wtorek, 3 czerwca 2014

Rozdział 16 - wiesz że to była próba zabójstwa !


*Patricia*
Siedziałam na łóżku i pusto wpatrywałam się pusto w podłogę . W pewnym momencie zorientowałam się , o obecności Eddie'go moim pokoju . Nie przeszkadzało mijego ciepło . Nie miałam wtedy pojęcia , dlaczego ?
Czułam magię jego serca , jego ciepły oddech.....  przestałam go aż tak bardzo nienawidzić.....
Jednak powoli wracał mój rozum . Powoli wysunęłam się z jego ramion . On w tym momęcie wstał , uśmiechnął się powoli .... po czym chwycił za klamkęi już miał wyjść , kiedy zatrzymał się , odwrócił i przez chwilę nasze spojrzenia się spotkały  zobaczyłam najego ramieniu małe znamię w kształcie kuli , ognistej ... Odwróciliśmy wzroki ....
- Kogo mi przypominasz .... - wyszeptał cicho po czym wyszedł , dając poostatnie spojrzenie , błękitnych oczów .  Westchnęłam . Powoli , przestałąm myśleć o mojej mamie .Westchnęłam tylko.
Cały dzień minął mi jakoś szybko .Staram się unikać Eddiego , nie wiem sama czemu...





 *Nina*
W nocy nękały mnie koszmarny . Co chwila stawałą przedemną Satis . Krzyczała ze śmiechem , jaką to beznadziejną jestem wybraną ... że nie umiem obronić świata ... że pozwoliłam aby świat został unicestwiony ..... A później ...gorzki śmiech . W tej chwili przypomniałam sobie o bibliotece ... sibuna musi wkroczyć do akcji ....
Nad ranem , kiedy udało mi się jeszcze usnąć .... miałam wspaniałom wizje ,
- Nino ! Wybrana ! Jeszcze nic nie jest wtrcone ..... szukaj w bibliotece !
- Och Bastet ! Ale jak mam znaleźć wskazuwke?
- " Nad książkami zegar bije ! Czuwa nad jej sercem ." Uratuj świat wybrano ! Wezwij Ozyriona! Wezwij me wcielenie .  Dowiedź się kto jest moim wcieleniem ! Uratujcie dom Anubisa ! Uratujcie przyjaciół ! Wybranych ! Uratuj śwat ! Uratuj skarb ! Uratuj mnie ..... - zniknęła
Zupełnie nie rozumiałam jej słów . Jednak wiedziałam , że rano muszę o wszystkim zawiadomić Sibune , i powinniśmy iść od razu do biblioteki .



*Patricia*
Rano Nina zawiadomiła nas o tym , co sniło jej się w nocy - oczywiście nie obyło sie bez komęterzy Alfiego ,
- Pfff to jakaś kosmitka !
- Alfie ! - Amber była na niego widocznie zła .





 Niestety kiedy dotrliśmy do bibioteki Frobisherów . Była zamknięta .
- No i widzicie ! Miałem racje . - Zaczął ŚPIEWAĆ ! tak ŚPIEWAĆ ! - wariatki duch gdzieś szwenda się ale ja nie pozwolę opętać się ! Patelnie wezme i na łowy wyrusze ! Bo Alfie to taki Selfie !
Przy okazjichyba nie wiedział co śpiewał ! Nie wie co to nawet znaczy !
- Alfie weź się przymknij, bo rozrombie te drzwi twoim pustym mózgiem !- Zaczynałam się niecierpliwić .
- LALALALALALALALAALALALALALALALALALALLA - zamknął uszy i zaczął sie drzeć .
- Alfie idioto ! - nie wytrzymałam .
Zaczęłam go gonić , a onnagle otrząsnął sięi zaczął gorączkowo uciekać . Nie wiem skąd w tylkej kieszeni spodni wziął się mój scyzoryk . Alejednym zwinnym ruchem  wyciągnęłam go i pogoniłam bezmózga .
Po chwili przyłączyła się Amber , która zaczęła za nami latać i uspakajać nas .
Jedynie Fabian i Nina stali cicho , okry.wając czoło ręką . Z pewnością szeptali któryś ze swoich "mądrych ^^ " tekstów .
Po chwili usłyszałam głos Alfiego
- Patrici...oo - wołał zdyszany - już nie mogę  , błagam nie zabijaj mnie .
- No niewiem niewniem ...... - popatrzył na mnie błagalnie . - No OK , OK .
Przystanął nagle . Nie zdążyłam się zatrzymać . Wylądowałam prosto na nim ... z scyzorykiem obróconym w jego stronę .... .




Wstałam szybko przerażona .
Alfie jednak również szybko się podniósł . Odetchnęłam .
- Fajnie że nie trafiłaś ... - powiedział z sarkazmem po czym pokazał rękaw . Nóż przeszywał materiał , na szczęście nie ramię.
Uśmiechnęłam się jakby nic . Wyjęłam scyzoryk .
-Wracamy do Fabinki - powiedziała nagle Amber .
- Jak tam wolisz .
-Wole .
- No to idziemy .
- Idziemy .
- Eee... mam takie pytanie...- zaczął Alfie .
- Jakie - zapytałyśmy z Amber .
- Możecie się ruszyć z miejsca i iść już do Niny i Fabiana.
-No OK Ok
- A propos Patricia , wiesz że to  była próba zabójstwa ! 
- Oj tam ... może ...



 * Nina *
- No nareszcie ! Udało nam się otworzyć drzwi . - zaczęłam tłumaczyć
- No to chodźmy - odezwała się Patricia .
Skinęłam tylko głową i weszliśmy powoli do pomieszczenia . 
Przypomniałam wszystkim wskazówkę :  " Nad książkami zegar bije ! Czuwa nad jej sercem ." 
- Nino ... ja tego nie rozumiem ...- zaczął Alfie
- Nowość ! - Burknęła pod nosem Pati .
- Hmm ... a ja mam pewną teorie . - zaczął Fabian , i wszystkie oczy zwróciły się w jego stronę .
Chyba może chodzić o książkę Libeusza .
Nikt niewiedział niestety  , o czym mówi .
-No wiecie ! - wszyscy zaprzeczyli - To książka która na okładce mała mały "sejf" w kształcie zegara.
Wszyscy ochoczo przytaknęli głowami .
Po 2 godzinnych poszukiwaniach natknęłam sie na ową "książkę Libeusza "
Kiedy przeczytałam kolejny fragment skamieniałam ....... Byłam prawie pewna kto jest wcieleniem Bastet .....



Hej ! Przepraszam że tyle mnie nie było ! I niestety muszę przyznać  że rozdział będą raczej do wakacji. Już  mówię czemu . Otóż w piątek jadę z rodziną i znajomymi na termy . Wrócę poniedziałek-wtorek .  Później środa-czwartek jadę na wycieczkę klasową :P
I pewnie rozdział będzie ewentualnie jeszcze w tym tygodniu a jak nie to za dwa :P
Ugh ... i jeszcze w wakacje jadę na tydzień za granice .
Chciałam was o tym poinformować , żebyście nie wyczekiwali ....
Tak Bay the Way dzisiaj wyszedł jak dla mnie długi :) Khe khe ... pomyślałam że będzie to melo-dramaot-komedia . Khe Khe . Dodam że Patricia i jej scyzoryk to dopiero 1 część. Buahahahahha TAK , TAK PATI BĘDZIE ZABIJAĆ :)
No cóż ,
Pozdrawiam
Pola

PS . Macie jakomś stronke na której można by zamóić szablon

9 komentarzy:

  1. Bardzo fajny rozdzial tylko malo peddie jak to pat bedzie zabijac heh boje sie jej :) rub wiecej scenek z peddie bi ich kocham kiedy beda razem? Nie moge sie doczekac nexta mam nadzieje ze jeszcze w tym tygodniu bedzie a gdzie dokladnie jedziesz ? Udanych wakacji nie zapomnij o blogu i jak tylko sie da wstawiaj rozdzialy - gadula♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Super , kiedy będzie Peddie ?

    OdpowiedzUsuń
  3. O cudne!
    Z szablonian osobiście polecam zaczarowaną grafikę . Robią cudne szablonY .
    Można się jakoś z tobą skontaktować? Fanka twojego bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej hej Heloł!
    Jestem tak głupia i mam tak zły refleks ,że niedawno odkryłam twego bloga jest cudowny! muszę przeczytać jeszcze z 3 rozdziały i będę na czasie *.*
    Blog cudny*.*
    Pozdrawiam +życzę weny .
    A hmmm zaczarowana grafika lub szablony na wesoło :) te polecam :3
    Też miałabym prośbę czy jakiś kontakt możejest? ale jak nie to okey :)
    Pozdrawiam '*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się :)
      Cóż co do kontaktu to oczywiście , że można :)
      jeśli chcesz możesz na GG :
      Lub przez e-mail : Woxia.12@gmail.com
      Pozdrawiam :* i cieszę się że wpadłaś na mojego bloga , ponieważ ja ubóstwiam twojego ♥
      Pola

      Usuń
    2. Heh i zapomniałam podać tego GG ^^ :
      48675491

      Usuń
  5. Hejcia;***
    Rozdział zajebisty tak jak zawsze, tylko szkoda, że tak mało Peddie.
    Eddie kogoś przypomina Patrici... hmmm... ? Ciekawe kogo?
    Patricia wie kim jest Bastet,... Ciekawe....
    Eddie ją obejmował, dlaczego się odsunęła??????????????????
    Hmmmmmmmmmm...?
    Dużo pytań, mało odpowiedzi..
    No nic, Sorry, że tak późno pisze koma, ale byłam na wycieczce i dopiero co wróciłam...
    No nic, życzę weny...
    Twój anonimek;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się że się podoba :)
      Cóż ja też właśnie wracam z wycieczki ale dorwalam sie do telefonu huhu ^^
      A tak bay the way :
      To Eddie kogoś Pat przypomina ;)
      I to Nina wie kim jest Bastet ;) To znaczy tak myśli .
      Pozdrawiam i zaprasza do czekania na rozdział koło wtorku ?
      Pola :*

      Usuń