wtorek, 15 kwietnia 2014

Rozdział 12 - Jednak ja nic nie czułem , taka pustka .

*Eddie*
Szedłem lasem . Czułem na sobie zimny oddech wiatru . Nie wiedziałem co się dzieje . Skąd brało się tajemnicze brzmienie lasu . Moje uczy przyległy lekko do głowy , jakby bały się że coś im się stanie.
W pewnej chwili las stanął do mnie otworem i zachęcały do wejścia .
 Przełknąłem ślinę i sam nie wierząc w ten tajemniczy świat , pokręciłem głową . Wcale nie chciałem tam wchodzić .... tylko ta siła ... moja wolna wola z sekundy na sekunda , stawała się coraz bardziej uległa . Nie potrafiła powiedzieć NIE . Wszedłem po woli do jeszcze większej gęstwiny iglastych drzew , które starały się kłuć moje ręce i nogi . Księżyc świecił w pełni . Las jakby ożywał . Z chwili na chwilę słyszałem ciche wycie potworów , czyhających na ludzi takich jak ja , którzy stoją  w środku lasu , nie zdolni słuchać swojej wolnej woli , która już dawno się poddała .
Florę przepełniała siła , która zawładnęła nim od środka , był tak samo nie zdolny do odmowy jak ja.
Co chwilę widziałem cienie , które przebiegały między drzewami , wyjąc groźnie .
Jednak ja nic nie czułem  , taka pustka .
Nie czułem strachu .
Odwagi .
Bólu .
Zdrowia .
Bezpieczeństwa.
Grozy.
Siły . 
Bezradności .  
Gniewu .
Radości .
Zmęczenia .
Energii .
Myśli .
Serca .
Rąk .
Nóg .
Czułem tylko jak coś nakazuje mi podejść bliżej . Nie chciało ustąpić . Nie chciało mi oddać moich myśli . Władało nimi . Nie chciało mi oddać mojego ciała . Zamieszkoło w nim . Nie chciało mi oddać uczuć . Ukradło je . Nie chciało mi oddać cech mojego życia . Chciało je zabrać dla siebie .

Z chwili na chwilę stawałem się jak bezradna lalka , sterowana od środka . 
Czułem czyjąś obecność w mojej duszy , która mną kieruje , abym dotarł tak , gdzie ona chce .
W penym momęcie wiatr zawał mocniej , niż kiedykolwie i gdybym wtedy myślał , na pewno przypuszczał bym że to churagan . Jednak ja nic nie czułem . W pewnym momęcie poczułęm głębokie ukłucie w sercu . Coś przeleciało mnie o środka ... i wtedy ... wszystko powróciło .
Zobaczyłem ciemną postać która powoli zblirzała się do mnie , śmiejąc złowieszczo .....
A ja zamiast uciekać ...... Obudziłem się ?






Hej ! Podoba wam się ? :*
Tajemnica.....
Zapraszam do zostawiania pod rozdziałem komętarzy , bo pod poprzednim były dwa :(
No ale mniejsza ♥
Zadawajcie pytania postacią .
Pozdrawiam ,

~Pola~

5 komentarzy:

  1. Fantastyczny. Ta tajemnica była bardzo ciekawa. Czekam na nexta./ madza

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja kochanna<333
    Świetne rozdziały piszesz, przepraszam, że pod tamtym nie było mojego komka, ale w ogóle nie wchodziłam na kompa, bo miałam sporo nauki.
    Ale teraz mogę ci powiedzieć, ze jesteś zajebista i piszesz zajebiste rozdziały, to jak on zrobił tą mieszankę wybuchową i jak ona zaczęła się śmiać, jak to czytałam to sama się zaczęłam śmiać, a ten rozdział taki tajemniczy, hmmm...??
    Zaczynają się tajemnice, ale Eddie nie może sam sobie radzić co nie?! Eddie w Sibunie? - Nie! Będą go na wiedzać duchy? Pójdzie do kogoś po pomoc? Do Patrici? Będą wspórpracować? Będą się wreszcie dogadywać? Kiedy będą razem?

    Tyle mam pytań, ale żadnej odpowiedzi!!
    Czekam na nexta! Next! Next! Next! Next!

    Twoja Gaduła;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He dzięki <3
      Więc tak ... Może odpowiem ci na niektóre pytania .
      Eddie Nie będzie działał sam .
      I na pewno na razie nie z Pat....
      Ale będą przyjaciółmi ^^ *


































      *narazie :-*

      Usuń
    2. O! Matko!
      Czyli jednak będą tajemnice! Jej!
      Ale z kim on będzie działał, jak nie z Pat!
      No weź, chyba nie z Fabianem?
      No, ale oni by stworzyli taki piękny duet! <333333333
      Gaduła;***

      Usuń
  3. kiedy bedzie Peddie

    OdpowiedzUsuń