie karaluchu ! - oj się wkurzyła .<br />
Powoli podeszła do drzewa - patrzyłem dalej rozbawiony - Wzięła gałąź leżącą pod jej stopą - uśmiech znikał - zaczęła zbliżać się do mnie - powoli się odsuwałem - zrobiła ten znany z wszystkich horrorów uśmiech psychopatów " zamorduje cię w mękach " . - puściłem się biegiem - ona za mną - zacząłem się drzeć .<br />
- Pomocy ! Wściekła psychopatka chce mnie zabić !<br />
W pewnym momencie potknąłem się o konar drzewa . Patricia nie wyhamowała . Z wielką gałęzią wylądowała wprost na mnie . Konarem uderzyła w moją głowę . Momentalnie zobaczyłem małe gwiazdki ponad oczami , i zrobiło się ciemno ... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Nagle zerwałem się . Woda . Zostałem oblany wodą .<br />
Nade mną zobaczyłem zatroskaną twarz Trudy .<br />
- Obudził się ! Fabian nie musisz już dzwonić po karetkę .<br />
- C-co sie stało ? - zapytałem drżącym głosem bo głowa mi strasznie nawalała ... .<br />
W tej chwili Patricia weszła do pomieszczenia .<br />
- Eddie ! Sorry , przez przypadek walnęłam cię kawałkiem .... drzewa .<br />
W tej chwili wszystko sobie przypomniałem .<br />
Syknąłem z bólu kiedy dotykałem górnej części ramienia,.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-AEj6LBSl16g/U6ljuVRGZAI/AAAAAAAAGcs/W_jHEa88QdY/s1600/k_111001-G-Dragon.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-AEj6LBSl16g/U6ljuVRGZAI/AAAAAAAAGcs/W_jHEa88QdY/s1600/k_111001-G-Dragon.jpg" height="170" width="320" /></a></div>
<br />
- Boli cię ramie ? - zapytała Patricia .<br />
- Trochę ... ale to nic .<br />
Podeszła i powili dotknęła ramienia , syknąłem .<br />
- Mhm ... trochę ... pokaż to , trzeba to opatrzyć , zawołam Trudy .<br />
- NIE !<br />
- Oj no weź , boisz się opatrzenia rany ? Na głowie nie marudziłeś .<br />
- Po pierwsze nie nie boje się . Po drugie : wtedy spałem !<br />
Patricia westchnęła .<br />
Nie dałem za wygraną . Ale mimo to ramie bolało coraz bardziej .<br />
- No OK . Daj mi apteczkę , to sam sobie to opatrzę .<br />
- Ale ... OK , jak wolisz .<br />
Podała mi białe pudełko i zaprowadziła do pokoju .<br />
Wszedłem i powoli ściągnąłem podkoszulek . Poczułem .... OGIEŃ ?!?<br />
Moje znamię ... paliło się ! Ale kiedy przyłożyłem rękę nic się nie stało . Taki samoistny ogień , ból...<br />
Przez przypadek krzyknąłem<br />
- Au !<br />
- Eddie ! Eddie .<br />
- Nic się nie dzieje nie musisz wchodzić ...<br />
- Eddie ! - znowu syknąłem . Pozwoliłem jej wejść . Niech myśli co chce ...<br />
- Ed... - zatkało ją ...<br />
Po chwili jednak podeszła ... i spojrzała w moje oczy ... i tu wracamy do punktu wyjścia ... Ponownie ujrzałem, jej krucze , czarne ,
tajemnicze oczy ... zimne krwiste usta , pulsujące z każdym słowem . Nie
wydawało mi się ... Wiedziałem ... Zakochałem się ... .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Hej ! Sorki że tyle nie było rozdziału . Ale się postaram następny będzie szybko .<br />
<br />
Heh pewnie widzicie nowy , piękny szablon . Na nim napis "Most important are the moments" ♥ Czyli " najważniejsze są chwile " . Ogólnie dziękuje szabloniarni ! Podoba wam się ? Skomentujcie i wyraźcie swoje zdanie . Przeszłam z totalnego różu , w granat :) Kocham takie klimaty , a tak jak mówiłam ten szablon był tylko zastępczy :)<br />
<br />
Zaciekawiłam was rozdziałem ? Hehee tak Eddie przyznał się że kocha Pat ♥ Szacun dla mnie hahaha . No cóż jest rozdział przeciętny , nie dobry , nie zły . Bywało lepiej i gorzej ...<br />
<br />
A i wgl na 4 000 mam dla was niespodziankę ! Dlatego tyle nie pisałam . Jestem w trakcie opowiadania specjalnego ... USP wygadałąm się ...<br />
Sorry .<br />
<br />
Pozdrowionka od Eddiego i Pat<br />
<br />
~Pola~Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-2049757400777529862014-06-13T13:48:00.003-07:002014-06-24T05:04:01.439-07:00Rozdział 17 - " Misja - zeswatać Peddie " Part 1 /6 <span style="font-family: "Courier New",Courier,monospace;"><span style="font-size: large;"><b><span style="color: #674ea7;"><u><span style="font-size: small;"> Dedykacja dla Madzi ♥ ( tak , tak dla ciebie ^^ ) I wszystkich którzy pomogli dobić do 3500 !!</span></u></span></b></span></span><br />
<br />
<br />
*Nina*<br />
Popatrzyłam na napis . Pisany starożytną czcionkom .<br />
<br />
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif;"><b><i>"W brązowookiej niewiaście znajdziesz tą jedyną . Rozbłyśnie światło z jej oka , a włosy powieją chłodem . Ramię Bastet znak kryć będzie , zaświeci się pod wpływem magii .... " </i></b></span><br />
<br />
Po chwili sprawdziłam opis twarzy . Do żadnego z członków nie pasował .... ja mam niebieskie oczy i jestem wybraną .... Amber to ... AMBER ! Blondynka ! Mój wzrok zwrócił uwagę na kamienną twarz dziewczyny stojącej na rogu biblioteki .<br />
Powoli zwołałam wszystkich . Każdy wzrok odbijał się od księgi , nadsłuchując z ciekawością słów płynących z mojego głosu ..... .<br />
Przeczytałam na głos tekst , po czym spojrzałam na ramie Patrici . <br />
- Pat moż ... - nie dane mi było dokończyć<br />
- Jestem Patricia , nie Pat , P-A-T-R-I-C-I-A mam ci przesylabować ?! powiedzieć ci jak się czyta ?<br />
- STOP ! Więc Patricio - uśmiechnęła się lekko - mogłabyś pokazać mi swoje ramie . Wywróciła tylko oczami . Spojrzałam porozumiewawczo na Fabiana .<br />
Patricia powoli ssunęła z ramienia skrawek bluzki z napisem " I'm Fan Linking Park " .<br />
Jednak jej ramie było puste .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Mieliśmy już wracać kiedy Patricia westchnła.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tusg9oacrWc/U5d6DctT9xI/AAAAAAAAGJA/P1lzXaowOKE/s1600/14n09z5.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tusg9oacrWc/U5d6DctT9xI/AAAAAAAAGJA/P1lzXaowOKE/s1600/14n09z5.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
Powoli odsłoniła ramie , po czym energicznie zaczęła "zdzierać " z niego tonę pudru.<br />
Wszyscy otworzyli szeroko oczy .<br />
-Wiecie .... mam takie małe znamie w kształcie kuli z 3 gwiazdkami w środku.... nienawidze go ..... .<br />
- A niech mnie Kule biją ( mało by brakło a Alfie trafił by kamieniem w Fabiana ) ! Nie można było od razu ! Jesteś bastet ! Na stówkę .<br />
Wszystkich zatkało !<br />
Alfie któy włąśnie wcinał czekolade ( nie wnikajmy skąd ją ma XD ) , zakrztusił się i musieliśmy go ratować !<br />
Ale Patricia wyglądała na jeszcze bardziej przerażoną . Zresztą co się dziwić . Zebrałam spotkanie Sibuny o 00.00 .<br />
-Patricia , wszystko OK ?<br />
- Emm .... tak ... jasne ....<br />
Powoli ruszyliśmy do domu Anubisa<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
*Patricia *<br />
<br />
Czułam się strasznie . Na zmiene przelewał mną zimny i ciepły pot . Śniły mi się koszmary ...<br />
I to wcale nie tylko o mnie ....<br />
Widziałam ....<br />
Nie ukryje się ....<br />
Nie skłamie , że nie wiem .<br />
Jednak skłamałam ...<br />
Widziałam .... Eddie ... miał takie samo znamię tylko , że z 5 - gwiazdkami .<br />
Obudziłam się z krzykiem .... <br />
- Patricio ! Nie czas na ucieczkę przed zemstą Victora ! - wymruczała tylko moja współlokatorka , po czym obróciła się do ściany , i usłyszałam ciche oddychanie , spokojnej Joy . Ile bym dała za takie życie ! Ale nie ! Najpierw rodzice .... rodzina .... szkoła ( ale to chyba diabeł każdego nastolatka ) <etc.oprócz tych co to studiują na Hogvardzie , Oxoforcie , Sopforcie . > . A teraz jeszcze problem z Bastet ? No ... i z Eddiem .... .<br />
<br />
Powoli spojrzałam na zegarek i szybko ( oczywiście tak się tylko mówi , ponieważ trzeba to robić wolno , ale nie zbudzić Joy ) wymknęłam się na strych .<br />
-No Pat na resz..... - zaczęła Nina - Co się stało ? - Zobaczyła moją bladą cere ....<br />
- Bo ....Eddie on no ..... ten teges ..... ( bosz , Sweet by mnie za "ten teges " skazał na dożywocie ! )<br />
- Tak , tak wszyscy wiemy że jesteście Peddie - powiedziała Amber<br />
- Amber ! Co ty pieprzysz ! Jakie znowu Peddie ? Nie ma NIC powtarzam NIC - zaczęłam się rumienić .....<br />
- UUUU to się dowiedzmy - Nie no ! Nina też !<br />
- Pfff , jasne , niby co , jak , gdzie ?!?<br />
- Dowiemy się czy jest Peddie , od Eddiego , w pokoju Eddiego i Fabiana i to teraz !<br />
- Jasne , jasne ! Ej zaraz czekaj ! Coooooo ! Stójcie ! - jednak one już mnie nie słyszały , stukał jak szalone w drzwi biednego Eddiego .<br />
- Miller otwieraj ! Już !<br />
- Sio Victor ! Podręczysz mnie kiedy indziej !<br />
- Dosyć !<br />
Nie mogłam patrzeć jak Amber i Nina próbują wyważyć drzwi<br />
- Wariatki !!!!!!<br />
W tej chwili usłyszałam ryk Victora .<br />
Szybko wbiegłam z Domu Anubisa ( co z tego że w krótkiej pidżamie , a jest akurat zimno ! XD ! )<br />
Wskoczyłam przez otwarte okno do pokoju chłopaka . Im to zawsze ciepło ! Nawet jak mrozy są ... .<br />
Popatrzyłam na blądyna , który pochrapiwał lekko , nie zważając na to że rozwalają dom !<br />
Szybko do niego podeszłąm<br />
- Eddie , Eddie , EDDIE !<br />
- Oj mamooo wiesz że i tak nie dostane 3 z Anglika , więc nie muszę tak wcześniej wstawać !<br />
- Debilu to ja ! - zarwał się jak oparzony .<br />
- Patricia ! Co tu robisz !<br />
- Ratuje cię !<br />
Opowiedziałam mu że dziewczyny chcą się do niego włamać , a Victor już schodzi !<br />
On szybko zrpzumiał o co chodzi . Chwycił szybko 2 ( tak 2 ) kurtki i wybiegliśmy przez okno śmiejąc się jak poparzeni ( znaczy ja się poparzysz to się nie śmiejesz , ale jakoś tak wyszło .... ) <br />
- Proszę - Eddie podał mi jedną z 2 kurtek . Rzeczywiście , to byliśmy tylko w pidżamie , więc to było trochę .... dziwne ? <br />
Widziałam że Eddie mi się przypatrywał .... po chwyli zatrzymał się popatrzyłam w jego morskie oczy które moża by pochłonąć jak czekoladę ( znaczy się Patricia nie może , ale każda inna panna tak )<br />
- A dlaczego dziewczyny mnie szukały .<br />
Czułam jak się rumienię .....<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<i><b>Hej Adijos ! Radze zajrzeć <a href="http://patrysia54321.pinger.pl/" target="_blank">TU</a> hu hu hu . </b></i><br />
<br />
<i><b>Poza tym dziękuje za 3500 odwiedzin ! Jesteście wspaniali ! Za to postaram się napisać wcześniej Next ;) </b></i><br />
<br />
<i><b>Dodatkowo rozpoczynam komediowo - sibunowom część ;) Będzie kilka części "misja - zeswatać Peddie " </b></i><br />
<i><b>Ale..... w tym czasie Sibuna zostanie wstrząśnięta tak jak i Eddie .... </b></i><br />
<i><b>Co się stanie z Peddie ? </b></i><br />
<i><b>Zaiskrzy ? </b></i><br />
<i><b>A może nie ? </b></i><br />
<br />
<br />
<i><b>To w kolejnym rozdziale , któy jak zwykle napisze , jak napisze :) </b></i><br />
<br />
<br />
<i><b> Tym razem dedykacja dla Madzi ♥ I wszystkich którzy pomogli dobić do 35000 .Hehe sory , że taki beznadziejny ...... </b></i><br />
<br />
<br />
<br />
<i><b>Pozdrowiona :) </b></i><br />
<br />
<i><b>PS .HAHAHHAHAHAHA WIECIE ŻE DZISIAJ PIĄTEK , 13 ???? HAHAHAHAHAHA ALE SIĘ JARAM ! PONOĆ NAJBARDZIEJ SZCZĘŚLIWY ( pechowy ale mniejsza ) DZIEŃ W ROKU , DLATEGO DZISIAJ ROZDZIAŁ HAHHAHAHA DZIĘKUJECIE PIĄTKOWI , 13 ;) </b></i><br />
<br />
<br />
<br />
<div class="composeBoxWrapper GCUXF0KCAKB">
<iframe aria-label="Edytuj post. Tryb tworzenia." class="composeBox editable" frameborder="0" id="postingComposeBox" name="Edytor tekstu sformatowanego" style="background-color: white; height: 100%; padding: 0px;"></iframe>Polaaaa ♣ </div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tusg9oacrWc/U5d6DctT9xI/AAAAAAAAGI8/F4GO93dfPUU/s1600/14n09z5.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div class="composeBoxWrapper GCUXF0KCAKB">
<iframe aria-label="Edytuj post. Tryb tworzenia." class="composeBox editable" frameborder="0" id="postingComposeBox" name="Edytor tekstu sformatowanego" style="background-color: white; height: 100%; padding: 0px;"></iframe> </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-32524729553145534742014-06-09T11:51:00.000-07:002014-06-09T11:51:08.152-07:00INFORMACE - KONTAKT - INFO - SIMS 3 Hej ! Dodałam nową zakłądkę : KONTAKT .<br />
Jest tam moje GG i e-mail .<br />
Jeśli ktoś chce pogadać ( oprócz Gaduły i Madzi ^^ ) to niech tam pisze , a później przez GG .<br />
<br />
Dodatkowo podam parę informacji .<br />
- Rozdział pojawi się około Środy ...... pracuje nad nim ...<br />
- Szablon zamówiłąm u "Krytyczna biel " ich reklame pewnie widzicie poniżej. Szablon będzie tutaj najpóźniej 20 czerwca : ) <br />
- Musiałam usunąć ankiete , ponieważ cała mi się zresetowałą :/ Dodałam nową :)<br />
<br />
<br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;">WAŻNE BARDZO ! </span></b></i><br />
<i><b><span style="color: magenta;">Robie pingerowo - bloggerową rodzinkę na simsach ! </span></b></i><br />
<i><b><span style="color: magenta;">Otóż już mówię o co chodzi :) </span></b></i><br />
<i><b><span style="color: magenta;">Każdy kto chciałby być w mojej rodzince , którą będę grała w THE SIMS 3 , musi zgłosić się w komentarzu , lub w wiadomości prywatnej ( GG , E-MAIL ) . </span></b></i><br />
<i><b><span style="color: magenta;">Musi dać opis twarzy i stylu , lub ewentualnie zdjęcie . Dodatkowo proszę o krótkie opisanie charakteru , abym mogła dać cechy , oraz wymarzony zawód :) Można napisać czy chciało się mieć wymarzone zwierzątko ...... </span></b></i><br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;">To tyle , wiem że dużo ale cóż . </span></b></i><br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;">Dodatkowo myślę że będzie to rodzina "web" (sieć) . </span></b></i><br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;">Jeśli ktoś będzie chciał , to będzie mi miło . Soryyy za zanudzenie ..... </span></b></i><br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;">Przyjmę 4 osoby :) </span></b></i><br />
<br />
<br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">Dzięki za uwagę ! </span></span></b></i><br />
<br />
<i><b><span style="color: magenta;"><span style="color: black;">POLA :* </span> </span></b></i><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5131864340965407304.post-12441347984034639362014-06-03T13:23:00.000-07:002014-06-03T13:23:01.654-07:00Rozdział 16 - wiesz że to była próba zabójstwa ! <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
*Patricia*<br />
Siedziałam na łóżku i pusto wpatrywałam się pusto w podłogę . W pewnym momencie zorientowałam się , o obecności Eddie'go moim pokoju . Nie przeszkadzało mijego ciepło . Nie miałam wtedy pojęcia , dlaczego ?<br />
Czułam magię jego serca , jego ciepły oddech..... przestałam go aż tak bardzo nienawidzić.....<br />
Jednak powoli wracał mój rozum . Powoli wysunęłam się z jego ramion . On w tym momęcie wstał , uśmiechnął się powoli .... po czym chwycił za klamkęi już miał wyjść , kiedy zatrzymał się , odwrócił i przez chwilę nasze spojrzenia się spotkały zobaczyłam najego ramieniu małe znamię w kształcie kuli , ognistej ... Odwróciliśmy wzroki ....<br />
- Kogo mi przypominasz .... - wyszeptał cicho po czym wyszedł , dając poostatnie spojrzenie , błękitnych oczów . Westchnęłam . Powoli , przestałąm myśleć o mojej mamie .Westchnęłam tylko.<br />
Cały dzień minął mi jakoś szybko .Staram się unikać Eddiego , nie wiem sama czemu...<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
*Nina*<br />
W nocy nękały mnie koszmarny . Co chwila stawałą przedemną Satis . Krzyczała ze śmiechem , jaką to beznadziejną jestem wybraną ... że nie umiem obronić świata ... że pozwoliłam aby świat został unicestwiony ..... A później ...gorzki śmiech . W tej chwili przypomniałam sobie o bibliotece ... sibuna musi wkroczyć do akcji ....<br />
Nad ranem , kiedy udało mi się jeszcze usnąć .... miałam wspaniałom wizje ,<br />
- Nino ! Wybrana ! Jeszcze nic nie jest wtrcone ..... szukaj w bibliotece !<br />
- Och Bastet ! Ale jak mam znaleźć wskazuwke?<br />
- " Nad książkami zegar bije ! Czuwa nad jej sercem ." Uratuj świat wybrano ! Wezwij Ozyriona! Wezwij me wcielenie . Dowiedź się kto jest moim wcieleniem ! Uratujcie dom Anubisa ! Uratujcie przyjaciół ! Wybranych ! Uratuj śwat ! Uratuj skarb ! Uratuj mnie ..... - zniknęła<br />
Zupełnie nie rozumiałam jej słów . Jednak wiedziałam , że rano muszę o wszystkim zawiadomić Sibune , i powinniśmy iść od razu do biblioteki .<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
*Patricia*<br />
Rano Nina zawiadomiła nas o tym , co sniło jej się w nocy - oczywiście nie obyło sie bez komęterzy Alfiego ,<br />
- Pfff to jakaś kosmitka !<br />
- Alfie ! - Amber była na niego widocznie zła .<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Niestety kiedy dotrliśmy do bibioteki Frobisherów . Była zamknięta .<br />
- No i widzicie ! Miałem racje . - Zaczął ŚPIEWAĆ ! tak ŚPIEWAĆ ! - wariatki duch gdzieś szwenda się ale ja nie pozwolę opętać się ! Patelnie wezme i na łowy wyrusze ! Bo Alfie to taki Selfie !<br />
Przy okazjichyba nie wiedział co śpiewał ! Nie wie co to nawet znaczy !<br />
- Alfie weź się przymknij, bo rozrombie te drzwi twoim pustym mózgiem !- Zaczynałam się niecierpliwić .<br />
- LALALALALALALALAALALALALALALALALALALLA - zamknął uszy i zaczął sie drzeć .<br />
- Alfie idioto ! - nie wytrzymałam .<br />
Zaczęłam go gonić , a onnagle otrząsnął sięi zaczął gorączkowo uciekać . Nie wiem skąd w tylkej kieszeni spodni wziął się mój scyzoryk . Alejednym zwinnym ruchem wyciągnęłam go i pogoniłam bezmózga .<br />
Po chwili przyłączyła się Amber , która zaczęła za nami latać i uspakajać nas .<br />
Jedynie Fabian i Nina stali cicho , okry.wając czoło ręką . Z pewnością szeptali któryś ze swoich "mądrych ^^ " tekstów .<br />
Po chwili usłyszałam głos Alfiego<br />
- Patrici...oo - wołał zdyszany - już nie mogę , błagam nie zabijaj mnie .<br />
- No niewiem niewniem ...... - popatrzył na mnie błagalnie . - No OK , OK .<br />
Przystanął nagle . Nie zdążyłam się zatrzymać . Wylądowałam prosto na nim ... z scyzorykiem obróconym w jego stronę .... .<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
Wstałam szybko przerażona . <br />
Alfie jednak również szybko się podniósł . Odetchnęłam .<br />
- Fajnie że nie trafiłaś ... - powiedział z sarkazmem po czym pokazał rękaw . Nóż przeszywał materiał , na szczęście nie ramię.<br />
Uśmiechnęłam się jakby nic . Wyjęłam scyzoryk .<br />
-Wracamy do Fabinki - powiedziała nagle Amber .<br />
- Jak tam wolisz .<br />
-Wole .<br />
- No to idziemy .<br />
- Idziemy .<br />
- Eee... mam takie pytanie...- zaczął Alfie .<br />
- Jakie - zapytałyśmy z Amber .<br />
- Możecie się ruszyć z miejsca i iść już do Niny i Fabiana.<br />
-No OK Ok<br />
- A propos Patricia , wiesz że to była próba zabójstwa ! <br />
- Oj tam ... może ...<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
* Nina *<br />
- No nareszcie ! Udało nam się otworzyć drzwi . - zaczęłam tłumaczyć<br />
- No to chodźmy - odezwała się Patricia .<br />
Skinęłam tylko głową i weszliśmy powoli do pomieszczenia . <br />
Przypomniałam wszystkim wskazówkę : " Nad książkami zegar bije ! Czuwa nad jej sercem ." <br />
- Nino ... ja tego nie rozumiem ...- zaczął Alfie<br />
- Nowość ! - Burknęła pod nosem Pati .<br />
- Hmm ... a ja mam pewną teorie . - zaczął Fabian , i wszystkie oczy zwróciły się w jego stronę .<br />
Chyba może chodzić o książkę Libeusza .<br />
Nikt niewiedział niestety , o czym mówi .<br />
-No wiecie ! - wszyscy zaprzeczyli - To książka która na okładce mała mały "sejf" w kształcie zegara.<br />
Wszyscy ochoczo przytaknęli głowami .<br />
Po 2 godzinnych poszukiwaniach natknęłam sie na ową "książkę Libeusza "<br />
Kiedy przeczytałam kolejny fragment skamieniałam ....... Byłam prawie pewna kto jest wcieleniem Bastet .....<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x2ZGYOX3458/U253DIwjFMI/AAAAAAAAFvw/JO41HpYPojg/s1600/025.gif" height="33" width="320" /></a></div>
<br />
Hej ! Przepraszam że tyle mnie nie było ! I niestety muszę przyznać że rozdział będą raczej do wakacji. Już mówię czemu . Otóż w piątek jadę z rodziną i znajomymi na termy . Wrócę poniedziałek-wtorek . Później środa-czwartek jadę na wycieczkę klasową :P<br />
I pewnie rozdział będzie ewentualnie jeszcze w tym tygodniu a jak nie to za dwa :P<br />
Ugh ... i jeszcze w wakacje jadę na tydzień za granice .<br />
Chciałam was o tym poinformować , żebyście nie wyczekiwali ....<br />
Tak Bay the Way dzisiaj wyszedł jak dla mnie długi :) Khe khe ... pomyślałam że będzie to melo-dramaot-komedia . Khe Khe . Dodam że Patricia i jej scyzoryk to dopiero 1 część. Buahahahahha TAK , TAK PATI BĘDZIE ZABIJAĆ :)<br />
No cóż ,<br />
Pozdrawiam<br />
Pola<br />
<br />
PS . Macie jakomś stronke na której można by zamóić szablon Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17606628331888826234noreply@blogger.com9